New Mod Day - AriniAudio Individual Superlux HD 668B

[Stivo2005]

Dziwne, że takie DT770, które tutaj były traktowane w sumie od początku jako swoisty punkt odniesienia, nie potrzebują dodatkowego preampu, dociskania ich do głowy, nie mają za małej ilości bassu, czy też specjalnego źródła dźwięku. Po prostu brzmią.

[wuj Bat]

I wszystkie inne z testu - łącznie z niemodowanyni Superami...

[ChopZeWsi]

Bez paniki panowie!!! Dzięki tym słuchafonom będziecie w stanie kręcić idealne miksy, a wszystko inne zmieni się w gówno, aż do zmiany na inny odsłuch, kiedy wszystko inne będzie brzmiało lepiej niż wasze szłuchafony.
Fajniej brzmiało jak się przeczytało co nie?

[niedziak]

A te pozostałe 10% które brzmi dobrze, to co to za kapele?

Takie gdzie nie ma za dużo basu, AC/DC, Joe Satriani itp.

[commelina]

Test to test i do powyższych nie będę się na razie odnosił. Zrobię to później.

[
@commelina

Tu się rozpędziłeś i to zdecydowanie za bardzo. Nie wypisuj takich bzdur jak jeszcze nie wiadomo na pewno o co chodzi.

Jest jeszcze do wykonania kilka testów, sprawa się wyjaśni i wtedy razem zdecydujemy co robimy.

Hm do tej pory w zasadzie byłem grzeczny ale chyba mi sie konczy cierpliwosc. Do tej pory marketingowo jak sie okazało, wyzej ... niz tylek miales. Naklejki karteczki wyszywanki , mydlenie oczu jak z elementarza świeżo  upieczonego marketingowca, mgiełka tajemniczości i niedostepności wielce zajetego człowieka kontakty przez Aston co zreszta na wejściu skomentował słusznie Leon. Bańka mydlana prysła. Dla mnie szukanie winy u realizatorów to jest juz szczyt bezczelności. Jak to mówią  dobry koń to i po błocie pociągnie. Jeśli delikatnie mówiąc zamilkniesz to mój syf sie na tym konczy,nie chce więcej kontaktu ani bys cokolwiek próbował zmieniać doradzać i takie tam. Nigdy nie zostawiliśmy klienta zwalając wine na złe kable wilgotność powietrza czy zorze polarną, sprzet albo gra albo nie. Wmojej sprawie o niczym juz nie bedziesz decydowal. Dla jasnosci gawiedzi,nie chodzi mi tylko o to co napisane powyżej alei o ton rozmowy z Mackiem z dnia wczorajszego.
Posty połączone: 08 Lis, 2014, 22:47:09

A te pozostałe 10% które brzmi dobrze, to co to za kapele?

Takie gdzie nie ma za dużo basu, AC/DC, Joe Satriani itp.

U Claptona akustycznie  i zeby nie było, lubie tego Pana. Arini wiedział doskonale w jakie srodowisko, i z jakimi zapędami wkracza, więc opowieści teraz o muzyce typu łomot , no sorry.

[october]

Niestety może to doskwierać przy muzyce typu łomot, która przeważnie jest nagrana bardzo ostro z dużym niedoborem basu.

Nie mam tych słuchawek. Nie wiem jak brzmią. Nie wnikam.

Tylko uderza mnie nieznajomość tematu. Łomot z dużym niedoborem basu? To jest forum 7strunowców. a 7 struna z reguły tu służy do niskich dźwięków. Basy również nisko, nastrojone. Jak już mamy w skrajności wpadać to skłaniałbym się ku opcji "za dużo basu".

Chyba, że mówisz to o black metalu lat 90tych. Tam faktycznie nie ma basu. Tylko kto tu tego słucha?

[Stivo2005]

Chyba, że mówisz to o black metalu lat 90tych. Tam faktycznie nie ma basu. Tylko kto tu tego słucha?

