Jaką apke chcesz podpiac pod gadajaca skrzynke?
Yamaha THR2 ma dedykowany edytor na telefą czy tablet czy kompa - sprawdzone a srajfonie i winzgrozie. Dodatkowo moze robic za interfejs do kompa. Z kolejnych plusów - jest na akumulator (ladowana zasilaczem, z ktorego tez moze dzialac). Wersja wireless jest kompatybilna z line6 g10 - odpada kablologia, ALE sam nadajnik musisz kupic osobno (chyba ze trafisz uzywke z kompletem) ORAZ on jest nie reformaowaly - czyli wystaje z krwedzi gitary (jak w np gibsonach) i latwo uwalic o cos.
THR dziala tez jako glosnik bluetooth wiec mozesz sobie muzyczke puscic jak potrzebujesz. Wyglada lepiej w salonie (bo nie jak wzmak gitarowy), dodatkowo ma opcje "flat" - czyli niespecjalnie symuluje cokoliwek, zeby np synth czy klawisze podpiac. Jak stlaem przed podobnym wyborem - to poszedlem w THR II 10. Dzisiaj rozwazalbym Spark GO, albo calkiem juz po bandzie NUX MP-3 do grania na sluchawkach