zalezy czego oczekujesz. multi nie da ci jakosci takiej, jak pojedyncze kostki, za to bedzie w sumie kosztowal wiele wiele mniej. z drugiej strony cyfrowe zabawki sa juz tak zajebiste, ze podrobia brzmienie kazdego analoga. i wychodzi na to, ze nie bijemy sie miedzy multi a kostkami, tylko miedzy cyfra vs. analog.
wez pod uwage czy bedziesz korzystal z calej gamy efektow z G-Majora, czy raczej potrzebujesz dobrego delaya i jakiejs malej modulacji. moze kostkami da sie to ladniej zalatwic. jesli robi ci to roznice, to najlepszy dzisiejszy multiefekt za 10 lat bedzie stary i sporo mniej wart - klasyczne kostki zyskuja na wartosci. przyklad - POD ktory kiedys byl tak drogi, ze dzisiejsze 400 zeta za wersje 2.0 to smiech na sali.
ja wole zbierac sobie powoli cala podloge, slinic sie na efekty na ktore mnie (jeszcze) nie stac i miec zajecie na lata
