Wasze trudne początki - czyli jak to kiedyś się (chujowo) grało XD

[sify11]

znalazłem na jutubę stare kawałki mojej pierwszej kapeli i łezka mi się w oku zakręciła, jak to fajnie kiedyś się grało na laneyu HARDCORE MAX!
postanowiłem się tym wątpliwej jakości utworem podzielić z Wami - tylko ostrzegam, klikacie na własną odpowiedzialność

uwaga: Emerdżensi - Sabrina!


jak Wy zaczynaliście? coś jak ja, czy od razu z Was misze były?

[bandit112]

Mój pierwszy numer, którego się "nie wstydziłem" xD

Wlacz osadzony player soundcloud

https://soundcloud.com/michal_music/the-first-attempt

Jest nawet dokurwione solo, które rozpina staniki. Pamiętam, że robiąc "refren", inspirowałem się refrenem Tentative soadu :)

Spoiler

Ja już 5 lat gram! Ale wiocha.

Silent hill tribute z filmikiem:


https://soundcloud.com/michal_music/mr-postman-cover
A to ma 800 odtworzeń, a jest gunwem i sklejką riffów.


Każdy mój stary numer to składak 10000000, po dłuższym czasie to dopiero dostrzegam :D

[admaxo]

Solo trochę jak z Ich Troje.

[matisq]

Ja pamietam jak nagrywałem w Auditon. Miałem jakiś plugin który był w trybie demo i co 20 sekund dawał szum. Nagrywałem tak numery co miały po 8 minut A perke robiłem w guitar Pro i do MIDI exportowalem. I akustyka nagrywałem mikrofonem na 15 zł do kompa. To były czasy...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[indabrain]

Ja z kolegą w latach 90tych posiadaliśmy dwa klasyki w miarę strojące, magnetofon kasetowy z zepsutą głowicą (super ficzer bo nie kasowało tylko można było nagrywać po kilka razy) do tego jakiś dziwny kwadratowy mikrofon stereo, który można było rozszczepić na dwa. Takie full analog kaseten studio. Nic się nie uchowało niestety a było tam sporo dziwnych pomysłów rodem z kobonga granych na gitarach klasycznych.

[sify11]

i fotki sprzetu XD

[majkelk]

To jest chyba najstarsze nagranie jakie się do tej pory uchowało

 http://w138.wrzuta.pl/audio/8ruwTGg0uh0/still_hating_you

Miałem jeszcze kiedyś mnóstwo coverów nagranych mikrofonem od skype'a z perkusją z guitar pro

[Thoth]

To mój pierwszy nagrany i zrobiony kawałek to coś takiego.

Wlacz osadzony player soundcloud

Jakieś 5 lat temu :P
Ahaaaa, no i to jeszcze :D :D

Wlacz osadzony player soundcloud

[maarioo]

Fajnych fot nie mam, ale akurat niedawno zgarnąłem od Zioma całą pakę starych nagrań mojego pierwszego składu, łącznie z pierwszym numerem ever.
W sumie to nawet dalej całkiem fajnie buja :
https://www.dropbox.com/s/gssnncvzw5qv7n2/03.%20Drugi.mp3?dl=0

Jest też inny numer, który napisaliśmy wspólnie z Łukaszem Kowalskim, tutejszym userem SIC - jak na pierwsze utwory, to chyba nie ma się co wstydzić :
https://www.dropbox.com/s/1eweisy2tqk6o7z/02.%20Pierwszy.mp3?dl=0

sify11 - i wszystko jasne

[pshemo]

Ja zaczynałem nagrywki u kumpla w domu, który bawił się trochę w homerecording...alb o raczej hołmrekordink;) Mieliśmy diy fuzza w obudowie po krótkofalówce...gdz ieś miałem nawet te nagrania generalnie  nie wiem co to było..

a tutaj moja pierwsza kapela i instrumentale, które zrobiłem jak dołączyłem do tego zespołu. Swoją drogą pamiętam jak dziś jak miałem z nimi zagrać pierwsze dwa koncerty w w czerwcu 2006 i 2 tyg wcześniej złamałem łapę na koncercie...Iry... :/

http://www.megatotal.pl/pl/project/item/twoj-krzyk-instrumental
http://www.megatotal.pl/pl/project/item/zemsta-instrumental
a tak grała kapel z wokale...imo wstydu nie było
http://www.megatotal.pl/pl/project/item/ucieczka
http://www.megatotal.pl/pl/project/item/tworca

nawet live się znalazł:

a tu live po szybkim reunion na potrzeby koncertu urodzinowego naszego kumpla:

[ChopZeWsi]

Ja pierwsze nagrywki robiłem na starym magnetofonie. Podpierdalałem siostrze kasety z Ich troje i Stachurskim żeby kasować je i nagrywać swoje wypociny. Później nastały czasy komputeryzacji, analog odszedł do lamusa i wpinałem gite do line -In peceta i rejestrowałem dźwięki w audacity, pod perkusję i bas wyeksportowane z guitar pro. Jednak pierwszy normalny kawałek nagrałem ok 4lata temu, kiedy to dopadłem w swoje ręce Flame EXG-7, Reapera, ampsimy od Lepou i Addictive drummera.

