Forum Sevenstring.pl

Inne => F.A.Q. => Wątek zaczęty przez: wuj Bat w 14 Lis, 2008, 13:31:54

Tytuł: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lis, 2008, 13:31:54
Zakładam temacik, aby zamieszczać w nim Wasze wnioski/porady po-koncertowe. Sporo z nas gra gigi, gra w różnych miejscach, proponuję więc garść swoich patentów:

- duża scena: jebać odsłuchy. Jest straszna kakofonia, a akustyk zawsze chce wiedziec najlepiej, więc j.w i ustawiamy stacka Z BOKU, a nie za sobą. W ten sposób słyszymy siebie + resztę, a nie tylko resztę.

- jeśli dźwięk ze stacka jest przenoszony mikrofonem dodatkowo na przody - mikrofon ustawić w połowie między kopułką a brzegiem membrany, IMO - byle nie na środek.

- małe kluby gdzie jest duszno i gorąco: konieczna na przedramieniu łapy "kostkującej" pedalska frotka. Bez tego łapa strasznie się poci i ślizga po całej gicie. Na jednym koncercie pot z łapy leciał mi po gicie strumieniami: http://viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=viewImage&friendID=397631147&albumID=403496&imageID=4271785

- pijemy jedno, max 2 browce przed występem! Dowiedziono, że alkohol zamula słuch, poza tym wiadomo - nie chcemy być drugimi Panasami... Ostatnio jeden z członków kapeli się deczko najebał i rozwaliło to nieco występ. Jeśli wiemy, że ktoś z kapeli lubi przegiąć - pilnujemy gada. Potem niech se chleje  ;)

- musi być jeden  i tylko jeden lider w trakcie występu, żeby wiedzieć co robimy.

- żadnego opiedalania się nawzajem i gadek pomiędzy w trakcie występu - to strasznie nieprofesjonalne.

- cała kapela ma wręczoną wyraźną setlistę z utworami wg kolejności grania. Bardzo pomocne.

- żadnych zmian w numerach na ostatniej próbie przed koncertem! ;)

- stroimy się na bypassie!

- pomiędzy kawałkami nie brzdąkamy sobie radośnie

- zabieramy dodatkowe przedłużacze - zawsze tego chujstwa jest za mało

- jeśli puszczamy intro - nagrać na płycie nie w formacie mp3, często organizator ma możliwość odtwarzania tylko zwykłych CD. Nam ostatnio z tego powodu nie poleciało.

Inne Wasze praktyczne porady babuni:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 14 Lis, 2008, 13:48:06
Nie bakać przed ;D

...no chyba, ze macie kawałki oparte na max 2 riffach  :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 14 Lis, 2008, 13:53:21
- w sytuacji, gdy gra kilka kapel, pozwól tej przed Tobą spokojnie się spakować i znieść ze sceny - już sobie obiecałem, jeszcze raz mi ktoś wlezie jak będę zwijał 100 metrów kabla, but w krocze.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: m4ody w 14 Lis, 2008, 13:58:25
Racja.
Jeśli gra ktoś po Tobie to zwijaj sie szybko. Pogadasz sobie lub napiszesz smska poza sceną.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Lis, 2008, 14:21:20
poddaje pomysl zeby przeniesc ten temat do FAQ. co na to wuj??
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Br-Owca w 14 Lis, 2008, 16:45:53
 wuj_Batman - napisał prawie wszystko ja moge dodać że
- zdejmujemy 1/3 gainu ze wzmaka
- nie pijemy 15 browarów poprzedniego dnia i nie trzęsiemy sie jak galareta
- z reguły robimy się głośniej niż chce tego głuchy jak pień akustyk
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 14 Lis, 2008, 17:37:47
- zdejmujemy 1/3 gainu ze wzmaka

I gramy soft rocka? Bez jaj :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 14 Lis, 2008, 18:39:07
polecam wziąć ze sobą śrubokręt, taśmę klejącą, zapas kabli itp - jak jest miejsce to tego typu graty. na ostatnio koncert wziąłem pęsetę (w sumie nie wiem po co, tak leżała na biurku to zgarnąłem :P) i co? 10 minut przed występem przy przenoszeniu paczki zahaczyłem ręką o ścianę wyłożoną drewnem i wbiłem sobie drzazgę w palec wskazujący lewej łapy - mało się nie obsrałem z ulgi jak przypomniałem sobie, że wziąłem tę pęsetę :D

poza tym to jeszcze jakąś wodę w małych butelkach dla każdego (co by nie wołać wokala żeby podał każdemu po kolei :P), jak klima nawali w sali to ratuje czasem życie
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 14 Lis, 2008, 18:42:31
piosenka - 10 sekund przerwy - piosenka - 10 sekund przerwy
jesli pomiedzy piosenkami chcesz sie napic browara - spoko. jesli wypic - lepiej miedzy piosenkami puszczaj reklamy.