@Omlet

[commelina]

Chyba, że mówisz to o black metalu lat 90tych. Tam faktycznie nie ma basu. Tylko kto tu tego słucha?

@Omlet

@Vicol 

[wrobelsparrow]

Kurwa, że ja wcześniej przeoczyłem ten topik

[gizmi7]

Już po tym, że moje zrecablowane 668b nie urywają nic w stosunku do stockowych (nawet różnica jest bardzo podobna - są jeszcze bardziej "ostre" i mniej skoncentrowane na dolnym paśmie od drugiej pary) spodziewałem się, że może być różnie z tym modowaniem, ale mimo wszystko cały czas trzymałem kciuki za cały ten eksperyment, bo w sumie fajnie i spójnie to wszystko dla mnie brzmiało i nie chciałem zapeszać. Czar prysł, voodoo nie działa, powstała niezła antyreklama dla AriniAudio, ale w sumie oczekiwania względem tych muszli też były trochę na wyrost. Rozumiem zarówno niedosyt kupców, jak i frustrację autora modyfikacji wobec tego, że trochę przeczarował i jednak te słuchawki tak cudownie nie brzmią, jak to zarysował. Z tego, co widziałem na zdjęciach, sama estetyka wykonanej pracy jest na wysokim poziomie, jedynie audiofilska magia się nie wszystkim udzieliła. Wciąż poważnie myślę o zamówieniu w dalekiej przyszłości kabla do moich Soniaków.

[Bjørn]

Czemu mam wrażenie, że porównanie zmodowanych superluxów z moimi HD600 byłoby miażdżące dla tych pierwszych...

[commelina]

Kurwa, że ja wcześniej przeoczyłem ten topik

Rozumiem ze chciałbys sie załapać na wersję limitowaną, no cóż spóźniłeś się.

[Vicol]

Nie znam sie na audiofilii, jestem nieczuły na piękno i muzykalność podbarwień i podkolorowań w sprzęcie odsłuchowym. Wręcz ze sadystyczną przyjemnością wyeliminowałbym je wszystkie...
Fast track nie jest międzymordziem najwyższych lotów. Z uwagi na wpierdalanie najwyższych częstotliwości uważam go za szajs. Faktem natomiast jest, że lepszy(bardziej przeźroczysty) wzmacniacz słuchawkowy w lepszym interfejsie lub normalnym odtwarzaczu CD(nie kombajnie do oglądania filmów i słuchania wszystkich możliwych formatów) sytuacji zmodowanych superluksów zdecydowanie NIE POPRAWI.

Niemal wszystkie słuchawki na tym jakże chujowym międzymordziu miały problem z wysoką górą. Bajerdynamiki  równoważyły to trochę lepszym przetwarzaniem częstotliwości w zakresie odpowiedzialnym za prezencje, audiotechniki równoważyły to niestety aż z nawiązką. K99 tego nie równoważyły w ogóle, przez co brzmiały troche jak spod koca(na m-audio 2626 lub yamaszce cd-500 góra sięga bardzo wysoko). Niemodowane superluksy ten zakres przetwarzały dużo skuteczniej, choć w bardzo brzydki rozmyty sposób, za to dołu miały sporo(czy był idealnie skontrolowany, w to nie wnikam, nie miej przyjemny). To stłamszanie góry pasma nie wystąpiło na żadnych zmodowanych superluksach. Wręcz przeciwnie. Wydawało się, że grają praktycznie samym wysokim środkiem i górą. Tam gdzie niemodowany egzemplarz, będący przecież na tych samych przetwornikach, dających przecież bardzo podobne warunki do wysterowania, dawał miły dla ucha dół, tam w modowanych słuchawkach nie było nic. Jeżeli pan Arini myśli poważnie o dalszym działaniu na tym polu to sugeruję zacząć wykonywać pomiary, koniecznie charakterystyki. Choć odpowiedź na sygnały o stromych zboczach też by się przydała. Na pewno pomogłoby to w doborze materiału tłumiącego za przetwornikiem, który jak wiadomo w plastikowej obudowie musi być bardzo skuteczny.

