POD XT PRO czasem włącza się ale nie gada. WTF?!

[Zomballo]

Po jednym z ostatnich upgrade'ów softu (wersja 3.02) PODek zdziczał. Cała aktualizacja przeszła piknie, resecik itp., nie było rzucania pań negocjowalnego afeku. Ale... Któryś raz z kolei włączam PODa (na wyświetlaczu pojawia się logo itp.) a w głośnikach cisza. Sprawdzam wszystkie moje kable jacki i gitary, bo zauważyłem że dioda signal nie mryga. Wyłączam grata z letargu (słyszę całkiem głośne PYK)   , włączam i wszystko działa jak trzeba. Taki przypał dosyć często się pojawia. Miał ktoś już podobnie? Wgrałem firmware 3.01 i POD jakby mniej już takich fochów wykazywał, ale jednak. Ma ktoś jakieś pomysły? Zapraszam do dyskusji.

EDIT!
Dzięki jednemu z naszych kochanych forumisiów, który mnie natchną i poprowadził za rączkę (Dzięki [Maikh]!), zrobiłem reset firmware'u PODa. Mniej więcej jak tu: http://line6.com/community/docs/DOC-3827 Wszystko wróciło do normy, POD się nie wiesza, gra wypiardowo i z przytupem
EDIT 2!!!!
Jednak POD znów miał focha. To chyba nie wina PODa, tylko coś z prądem nie tak w chacie, bo mój Flextone też się tak włączył (czyli nie włączył a świecił). Albo graty stoją na żyle wodnej?    MASAKRA!

[13]

Trochę skamielina, ale odkopuję dla tych, co też mają taki problem po upgradzie softu w POD XT PRO.
Faktycznie, mam identyczne objawy, jak te opisane przez kolegę w poście wyżej.
Czasem POD nie jarzy za pierwszym razem i trzeba go wyłączyć, no i tej czynności zazwyczaj towarzyszy głośny trzask w głośnikach, potem wszystko działa normalnie.
Zdarza się to średnio co 5-6 uruchomień.
Wygląda na to, że wszystkie tak mają po upgradzie softu, no w każdym razie doliczyliśmy się drugiego przypadku.

[Zomballo]

Zapomniałem już o tym temacie.
Niemniej jednak doczytałem się na forum zza wielkiej wody, że nie tylko PODy mają ten przypadek ale cała rzesza diwajsów od L6. Znalazłem kilka przykładów Vetty, a sam mogę do listy dopisać jeszcze jednego z moich Flextone'ów III. Ot taki urok.

[niedziak]

Teraz ten POD jest mój i słownie JEDEN raz mi się to zdarzyło, krótko po tym jak otrzymałem paczkę od Zomballo. Zrobiłem sobie "format", przy okazji całkiem przez przypadek wgrałem nowy soft i działa bez najmniejszych problemów. A gram w domu bardzo dużo i bardzo często

[Zomballo]

Zrobiłem sobie "format"

A ja takie ładne nazwy do presecików powymyślałem. Tęsknię za nim.

[13]

Teraz ten POD jest mój i słownie JEDEN raz mi się to zdarzyło, krótko po tym jak otrzymałem paczkę od Zomballo. Zrobiłem sobie "format", przy okazji całkiem przez przypadek wgrałem nowy soft (...)

Poinstruujesz kolegów jak zrobić ten format i wgrać nowy soft? Co z model pakami w takiej sytuacji? Nie trafi ich szlag?

[niedziak]

A ja takie ładne nazwy do presecików powymyślałem. Tęsknię za nim.

Nie martw się, wiele z nich sobie zapisałem na dysku by mieć jakiś punkt odniesienia przy kręceniu swoich presetów

Poinstruujesz kolegów jak zrobić ten format i wgrać nowy soft? Co z model pakami w takiej sytuacji? Nie trafi ich szlag?

Ja model packów nie mam, więc tutaj się nie wypowiem. Automatycznie wszystkio poszło w diabły przy aktualizacji softu. Trzymałem się instrukcji na stronie L6.