Odkopuję, gitarę już prawie zrobili więc wraca ten temat.
Popatrzyłem w necie na różne porównania, tutoriale itd.
Waham się między Mooerem GE250 a GE300 Lite.
Pedał ekspresji nigdy nie używałem więc w Lite się obejdę bez tego.
Czyli powtarzając z pierwszego posta:
- gra dobrze po podłączeniu słuchawek
- ma USB i moge to sobie podłączyć do kompa i nagrać surowy sygnał (używam Abletona do muzyki plus głównie pluginy Toontracka, ostatnio też Aurora Rhino - więc ścieżki będę reampować przez pluginy raczej)
- można to bezproblemowo obsługiwać z poziomu urządzenia, nie chcę kolejnego PODa, nie chcę musieć włączać laptopa i podłączać kable aby pograć na gitarze.
Początkową konfigurację presetów itd. na kompie przeżyję - po prostu chcę coś plug & play jak wzmacniacz.
- tutaj: można podłączyć do głośników/monitorów etc. albo ma sensowny głośnik