Otóż to. Popłakałem się z powodu braku aprobaty waszej i Hoshino.
heartquake , rzucił Cie kiedyś jakiś Ibek?
Na kolana jeszcze żaden.
Masz zadrę bo nie dali Ci sygnatury?
Cóż znaczy sygnatura? że siem gamonie bedom modlić do paździrza marki tesco, a korporacyję zarabiać na moim nazwisku?
Chuj im na czoło, jednym i drugim. Sam sobie radzę ze znajdowaniem dobrych wioseł, nie trzeba mnie trzymać za rączkę
Nie czaje , grałem na wielu wiosłach w życiu i mam zupełnie odwrotna sytuacje , nie leży mi Gib I Fender ale nie zachowuje się jak parada gejowska i pokazuje jak to zajebiście jest być gejem i jaki to jestem dyskryminowany.
Cieszę się, że dałeś się sprowokować do pomyślenia, sklecenia sensownej wypowiedzi, przywołania wspomnień i ekspresji opinii na temat Gibów, Fenderów i gejów. Jednak mimo twoich starań, nie polubiłem ajbaneza ani odrobiny bardziej.
A Dino od lat 90-tych nagrywa płyty jak myśmy jeszcze robili prace domowe z plastyki. Na Ibkach, i brzmiało i brzmi. Dla mnie zajebiście, ale wyluzuj , tego typu hejtowanie jest słabe
A Dino to śpi na lewym boku, a Dino to wypił wodę z kranu, a Dino to się podtarł liściem, a Dino to gra na tranzystorach i na line6 cyfrach, i na (licencjonowanych!) flojdach, chociaż nie używa. Dino wie, co jest dla niego dobre, a ty? Nie musisz mi odpowiadać na pytanie retoryczne
Słabe - to jest uleganie marketingowemu bełkotowi, owczemu pędowi, wzajemne cmokanie się po kloakach oraz strojenie focha w odpowiedzi na krytykę. Różnica zdań to normalna ludzka rzecz, i szczerze mówiąc, nie chciałoby mi się tu w ogóle zaglądać, by tylko przytakiwać i piać z zachwytu.
Prace domowe z plastyki to czad!