Wlacz osadzony player soundcloud

[Amal_68]

O matko jakie to piękne było
Nagrywaliśmy u znajomego w domowym studio. Wyszło jak wyszło ale ile flaszek przy tym pękło to szok. Bębny nagrane w ośrodku kultury i podsamplowane. Trochę mi teraz wstyd że tak nic nie robię postępów ;_;

Jak robiliśmy te kawałki to pomysł nagrywaliśmy na kasety BOYS, na "Kasprzaka". Wyświadczyliśmy przysługę temu światu

A wyglądałem wtedy tak:

Spoiler

Czasy heavy 

[matisq]

A tak w sumie zanim miałem kompa to pożyczyłem od kumpla radio które nagrywało w stereo.
Odpalałem Kodę Metal Master wpiętą do radia Unitra i nagrywałem na swoim radiu jedną ścieżkę potem ją odtwarzałem i nagrywałem wtedy w stereo. Ależ to był wypas! Oczywiście wszystko na gitarze Defil

[Pronounce]

Ja pamietam jak nagrywałem w Auditon.

Eee, to full profeska, sporo rzeczy nadal miksuję w Adobe Audition.

Mroczne początki zaliczyłem w Audacity

[Sleepwalker74]

To i ja wrzucę. Tutaj akurat cover Sepultury nagrywany przez operatora lokalnej TV. Materiał pocięty dla potrzeb jakiegoś programu z wiadomościami z regionu, nagrywany jeszcze kamerą VHS (nagranie ma dwadzieścia parę lat  ). Ja pierdzielę, łezka się w oku kręci jak to oglądam. To nic, że nie umieliśmy grać, że wszystko sprzęgało, szumiało i kwiczało - ale jako gwiazda metalu branie miałem nieludzkie. Laski drzwiami i oknami waliły, opędzać się trzeba było  Ja to ten wychudzony blond wypłosz 

[blendamed]

@sify11 cóż za zadziorny gimbowąs

Tutaj są wszystkie moje najpierwsiejsze nagrania
https://vimeo.com/user2565487

Kołwer merlina mansona na yt zgarnął 20k wyświetleń ale się do mnie przysrali o prawa autorskie i musiałem go ściągnąć ;/ W sumie to był pierwszy kawałek jaki się nauczyłem od deski do deski na wieśle. Tak samo, początki z Audacity i Guitar Rigiem.

[gizmi7]

Mój pierwszy koncert Dostałem prawie wtedy zawału ze stresu przed kompromitacją, wokalista/drugi gitarzysta przyszedł kompletnie nieprzygotowany i w ogóle się z nim nie zgrywałem, basista nas olał; podłączyłem się w cudzy wzmacniacz, który okazał się mieć na drugim kanale ustawiony jakiś krowi przester do industrialnego metalu, o czym się dowiedziałem w trakcie grania tej zaiste okropnej soluffki (no i podłączony do niego osobno pedał głośności, ustawiony na zero). Nauczka na przyszłość, żeby pragmatyczniej do takich rzeczy podchodzić, bo kończy się katastrofą. Na szczęście reszta nie była taka zła, jak ten zakichany sterłej

[.rogaty]

Ja podobnie jak większość zgromadzonych - Audacity + Orange Crush 15 zbierany słuchawkami z mikrofonem od skajpa, a wszystko pod kontrolą tak znakomitego DAW jak Rejestrator Dźwięku Windows™. Audacity odkryłem trochę później, o robieniu bębnów mi się nawet nie śniło. Robiliśmy wtedy z kolegą z uczelni jakiś leśny black więc nawet dobrze pasowało. Potem się przerzuciłem na wpinanie gity bezpośrednio w kartę audio (integra w MOBO, ofc.) i poznałem moc Asio4All™. (Tu kolega odpadł. Black z komputera? Pozer!) Och, cóż to był za szum. Oczywiście, o czymś takim jak DAW nawet nie słyszałem - wtyki odpalałem w jakimś stand-alone hoście VST. Potem było jeszcze weselej, bo zaopatrzyłem się chyba w jakiegoś SB Live!, były do tego jakieś modowane drivery KxProject i się można było bawić. Wpinałem mu w linię SansAmpa GT-2™. Wygrzebałem gdzieś do tego jakiś samodziałowy DAW pt. Kristal (Obsługiwał nawet niektóre wtyczki! Fiu! Fiu!) i zacząłem coś tam powoli ogarniać. Przynajmniej takie było moje zdanie.

Najzabawniejsze jest, że to były już czasy w których Toneporta można było kupić za jakieś nieduże pieniądze na Allegro więc nawet nie wiem po jaki chuj się tak męczyłem. Najwyraźniej udałem się po porady w niewłaściwą część Internetu. Albo nie jestem najostrzejszym narzędziem w tej szopie.  

[ChopZeWsi]

Na śmierć zapomniałem o Kristialu, którego miałem przed Reaperem.  Całkiem wygodne toto było i łatwe w obsłudze.

[hub]

A tu moje pierwsze "poważne" nagrania

[Semedi]

1988 rok. Moja w sumie druga kapela...I wcale nie było chujowo

Nagrania dokonał:

Wlacz osadzony player soundcloud

PS. Uwaga na uszy :)

[blendamed]

trv jak chvj xD

[Mother Puncher]

Semedi wyprzedził swoje czasy o eony. Ponadczasowy grindporn.

[Amal_68]

1988 rok. Moja w sumie druga kapela...I wcale nie było chujowo

Nagrania dokonał:

( Obraz usunięty.)

Wlacz osadzony player soundcloud

PS. Uwaga na uszy :)

[wuj Bat]

Paaany, tak se czytam i beat this: moja pierwsza gita była z nieheblowanej(!) deski, a progi namalowane mazakiem! Jako wzmacniacz służył magnetofon szpulowy. Gdzie Audacity, Reapery jakieś?!