Witam Panie, Panów, gitarzystów i nie gitarzystów, wszystkie trolle, ogry i inne stwory. Zaczynam swoją przygodę z nagrywaniem w domowym zakątku i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, tzn. wpiąć wiosło i nagrać ścieżkę stereo potrafię ale nie o to chodzi, może łatwiej będę jak powiem czym nagrywam. Posiadam Zoom'a g7.1t, którego łączę za pomocą USB, póki co zgrywam z niego scieżki w Reaper'ze ( i tutaj pytanie numero uno, używać tego DAW'a czy może przesiąść się na jakiegoś Cubase'a, Pro Tools'a czy innego cudaka?) Program do jedna sprawa, Reaper jakoś średnio mi podchodzi, przy okazji nagrywając z metronomem (tym wbudowanym w program) scieżka mimo iż zasysa się z USB to w odsłuchu w tle słychać lekko metronom (wtf?!), ale to inna historia ;-) Problem mam z brzmieniem i to jest właśnie mój największy problem, o ile Zoom daje radę na żywo to w nagraniu już rewelacji nie ma, z tego co wyczytałem na zagranicznych forach przestery są dobre tylko symulacja paczki w nim jest do bani (poza tym jest tylko JEDNA, więc nawet wyboru nie ma). O co chodzi z tymi impulsami? Impulsy to są symulacje paczki jeśli dobrze rozumiem tak? Jeśli dobrze rozumiem mam nagrywać ze wszystkimi efektami (kompresory eq, delay itp.) włącznie z przesterem tylko z wyłączoną sym. paki i dorzucić do tego "impulsy"? Wytłumaczcie mi to proszę! ;-) Jeszcze inna sprawa to posiadam DAC na usb Audinst HUD-mx1, mogę go jakoś wykorzystać przy recordingu? Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź!