Autor Wątek: impendancja słuchawek a brzmienie  (Przeczytany 10083 razy)

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
impendancja słuchawek a brzmienie
« 13 Lis, 2013, 00:34:37 »
szybkie pytanie, używacie słuchawek z jaką impendancją?

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Impedancją!

250 Ohm. Dlaczego pytasz?

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
B ( o ) ( o ) B S

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
Impedancją!

racja, literówka.

250 Ohm. Dlaczego pytasz?

dlatego że są słuchawki nawet - te które Ty masz - w wersjach jednego modelu a z różną impedancją.

http://www.thomann.de/pl/beyerdynamic_dt770m_monitorkopfhoerer.htm
80 Ohm.

badam temat zależności i przekładalności impedancji słuchawek i źródła audio - tzn. kiedy w słuchawkach słyszymy pełne brzmienie, bez ubytków (roll off) basowych etc.

zacząłem porównywać różne słuchawki (parametry + to do czego mam dostęp w sensie pożyczenia i obadania) i wyjścia z jakich korzystam i jak to się przekłada na odwzorowanie dźwięku.

generalnie: Kemper - 33 Ohm, wyjście słuchawkowe w Lexicon Omega Studio - 50 Ohm.

referencyjny Fostex TH-900 ma 25 Ohm. Ultrasone Signature Pro 32 Ohm. AKG K-712 Pro 62 Ohm. Shure SRH1440 - 37 Ohm.

te 250 Ohm mam wrażenie że jest okupowane przez beyerdynamic. Cecha konstrukcyjna?

jaką impedancję powinny mieć słuchawki do miksu/masteringu/monitoringu/odsłuchu? Nie mam dedykowanego wzmacniacza słuchawkowego, nie mam zapędów na audiofila. Gdzieś tam dotarłem do tekstu, że trzeba przeliczać impedancję słuchawek względem źródła audio wliczając impedancję kabla, ale brzmi mi to jak tresowanie nietoperza, bo z wielu marek słuchawek współczynnik 4 lub 8 uzyskuje się tylko na beyerdynamic co jest bzdurą stawiając w szranki słuchawki wspomniane powyżej które kosztują i 10x tyle co DT770 i mówi się o nich jako o referencyjnych. Na DT770 jest wrażenie nadmiaru basu, niektórzy określają to jakby ktoś im przystawił do głowy kolumnę głośnikową. Ciekawy jestem czy to zjawisko występuje też w DT770 w modelu z mniejszą impedancją.

ot, takie dywagacje w temacie słuchawek.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Kiedy je kupowałem nie myślałem o impedancji i kupiłem najpopularniejszą wersję, tzn najczęściej występującą w sklepach i na aukcjach. Teraz pomimo, że jestem z nich bardzo zadowolony, chciałbym porównać z inną wersją.

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
czy spotkaliście się z takim wyliczaniem impedancji:

dzielimy impedancję słuchawek przez impedancję źródła audio. pełne brzmienie jest uzyskiwane gdy wynik mamy w okolicach 4 lub więcej, najlepiej 8.

czytam to co g-zs zapodał w linku (dzięki!) i patrzę na highendowe parametry słuchawek i interfejsów i... wychodzi mi, że powyższe z dzieleniem to nieco bzdurne rzeczy.

wychodziło by, że topowy Fostex TH-900 za bagatela sześć kółek to strzał w nogę jeżeli wepnę to w Kempera, który ma 33 Ohm impedencji na wyściu słuchawkowym.

być może będę miał możliwość pożyczenia słuchawek DT770 w dwóch wersjach (bodajże 80tka i ta najpopularniejsza 250). 250 ma za dużo basu - sami o tym wspominaliście, potwierdza się to jeszcze relacjami innych ludzi na zachodnich forach. No nic, badam dalej. Nie chcę tresować nietoperzy, cały czas kołacze mi się po głowie kupienie słuchawek, zmiana interfejsu na Motu (http://www.thomann.de/pl/motu_track16.htm) i tak dalej.

Offline Fizyczny

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
  • THALL
czy spotkaliście się z takim wyliczaniem impedancji:
dzielimy impedancję słuchawek przez impedancję źródła audio. pełne brzmienie jest uzyskiwane gdy wynik mamy w okolicach 4 lub więcej, najlepiej 8.
Ludzie, przecież to że macie większą impedancję przy jakiś słuchawkach znaczy tylko tyle że będzie ciszej grało, inne parametry mówią nam o tym czy będzie dobrze przenosiło. A przede wszystkim, masa układu drgającego oraz to jak głośno słuchawki przenoszą dźwięki o danej częstotliwości(nie mylić z pasmem przenoszenia). Wzmacniacz i tak wytwarza w danej chwili takie samo napięcie na jego wyjściu do głośnika, nie zależnie czy tam podepniesz 4Ohmy czy 250. Oczywiście trzeba uważać żeby nie podpinać głośników o mniejszej rezystancji do wyjścia o większej, bo może się okazać że nasz wzmacniacz tego nie uciągnie, ale to mniejsza z tym...
Inną sprawą jest jeszcze to jak wzmacniacz dobrze "wzmacnia" częstotliwości o danej wartości, gdybyśmy każdą częstotliwość słyszeli liniowo, wzmacniacze powinny być tak budowane żeby liniowo wzmacniać ten sygnał. Jednak np. niskie dźwięki słyszymy gorzej niż np. takie średnio wysokie, więc musimy mocniej wzmacniać basy. Jeżeli w takim razie weźmiemy dwa głośniki o dokładnie takich samych parametrach jedynie z inną rezystancją to jeżeli będziemy chcieli uzyskać taką samą głośność na obu, na tym głośniku o wyżej impedancji będziemy musieli sobie dać trochę "głośniej" na wzmacniaczu, w związku z tym wzmacniacz bardziej wzmocni wszystko, w szczególności bardziej wzmocni basy i to wzmocni je jeszcze bardziej niż np. wzmocnił średniowysokie dźwięki, a więc to może być powód dlaczego się takie podobne słuchawki różnią.
Tak więc bez sensu jest mówić że dobrze grają takie słuchawki w których stosunek impedancji słuchawek do impedancji wyjścia jest jakiś tam, tym bardziej nie podając innych parametrów. Dla mnie osobiście to idiotyzmy :D
.

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
operując przykładem 250 i 80 Ohm w DT770 - które lepsze/wydajniejsze?

Offline Fizyczny

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
  • THALL
A tego Ci już nie powiem, ja tylko powiedziałem jak to od strony fizycznej wygląda :D Jest za dużo zmiennych żeby tak to stwierdzać, myślę że najlepiej doświadczalnie i chyba inaczej się nie da, a jeżeli np. nie słyszysz różnicy to po co przepłacać ?
.

Offline Jesus

  • Gaduła
  • Wiadomości: 353
  • Djesus Chytrus
Zależy też czym napędzasz takie słuchawki. Jeśli będzie to lecieć z laptopa lub telefonu to ciężko będzie napędzić słuchawki z wysoką impedancją. Z drugiej strony każdy znośny interfejs powinien sobie bez problemu poradzić. Nie jestem pewny czy dobrze rozumuje ale według mechanizmu wzmacniania konkretnych częstotliwości słuchawki z wysoką impedancją powinny mieć bardziej płaską charakterystykę na wyższych głośnościach i być bardziej klarowne (te 80 bardziej waliłyby basem?).
return to monke

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
Rozmawiajmy na konkretnym przykładzie. Kemper - 33 Ohm, wyjście słuchawkowe w Lexicon Omega Studio - 50 Ohm. DT770 250 Ohm czy 80 Ohm czy 35 Ohm?

Offline Fizyczny

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
  • THALL
Zależy też czym napędzasz takie słuchawki. Jeśli będzie to lecieć z laptopa lub telefonu to ciężko będzie napędzić słuchawki z wysoką impedancją. Z drugiej strony każdy znośny interfejs powinien sobie bez problemu poradzić. Nie jestem pewny czy dobrze rozumuje ale według mechanizmu wzmacniania konkretnych częstotliwości słuchawki z wysoką impedancją powinny mieć bardziej płaską charakterystykę na wyższych głośnościach i być bardziej klarowne (te 80 bardziej waliłyby basem?).

Możliwe, dobre pytanie, choć z drugiej strony kto słucha tak głośno. Rozumiem że mamy sytuacje, że mamy sobie wzmacniacz jakiś, podpinamy do niego takie słuchawki z wyższą impotencją i dajemy głośno tak żeby nam się dobrze słuchało i zostawiamy gałkę i dajemy drugie o sporo mniejszej, to powinno teraz być sporo głośniej(a tu jest kolejny problem bo słyszymy mniej więcej logarytmicznie) i bardziej podbite basy i te bardzo wysokie, ale to z kolei zależy od tego jak te słuchawki przenoszą te pasma. Wniosek jest taki że nic nie wiadomo do póki się tego nie sprawdzi, tak jak mówiłem zbyt wiele różnych zmiennych... Albo sie nie znam :D
.

Offline przemak

  • Gaduła
  • Wiadomości: 279
    • Studio Nagrań i Okolice
Sprawa nie jest taka prosta i ma parę aspektów.

1. Brzmienie - słuchawki produkowane z różnymi impedancjami mogą mieć różne brzmienie. Dobre firmy (np. beyer) to przyznają.  Różnice w brzmieniu wynikają albo z innej konstrukcji (inna masa cewki) oraz mogą też być intencjonalne. Firma może chcieć, żeby słuchawki np. osiemdziesięcioomow e miały więcej dołu i góry i były "dla basistów", a wyższej impedancji bardziej liniowe, "monitorowe" - i tak robią, uzasadniając to tak albo inaczej, generalnie po to, żeby więcej ich sprzedać ;) Tak więc słuchawki o różnej impedancji mogą ale nie muszą różnić się brzmieniem. To nie zależy od wzmacniacza.

2. Należy rozróżnić impedancję wyjściową wzmacniacza od zalecanej/optymalnej/minimalnej impedancji obciążenia. Zasadniczo wzmacniacze mocy powinny mieć jak najmniejszą impedancję wyjściową (ułamki oma albo i mniej) ze względu na konieczność zapewnienia dużego współczynnika tłumienia. Wzmacniacze słuchawkowe są tu jednak wyjątkiem - bardzo często stosuje się sztuczne zwiększanie impedancji wyjściowej (po prostu opornikami szeregowo z wyjściem). Producenci bardzo rzadko, w zasadzie wcale, nie podają impedancji wyjściowej wzmacniaczy słuchawkowych, podawana jest natomiast optymalna/minimalna impedancja obciążenia i moc przy takim obciążeniu.

3. Dobry wzmacniacz słuchawkowy nie zmienia brzmienia słuchawek do niego podłączonych, to znaczy, to nie od wzmacniacza zależy różne brzmienie słuchawek o różnych impedancjach, tylko od tych słuchawek. Mogą grać trochę ciszej albo trochę głośniej, ale brzmienie nie powinno się zmieniać.

4. Wzmacniacze słuchawkowe mają zawyżaną impedancję wyjściową (punkt 2) z dwóch powodów. Po pierwsze - ochrona przed zwarciem wyjścia, najprostsza i najlepsza. Po drugie, co ważniejsze, zapewnienie mniej więcej tej samej mocy na słuchawkach o różnej impedancji. W użyciu są słuchawki o impedancjach od 32 (i mniej) omów aż do 600 omów. Podłączenie gdyby nie zwiększona impedancja wejściowa, moc wydzielana na słuchawkach *przy tych samych ustawieniach), wynosząca U^2/R różniłaby się dwudziestokrotnie, a regulacja głośności byłaby bardzo utrudniona. Zwiększenie impedancji do mniej więcej 100 omów zapewnia mniej więcej równą moc na każdej impedancji słuchawek, a więc i równą głośność. Oczywiście, taki szeregowy opornik podłączony do wyjścia zmniejsza do absurdalnych wartości współczynnik tłumienia takiego wzmacniacza, co może ewentualnie skutkować większym dołem na słuchawkach i niższej impedancji, ale różnice raczej nie będą wielkie.