nie umiesz konferansjerowac interesujaco to morda w kubel
niech zyja wokalisci przekazujacy swoje madrosci zyciowe bandzie najebanych kolesi ktorych interesuje glownie pogo.

zdejmij gainu
czytelnosc jest wazniejsza niz brutalnosc

w odsluchach najwazniejsza jest stopa, werbel, hihat (+ dla wokalisty wokal)
na koncert przychodzisz sobie pograc a nie posluchac basisty. dbaj o swoj komfort.

jesli jest bida z nyndzą w kwestii odsluchow - zadbaj o frontmana, nawet swoim kosztem
muzycy przychodza posluchac instrumentalistow, normalni ludzie - zespolu. tych drugich jest wiecej.

dbaj o swojego realizatora
nie kazdy jest chujem, ale kazdy moze byc. jak zaczniesz go opierdalac to na pewno nic dobrego nie ustawi.

stawiamy scene razem, sprzatamy scene razem, upijamy sie osobno
wydluza sie w ten sposob zywotnosc kapeli i nie ma problemu z ogladaniem siebie nawzajem nastepnego dnia

jesli jestes supportem, to jestes supportem
spierdalaj juz z tej sceny skoro cie prosza, jestes tylko przystawka do glownego dania. dotyczy wyganiania ze sceny przez zarowno organizatora jak i inne kapele, a przede wszystkim przez publicznosc.

pilnuj swojego jak oka w dupie
szkoda wrocic do domu bez kabli, stojaka czy statywu. pozwijaj najpierw, odpocznij pozniej. albo zatrudnij technicznych
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: nikt w 14 Lis, 2008, 19:22:57
nie umiesz konferansjerowac interesujaco to morda w kubel
niech zyja wokalisci przekazujacy swoje madrosci zyciowe bandzie najebanych kolesi ktorych interesuje glownie pogo.

nad tym to bym sie mogl rozpisac jeszcze

nie rob wiochy reszcie zespolu
- nie krzycz:
"wroclaw jestescie zajebisci", "i wszyscy", "znacie ten tekst wiec pomozcie","a teraz wy"
- nigdy kurwa nie klaszcz z rekoma podniesionymi w gorze do wlasnego refrenu
- daruj sobie 10min przemowienia o tym jak akurat wazny jest dla Ciebie ten numer i jak powstawal pomiedzy dwoma 2min kawalkami
- przedstawianie z imienia i nazwiska calego skladu ma moze sens w czasie kameralnych koncertow a nie w pubie pelnym nawalonych milosnikow szatana. jesli zapamietaja nazwe kapeli to juz dobrze... nie musza wiedziec z kim spal Bogdan ktory gra u was od roku na banjo



Jesli koncert zaczyna sie o 19 to nie przyjezdzaj ze sprzetem robic probe o 18....



NIGDY NIE OBRAZAJ PUBLICZNOSCI!!!
 teksty typu: " jak nie podejdziecie pod sama scene to jestescie x#%$", " poznan wczoraj bawil sie o wiele lepiej" zostaw dla siebie
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Lis, 2008, 20:19:03
poddaje pomysl zeby przeniesc ten temat do FAQ. co na to wuj??

Vote YES Obama  ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: el-biczel w 14 Lis, 2008, 23:10:52
- jeśli dźwięk ze stacka jest przenoszony mikrofonem dodatkowo na przody - mikrofon ustawić w połowie między kopułką a brzegiem membrany, IMO - byle nie na środek.
Nie dokonca sie zgodzę, najlepiej sprawdzic z wlasna paczka na probie gdzie działa najlepiej, zaznaczyc miejsce na paczce i zawsze przystawiać w to jedno. Moze to byc srodek, ale ogolnie uwaza sie za 'sweet spot' miejsce laczenia kopułki z membrana.
- pomiędzy kawałkami nie brzdąkamy sobie radośnie
Tak samo jak pomiędzy kawałkami, nie brzdąkamy po wyjsciu na scene, jak inni sie jeszcze stroją.
Wychodzimy, stroimy w bypassie. I spokojnie czekamy, az wszyscy damy czadu.
Strasznie zalosne jest, jak ktos musi sobie poplumkać, zeby sie popisać, albo sprawdzic czy wszystko działa - to nalezy zrobic jak w lokalu nie ma publicznosci.

