Autor Wątek: Mayones Regius 8/8M  (Przeczytany 160154 razy)

Offline Harbinger

  • Gaduła
  • Wiadomości: 175
Odp: Mayones Regius 8/8M
« Odpowiedź #175 03 Paź, 2011, 06:21:34 »
Mondo, wrzuć na luz zamiast używać argumentów typu "masz słaby słuch", bo to donikąd nie prowadzi. Poprę w 100% to co teraz napisałeś, jeżeli:

Cytuj
Jeśli sądzisz, że kształt wiosła nie ma wpływu na brzmienie
Napiszesz mi dokładnie jaki ma wpływ na brzmienie kształt gitary i dobrze to uargumentujesz.

Cytuj
oraz że przetworniki i struny to najważniejsze części gitary w kwestii manipulowania jej brzmieniem - nic tu już nie pomogę.
Napiszesz mi, co ważniejszego w kwestii brzmienia gitary można zmienić poza tymi dwoma czynnikami (oczywiście z pominięciem czynnika ludzkiego), które ciągle ewoluują (np. niedawno nie było Blackoutów), bo nowe odmiany drewna już nie powstają, tak więc w tym przypadku mamy do czynienia ze zbiorem zamkniętym.

Poza tym:
Cytuj
I przestań się tu wypierać tą całą "ewolucją/rewolucją" gitar
Przecież to temat dyskusji, więc nie wiem ocb.

Cytuj
Raz, że sam mam gitarę bodajże trzy razy droższą od wzmacniacza (i nie tylko ja) i nic źle nie brzmi.
Cieszę się, że nic źle nie brzmi. Natomiast ja tej matematyki sprzedawców ze sklepów muzycznych nie znam (nie kupuję tam nic innego niż struny i jakieś pierdoły), a faktem jest, że masa bandów lata po trasach z wiosłami LTD za 3-4K zł i wzmakami za gruube hajsy. Większość gitarzystów, których znam ma taką hierarchię, ja sam z własnych doświadczeń wolę droższy wzmak do tańszego wiosła. Ale jest jeszcze jedna możliwość (chyba o nią Ci chodzi) - wiosło + rozwiązanie typu P.O.D. (albo jakaś inna cyfra) > od razu mikser. Takie rozwiązanie stosował np. jeszcze niedawno Afekth (nie wiem czego używają go obecnie). Jeżeli weźmiemy, że w takim wypadku wzmakiem jest cyfrowy preamp + końcówka z powermiksera albo inna zapewniona przez lokal, to faktycznie wiosło będzie droższe.

Cytuj
Dwa, widziałem więcej gitarzystów grających djent w niskich strojach na szóstkach z 25,5" niż tych z siódemkami/barytonami. Sam tak grałem długi czas i nie jest to bariera w wygodzie.
Ja zdecydowanie wolę skalę 26,5" albo 27", ale jeżeli Ci to nie przeszkadza - Twoja sprawa. A teraz zapytaj się tych gitarzystów, czy nie chcieliby w przyszłości zakupić właśnie siódemki albo barytonu. Np. ja siódemkę kupiłem z powodu jej większego niż 6 zakresu dźwięków.
« Ostatnia zmiana: 03 Paź, 2011, 06:35:55 wysłana przez Harbinger »
Nadal u steru, sił dodaje nurt gniewu, nadal przy mnie wiatr umiera z braku tlenu...

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
70 Odpowiedzi
57977 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Paź, 2009, 09:36:41
wysłana przez nikt
90 Odpowiedzi
64518 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Mar, 2011, 20:58:27
wysłana przez blackdahlia
38 Odpowiedzi
23621 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2011, 12:56:21
wysłana przez Seth
2 Odpowiedzi
5796 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2011, 15:00:00
wysłana przez wuj Bat
54 Odpowiedzi
29106 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Lip, 2015, 13:44:01
wysłana przez Badyl81