5, Największym problemem wzmacniaczy słuchawkowych w kartach dźwiękowych i interfejsach jest nie tyle ich moc wyjściowa (choć faktycznie dla słuchawek 600R jest ona zwykle idiotycznie niska), ile niemożność wysterowania wzmacniacza przy niższym poziomie wejściowym. To oznacza, że wprawdzie "dobite" gotowe nagrania faktycznie "urywają łeb", ale praca podczas nagrań, z surowym materiałem, jest niemożliwa.

Więcej tu:
http://nagrywamy.com/category/artykuly/sluchawki/
http://nagrywamy.com/category/artykuly/wzmacniacz-sluchawkowy-artykuly/

Offline sinquestsound

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 179
  • Tekst osobisty
    • SinMix
Cytuj
Kiedy je kupowałem nie myślałem o impedancji i kupiłem najpopularniejszą wersję, tzn najczęściej występującą w sklepach i na aukcjach. Teraz pomimo, że jestem z nich bardzo zadowolony, chciałbym porównać z inną wersją.
mialem i 80 i 250. Zostały 250 oprócz tego ze grają ciszej od 80 to:

Cytuj
"The impedance is determined by the voice coil (dynamic headphones), which is a winded copper wire (coated to avoid a short-circuit). This copper wire is available in nearly every length, but not in every gauge (thickness) and a thicker wire has less resistance than a thin wire ("less fits through"). The magnetic field of the voice coil depends on the number of windings of the coil, causing a low impedance system to use a thicker (also heavier) wire and since the membrane foil can't be infinitely light-weight, the moving mass (voice coil and membrane) is relatively high. It's pretty clear that a higher mass can't move as easily (following an audio signal) as a lower mass. This low mass can easily be accomplished with thinner (lower weight) wire, but the thinner wire has a higher impedance. This means that the DT 770 PRO with 250 ohms sound more natural, but plays (depending on the used headphone amplifier) not as loud as the 80 ohms version.
The transducers of the 80 ohms versions are stronger and more powerful, a bit more mid accentuated and therefore this version is ideal for powerful reproducing of low-frequency material f.e. coming from a bass guitar. The 250 ohms version sounds more smooth and voluminous and can be used for mixing situation within the studio to analyse the whole mix."

Był podobny temat na dzwiek.org: http://dzwiek.org/threads/niesparowane-przetworniki-beyerdynamic-dt-250.11718/#post-114155

Pozdrawiam,

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
już pomijamy kwestię że do trackingu nagrywek to można pracować w zamkniętych słuchawkach, natomiast do miksowania polecają albo otwarte (głownie takie polecają) albo półotwarte :)

zastanawia mnie tylko jedno - co już napisałem powyżej: przejrzałem ofertę słuchawek od 400 do 6000 zł. tylko Beyerdynamic oferuje słuchawki 250 Ohm (przynajmniej patrząc na ofertę Thomana mam takie wrażenie).

a propos tych różnic w głośności słuchawek z tego linka - nigdy nikt nie pisze skąd kupił słuchawki, może podróbki?


Offline Fizyczny

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
  • THALL
a propos tych różnic w głośności słuchawek z tego linka - nigdy nikt nie pisze skąd kupił słuchawki, może podróbki?

Taaak, to wszystko jeden wielki spisek !

Spoiler
.

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
albo po prostu ch*****a produkcja/partia

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
6501 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Cze, 2011, 18:04:47
wysłana przez sylkis
18 Odpowiedzi
8336 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Kwi, 2016, 17:27:34
wysłana przez wuj Bat
40 Odpowiedzi
15027 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Paź, 2016, 12:58:54
wysłana przez wuj Bat
54 Odpowiedzi
13524 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Maj, 2023, 10:45:13
wysłana przez Orange
16 Odpowiedzi
4365 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Cze, 2021, 02:01:33
wysłana przez sylkis