Dom?n HIHAT W ODSŁUCHU!!??? Blachy tak napierdalają, że po koncertach ledwo słysze wlasnie przez te wysokie czestotliwości, stopa i werbel i wszystko.

nie umiesz konferansjerowac interesujaco to  napisz konferansjerke przed koncertem

jak cos mi sie jeszcze wymysli to dopisze
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 14 Lis, 2008, 23:34:37

nad tym to bym sie mogl rozpisac jeszcze

starczy napisac: bierz przyklad z Lipy na Bolilolu :devil:


Dom?n HIHAT W ODSŁUCHU!!??? Blachy tak napierdalają, że po koncertach ledwo słysze wlasnie przez te wysokie czestotliwości, stopa i werbel i wszystko.


w malych klubach to moze i napierdalaja, ale starczy ze przestaniesz sie dotykac lokciami z basista i juz robi sie ciezko. zreszta mowa o samym HH, a nie wszystkich blachach. ma to sens glownie jesli bebniarz albo na nim gra albo wybija rytm (np. grajac na ride). hi hat znika jak sie postawi sciane gitar - tak z doswiadczenia wynosze.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: pan mikos w 16 Lis, 2008, 12:21:21
Bierzcie rękawiczki do noszenia, rozkładania i składania sprzętu
Tyczy się zwłaszcza rozwijania i zwijania kabli. Sprawa niby banalna, ale zauważyłem, że rzadko praktykowana. Jeszcze nie podniosłem ze sceny kabla, który by nie był ujebany, dlatego polecam rękawiczki - czysto, sprawnie i wygodnie.


Tak samo jak pomiędzy kawałkami, nie brzdąkamy po wyjsciu na scene, jak inni sie jeszcze stroją.
Wychodzimy, stroimy w bypassie. I spokojnie czekamy, az wszyscy damy czadu.
Strasznie zalosne jest, jak ktos musi sobie poplumkać, zeby sie popisać, albo sprawdzic czy wszystko działa - to nalezy zrobic jak w lokalu nie ma publicznosci.

No nie wiem. Dla mnie to raczej rozsądne, niż żałosne.
Oczywiście nie chodzi mi trzepanie słipów, ale takie "dżyn dżyn" - piec gra, odsłuch jest. Przełącz kanał, bank w efekcie i co tam jeszcze masz, "dżyn dżyn" - przełączyło się co miało przełączyć i spokój. Pomijając już akustyków, którzy potrafią coś nie teges załączyć, to np. może się coś między próbą a występem zjebać. Mi wczoraj na gigu tak padł footswitch. Na próbie działał, przed występem nie sprawdziłem czy przełącza kanały, tylko czy przester pali. W trakcie utworu okazało się, że nie przełącza...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 16 Lis, 2008, 13:13:48
Na próbie działał, przed występem nie sprawdziłem czy przełącza kanały, tylko czy przester pali. W trakcie utworu okazało się, że nie przełącza...
Dobrze, że przester został, a nie clean ;)
Jeśli chodzi o dzyn dzyn, to popieram mikosa, 3 dzyn dzyn nie zaszkodzi, a pewności doda:)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: metal w 16 Lis, 2008, 18:31:26
Bierzcie rękawiczki do noszenia, rozkładania i składania sprzętu
Tyczy się zwłaszcza rozwijania i zwijania kabli. Sprawa niby banalna, ale zauważyłem, że rzadko praktykowana. Jeszcze nie podniosłem ze sceny kabla, który by nie był ujebany, dlatego polecam rękawiczki - czysto, sprawnie i wygodnie.

Najlepiej białe, czesto w zestawie dołaczają gwizdek :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: pstry w 19 Lis, 2008, 01:26:33
Bierzcie rękawiczki do noszenia, rozkładania i składania sprzętu

