Autor Wątek: Mayones Regius 8/8M  (Przeczytany 160162 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Odp: Mayones Regius 8/8M
« Odpowiedź #175 01 Paź, 2011, 17:37:32 »
Popolemizuję se z Harbingerem, a co.

Cytuj
(no chyba, że genetycy wezmą się do roboty i sprawią nam jakąś niespodziankę)
Po co? Jak mają niby wpłynąć na przyszłe właściwości akustyczne kawałka deski?

Cytuj
producenci wioseł przerobili już chyba wszystkie możliwe gatunki i kombinacje łączenia gatunków tego materiału
Prawie przerobili, co nie znaczy, że nowinki się chętnie i szybko przyjmują (najczęściej - z różnych względów - się nie przyjmują, choć brzmią zajebiście oryginalnie). Ilu z Was miało w rękach gitarę z hebanowym, albo aluminiowym gryfem i ilu by chciało sobie coś takiego kupić?

Cytuj
Ewoluują głównie pickupy i struny
A właśnie, że w konstrukcji gitar ewoluuje, a raczej mutuje dokładnie wszystko i myślę, że będzie to proces trwający kolejne kilkaset lat. Weźmy takie skrzypce - ostateczny kształt i konstrukcja skrzypiec zostały ustalone jako kanon kilkaset lat temu przez Stradivariusa i wszyscy są happy. Wszelkie odstępstwa od budowy, ba - zastosowanego materiału, czy nawet lakieru - są traktowane jako niegroźne dziwactwa.
Natomiast nikt dokładnie nie wie (i dobrze) jak miałaby brzmieć i być zbudowana "gitara idealna". Nic nie wskazuje na to, aby kanonem na wzór skrzypiec stał się np. Les Paul z 1959, bo są tacy, którym najzwyczajniej Les Paul się nie podoba i wolą choćby Strata, który jak wiadomo do Les Paula ma się nijak, choć wygląda podobnie. Skrzypkowie mają prościej w życiu:)

Cytuj
dużą zmianę przyniosły nam tzw. "przetworniki aktywne"
Koniec lat 70-tych, czyli bez szaleństwa z tą nagłą zmianą.

Cytuj
kiedyś nie było także przetworników piezo
Połowa lat 60-tych, czyli początki "komercyjnego" rock'n'rolla w ogóle.

Cytuj
W przypadku strunek, dostaliśmy np. technologię powlekania ich nanowarstwą
W przypadku strun walka trwa o wydłużenie ich żywotności, a nie radykalne zmiany w soundzie. Struny mogą być bardziej wygodne, mniej wygodne, ciut jaśniejsze (przez chwilę), ciut ciemniejsze i to raczej wszystko co mi do głowy przychodzi.

Cytuj
Tak na prawdę, jedyne co jeszcze ewoluuje w wiosłach to kształt, menzura i ilość strun
"Jedyne", czyli wszystko, bo pikapy i struny już wymieniliśmy, materiały też stosuje się najróżniejsze, co sam słusznie zauważyłeś :P

Cytuj
To unikatowe, nowatorskie brzmienie, za którym wszyscy tak gonią, to jak kolega kempas wcześniej wspomniał głównie brzmienie wzmaków i fx
To unikatowe, nowatorskie brzmienie, za którym wszyscy tak gonią, to głównie brzmienie ludzi, którzy grają na gitarach.

Cytuj
Reasumując - w świecie brzmienia drewnianych gitar ewolucji w zasadzie nie ma, ba, nikt nawet do tego specjalnie nie dąży
To da się dżjęcić na stracie w E, czy nie? :)

Cytuj
czego dowodem jest ciągła produkcja modeli sprzed pół wieku takich jak Les Paul czy Stratocaster
Liczymy ile modeli gitar było pół wieku temu, a ile teraz?

Cytuj
oraz utrzymująca się na stałym poziomie cena modeli vintage
Cena modeli vintage (mam na myśli gitary "z epoki") systematycznie pnie się do góry, jak każdego przedmiotu o wartości historyczno-muzealnej.

W zasadzie cały Twój wywód o braku ewolucji w gitarach dałoby się obalić jednym zdaniem, ale akurat czekam, aż mi się pranie skończy ;)



« Ostatnia zmiana: 02 Paź, 2011, 00:13:12 wysłana przez wrobelsparrow »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
70 Odpowiedzi
57977 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Paź, 2009, 09:36:41
wysłana przez nikt
90 Odpowiedzi
64518 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Mar, 2011, 20:58:27
wysłana przez blackdahlia
38 Odpowiedzi
23621 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Lut, 2011, 12:56:21
wysłana przez Seth
2 Odpowiedzi
5796 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Lip, 2011, 15:00:00
wysłana przez wuj Bat
54 Odpowiedzi
29106 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Lip, 2015, 13:44:01
wysłana przez Badyl81