Jezu, to brzmi tak samo jak inne djenty! Nic ciekawego.
ale brzmienie... nic nowego.
Coraz więcej malkontentów, pozwolę sobie na wywód.
Widzę, że bardzo wiele osób oczekuje niesamowitej ewolucji w brzmieniu naszych ukochanych instrumentów. Niestety (albo i stety) w świecie gitar robionych nadal we większości z drewna (modele z cyfrowym sygnałem wyjściowym, preampami lub z tworzyw sztucznych zostawmy na inny temat) takowa ewolucja możliwa jest tylko w przypadku zaledwie paru czynników, z których najważniejszymi są bez wątpienia przetworniki oraz struny, w mniejszym stopniu inne nie-drewniane części.
Na brzmienie drewnianej gitary elektrycznej typu solid body składają się głównie takie czynniki jak brzmienie "z dechy" (jakość i gatunki użytego drewna), jakość i rodzaj przetworników oraz jakość i rodzaj użytych strun. Jak wiadomo, w drewnie nic się już nie poprawi (no chyba, że genetycy wezmą się do roboty i sprawią nam jakąś niespodziankę), bo producenci wioseł przerobili już chyba wszystkie możliwe gatunki i kombinacje łączenia gatunków tego materiału. Ewoluują głównie pickupy i struny. W tym pierwszym przypadku ostatnią dużą zmianę przyniosły nam tzw. "przetworniki aktywne", kiedyś nie było także przetworników piezo. W przypadku strunek, dostaliśmy np. technologię powlekania ich nanowarstwą (elixir sie kłania). Odpowiednia kombinacja typów drewna do korpusu/gryfu+pup'sy+struny = 99,99% brzmienia gitary. Tak na prawdę, jedyne co jeszcze ewoluuje w wiosłach to kształt, menzura i ilość strun.
To unikatowe, nowatorskie brzmienie, za którym wszyscy tak gonią, to jak kolega kempas wcześniej wspomniał głównie brzmienie wzmaków i fx - gdy mówimy o brzmieniu live, w przypadku brzmienia na płycie - obróbka w DAW i postprocessing oraz zmieniające się wraz z rozwojem gatunków muzycznych trendy w doborze EQ i stroju.
Reasumując - w świecie brzmienia drewnianych gitar ewolucji w zasadzie nie ma, ba, nikt nawet do tego specjalnie nie dąży, czego dowodem jest ciągła produkcja modeli sprzed pół wieku takich jak Les Paul czy Stratocaster oraz utrzymująca się na stałym poziomie cena modeli vintage. Nie szukajcie rewolucji tam, gdzie jej nie znajdziecie.