Niestety tu się zgodzić nie mogę. Jeśli chce się grać metal z piekła, należy mieć ręce ujebane po pachy.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: krzy1125 w 20 Lis, 2008, 22:02:32
"- małe kluby gdzie jest duszno i gorąco: konieczna na przedramieniu łapy "kostkującej" pedalska frotka. Bez tego łapa strasznie się poci i ślizga po całej gicie. Na jednym koncercie pot z łapy leciał mi po gicie strumieniami"

ja bym nawet polecał jakiś mały ręcznik ze sobą zabrać i gdzieś go dyskretnie za piecem skitrać, bo jak pot zalewa oczy to fajnie by go było czymś wytrzeć (proszę pamiętać, że rękawy mają ograniczoną pojemność) a także zabrać ze sobą więcej niż trzy kostki (z doświadczenia wiem że niektórzy potrafią zgubić jedną zanim zaczną jeszcze grać, jedną złamać w trakcie grania a ostatnią kostkę upuścić tak, że wpadnie w szpary między dechami sceny)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: motyl w 21 Lis, 2008, 01:01:35
taaa, ja zawsze klade sobie na piecu recznik albo bluze, bardziej przeszkadza pot wlewajacy sie w oczy niz splywajacy na gitare :). Kostki na piecu dobrze polozyc , moga wypasc albo stac sie zupelnie mokre. Wode lub inny zwilzacz do picia kazdy powienien miec swoja zeby nei bylo `daj sie napic browara` mieszy kawalkami. Wygodnie jest chowac wszystkei trafa, kable, mikrofony, trYgery itd do jednego pudla czy case`a.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 22 Lis, 2008, 12:27:39
Chyba nikt nie dodał, ze dobrze mieć zapasowa gitarę, w razie jakby struna poszła, bo o czymś gorszym lepiej nie myśleć :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 23 Lis, 2008, 16:50:02
Dzięki za ten temat chłopaki. Parę większość pewnie wprowadzę w życie za 2 tygodnie. :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Lis, 2008, 09:23:44
Tadeo - to trochę jak z porodem (SORRY, ale teraz będę czasem jechał wzdłuż tego tematu :D) - naładujsz łeb teorią, a potem i tak będzie się działo po swojemu. Napisz jak było  :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: AX w 25 Lis, 2008, 11:08:22
Chyba nikt nie dodał, ze dobrze mieć zapasowa gitarę, w razie jakby struna poszła, bo o czymś gorszym lepiej nie myśleć :)

W grudniu zeszłego roku mój zespół miał takiego pecha że dzień przed koncertem na próbie nasz gitarzysta drugi wyjął z casa swojego epiSG i okazało się że główka się złamała... Musiał grać na pożyczonym epiLP (z pięć minut przed koncertem okazało się że musi ja przestroić o pół tonu w górę jeszcze). Ja grałem na fenderze kumpla z drugiego mojego zespołu, jednak na początku 3ciego kawałka pękła mi struna xD  (i musiałem pożyczyć od chłopaka jakąś gitarę noname aby dotrwać do końca... Szkoda tylko że stroik jej niełapał i musiałem się stroić tak aby było słychać do drugiego gitarzysty (który się skapnął wtedy że niestroi i też zaczął się stroić xD). Z 15 minutowego seta wyszedł półgodzinny... mimo tragicznego brzmienia dotrwaliśmy do końca (koncert na maksa był amatorski ale zawsze to jakieś doświadczenie poza tym trochę śmiechu było). Także trzeba być przygotowanym aby unikać takich wpadek bo są naprawdę żenujące...

Z moich rad:
1)nieprzetrenujcie się przed koncertem, a już pod żadnym pozorem nieprzetrenujcie i nieprzemęczcie wokalisty bo może być potem naprawdę średnio...
2)jak ma być choreografia jakaś i układy taneczne to starajcie się je w miarę przećwiczyć przed lustrem :P
3)dla wokalistów - jak zapomnicie tekstu to nieokazujcie zmieszania tylko improwizujcie - mało kto się skapnie...
4)jeśli macie kłopoty z zapamiętywaniem tekstu to nieodkładajcie nauki na koniec - dzień przed koncertem np... bo to nieprofesjonalne :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Lis, 2008, 15:09:26
1)nieprzetrenujcie się przed koncertem, a już pod żadnym pozorem nieprzetrenujcie i nieprzemęczcie wokalisty bo może być potem naprawdę średnio...
Co to znaczy przetrenować się?