Co do sceny dźwiękowej: nie znam się. Sprawne studyjne słuchawki zasilone jakimkolwiek materiałem mono reagują na przekręcenie PAN na maksa w lewo wrażeniem lokalizacji źródła dźwięku z LEWEJ strony. Przy działaniu przeciwnym, dźwięk słychać z PRAWEJ strony. Na pozycję center mózg reaguje identyfikacją tegoż źródła dźwięku w środku czaszki. KONIEC. Jeżeli prosty materiał mono słychać  gdzieś indziej, to coś jest zjebane albo mamy do czynienia z kolejnym mamiącym słuch wynalazkiem dla plebsu, którego użycie do kontroli nagrań ma wątpliwy sens. Cała przestrzeń i szeroko pojęta scena muzyczna jest w samych nagraniach i wynika z kombinacji amplitudy, equalizacji, fazowości i pogłosu. Można to uchwycić przez odpowiednie nagranie, można to uzyskać w sposób sztuczny. Dobre słuchawki to odtworzą o ile to w ogóle jest. Nie wyłapałem większych różnic w głośnościach i brzmieniu obu kanałów w większości słuchawek. Choć w baciowych miałem wrażenie, że dźwięk spierdala jakoś na prawo. W jarkowych tego nie odczułem ani w leszkowym egzemplarzu bez moda.

[Przychlast]

O właśnie, mam pytanie. Sam mam SuperLuxy, i rzeczywiście, zauważyłem(słyszę), że słuchawka do której dochodzi kabel, gra inaczej(głośniej) niż ta po drugiej stronie. Zmieniło się coś po modzie?

[purpleman]

Tak, zginął bas.

[commelina]

O właśnie, mam pytanie. Sam mam SuperLuxy, i rzeczywiście, zauważyłem(słyszę), że słuchawka do której dochodzi kabel, gra inaczej(głośniej) niż ta po drugiej stronie. Zmieniło się coś po modzie?

To trzeba oddac grają równo .

wiecie co panowie, odniosę sie teraz do autora zamieszania, gdybyś Panie Arini  powiedział słuchajcie mam pomysł na zmodowanie słuchawek wydaje mi sie ze powinno byc ok, jestem przekonany ze bedzie ok , cokolwiek w tym stylu, nie miałbym zadnych pretencji o kase , moja kasa moje ryzyko. Tu chodzi o samo podejście człowieka schowanego za otoczką zajebistości, dla którego każdy inny jest debilem i wypisuje bzdury. No bo kto wypisuje bzdury albo kłamca albo nie bójmy się tego słowa debil.

[Bjørn]

Cały ten topic
|
|
|
|
|
V

[fireboy]

I wszystkie inne z testu - łącznie z niemodowanyni Superami...

Od początku tego tematu było mi niezmiernie przykro ;-) w sumie to mi przypadła przyjemność wrzucenia na forum tematu Superluxów jako TANIEJ alternatywy dla drogiego sprzętu.  Jako takie się w sumie sprawdzały. A tu nagle wszyscy chcą modowć :-( Z założenia taka operacja pozbawiona była dl mnie sensu bo nawet gdyby grały lepiej faktycznie to chyba lepiej jednak od razu tą kasę w całości na cos lepszego wydać a nie kombinować.
Choć mimo powyższego kibicowałem żeby ten mod coś dał. Tak czy siak czekam jak to się dalej rozwinie.

Wyklikane z mikrofalowki

[przemak]

Kurcze, czy wy wszyscy, wliczając konstruktora, wierzyliście, że za pomocą kawałka gąbki i fikuśnego kabelka można zrobić z tanich chińskich słuchawek profesjonalny produkt?

[Orange]

Nie. Ja jednak jestem fanem technik ''mod that shit'' i jako taki mocno wierzę,  że można usprawnić swoje zabawki ze sredniej półki. Jak tylko dorwę si do lutownicy zacznę grzebać w swoich, bo już tak mam.  I też czekam na jakiś happy end...

[wrobelsparrow]

Za sto zeta cofnę wam licznik w 5150

[commelina]

Kurcze, czy wy wszyscy, wliczając konstruktora, wierzyliście, że za pomocą kawałka gąbki i fikuśnego kabelka można zrobić z tanich chińskich słuchawek profesjonalny produkt?

Widzisz często jest tak ze wykorzystuje sie jakieś komponenty później je ogranicza lub uwalnia by była skala jakości i ceny a produkcja jest jedna. Patrz silniki i skrzynie biegów w samochodach. Zakładałem ze może być podobnie ze są pasjonaci ktorzy tak jak Orange lubią to i znają sie poprzez własne doświadczenia. Zakładałem tez ze nie o wszystkim trzeba pisać i wywalać niczym murzyn jajca na wierzch po spłodzeniu syna . My tez nie piszemy wszystkiego jak i co robimy bo to nasza słodka tajemnica.

[Vicol]

Kurcze, czy wy wszyscy, wliczając konstruktora, wierzyliście, że za pomocą kawałka gąbki i fikuśnego kabelka można zrobić z tanich chińskich słuchawek profesjonalny produkt?

To, że WŁAŚCIWE wytłumienie i zmiany od strony akustycznej potrafią często zdziałać cuda to sam wiesz najlepiej. To całe spuszczanie się nad kablowaniem traktowałem bardziej jako marketingową otoczkę, nie mniej sam pomysł miał potencjał. Niestety, okazało się, że tanie chińskie słuchawki da się zjebać bardziej. Inna sprawa, że facet miał szanse wyjść z tego obronną ręką i to na kilka sposobów. Wziąć pod uwagę sugestie klientów i zaoferować poprawę modu pod katem innych nagrań referencyjnych, oddać hajs lub słuchawki. A najlepiej było zamiast marketingowego bełkotu i pustych audiofilskich haseł zapodać wykresy, parametry przed/po, warunki pomiarów i koniec. Nie nie byłoby ŻADNEJ dyskusji ani niejasności. Bez liczb to chuj nie robota.

[przemak]

Widzisz często jest tak ze wykorzystuje sie jakieś komponenty później je ogranicza lub uwalnia by była skala jakości i ceny a produkcja jest jedna.

To prawda, ale to zadziała tylko w jednym przypadku - jeżeli producent ma w ofercie identyczny/takisam/podobny produkt o lepszych parametrach. Wtedy można domniemywać, że w tym tańszym używa komponentów z droższego, dla oszczędności. Ale po pierwsze - Superlux nie ma dobrych słuchawek, znaczy takich jak te, tylko lepszych, a po drugie - nie w dzisiejszych czasach, nie w chinach. W najlepszym przypadku, nawet, gdyby to był podobny, tańszy model, komponenty byłyby może i te same, ale z tych, które nie przeszły kontroli jakości. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że byłyby podobne, żeby pasowały do śrubek, ale wykonane z dużo gorszych materiałów.

I kolejne pytanie - czy producent jest idiotą? Jeżeli miałby inny model słuchawek, lepszy, to może (MOŻE) ograniczałby jakoś jakość tego tańszego modelu. Ale chyba rozsądnym jest przypuszczenie, że robi po prostu najlepiej, jak się da, w danych warunkach, z tych materiałów. Jasne, można zrobić lepsze kable, lepsze tłumienie, lepsze nauszniki, ale nie sądzę, żeby to mogło diametralnie polepszyć jakość brzmienia. Zmienić - jak widzimy - się da, ale żeby polepszyć, to chyba trzeba czegoś więcej.

Oczywiście cały czas rozpatruję to z punktu widzenia inżynierskiego, a nie audiofilskiego

[wuj Bat]

Przemak - zbyt dosłownie potraktowałeś słowa commeliny. Słuchawki się moduje, rekabluje - i widziałem forum moderów Superluxów, więc da się zrobić lepiej niż było.