2)jak ma być choreografia jakaś i układy taneczne to starajcie się je w miarę przećwiczyć przed lustrem :P
Boje się twojego zespołu.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: nikt w 25 Lis, 2008, 15:13:31
ad1. nie zedrzec gardla na probie lub przed koncertem
ad2. a ja wiem o co mu chodzi i choc brzmi to pedalsko to ma racje... niektorzy sie nie widza na scenie i nie wiedza sami co robia i jak wygladaja
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 25 Lis, 2008, 15:35:49
ad.1 zawsze myślałem, że gardło się zdziera jak ktoś nie potrafi.
ad.2 na tym forum chyba ten problem nie powinien istnieć :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: AX w 25 Lis, 2008, 17:05:32
ad.1 - tak masz rację, zdziera się głos jak ktoś niepotrafi. Ale też nie oszukujmy się - nie w każdym zespole wokalista ma pojęcie jak śpiewać. A nawet jak ma to zanim dojdzie do odpowiedniej techniki to musi często minąć parę lat (poza tym człowiek z techniką która mu pozwala śpiewać cały czas niekoniecznie brzmi ciekawie i fajnie). Zauważ że wokaliści ze świetną techniką czasem dają plamę na koncertach bo po prostu niemogą zaśpiewać tak jak by powinni bez problemu (np Halford, Dickinson, Gillian i masa innych). I to jest wynik przemęczenia... A jak ktoś jest przemęczony i jest zmuszony do śpiewania czy tam wokalizowania to w końcu sobie może rozwalić gardło...

ad.2 Nie masz się co bać naszego zespołu... jak narazie to nawet nie mamy prób więc niezobaczysz nas prędko :P.  Co do tego że na tym forum nie powinien istnieć taki problem...hmm różnie to bywa. Są zespoły które się ruszają źle, sztucznie na siłę (od razu wyłapiesz to i Ci się pojawi uśmieszek na ustach) , są też zespoły które w ogóle się nie ruszają (a np świetnie grają technicznie) a ludziom się chce ziewać na koncertach, i nie zapamiętają niczego z takiego występu. No i też są takie zespoły które w sumie muzycznie średnio wypadają (ale przyzwoicie), ale przez swój ruch na scenie potrafią ruszyć ludzi do moshu, machania grzywami itp :P I publiczność to ich zapamięta i zaprosi na kolejny występ i nie będzie żałowała kasy na bilety... A co do ćwiczenia przed lustrem... Mój były zespół kiedyś tak ćwiczył (dla żartów oczywiście - w sali była ściana luster) i na żywo świetnie to wypadało (to był klasyczny heavy więc latanie po scenie, strzelanie gitarami i różne akrobacje były wskazane). Znowu parę osób które ja znam... hmm jak próbowali małpować takie zachowania na żywo to wychodziło to mocno średniawo... ;] Żałośnie znaczy. (PS- nie mówię że ja się świetnie prezentuję ze sceną :P bo tak nie jest... bliski jestem tej żałości :D ale przynajmniej mam świadomość co robić aby było lepiej...)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 25 Lis, 2008, 17:51:15
ad.2 słuszna uwaga - jak ćwiczę choreografię to wieczorem patrzę na swoje odbicie w oknie :P ważne, żeby wszystko wychodziło naturalnie i nie starać się robić niczego na siłę ani nie udawać - http://pl.youtube.com/watch?v=HJwz09uc77k&feature=channel gość po prawej na dole to dla mnie mistrz :P (po prawej na górze zresztą też ;) )
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 25 Lis, 2008, 23:26:47
[ot]Sorki za mój nic nie wnoszący post chłopaki, ale nie mogłem się powstrzymać... Doskonała ilustracja ad.2 -> http://pl.youtube.com/watch?v=dz1jxREqeQk[/ot]
hihi :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Maro w 25 Lis, 2008, 23:51:36
Ooo, to są te miśki co kiedyś na pigmej.pl wrzucili swoje foty robione u weselnego fotografa z Gibsonami? Zajebiście grają, tamta akcja miała miejsce już ze 2 lata temu, wtedy nagrania na ich stronie były chyba lepsze niż to z YT :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Lis, 2008, 23:59:39
dobrze, ze nie jestem gejem, bo bym sie zakochal w jego tylku. A teraz ide pocwiczyc :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 26 Lis, 2008, 09:16:10
dobrze, ze nie jestem gejem, bo bym sie zakochal w jego tylku. A teraz ide pocwiczyc :D
:fotki:
Sinner - chcę więc zobaczyć Twoją misternie wyćwiczoną muskulaturę!

ad.2 Fakt - warto popatrzeć na siebie na nagraniu z koncertu. Nie zawsze to, co myślisz, że jest fajne jest fajne. Ale i tak lepiej ruszać się średnio, niż wcale.
Opierdalam nieraz po koncertach drugiego gitarzystę i bassmena, bo z wokalem robimy nieraz za cały ruch sceniczny ;)

AX dobrze prawi:
"nieprzetrenujcie się przed koncertem" - a dokładnie nie przemęczcie materiału na 1000prób tuż przed koncertem. Zagrane na świeżo aż leci z głośników i samemu przyjemnie słuchać ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Lis, 2008, 10:14:21
Niesamowite:
http://pl.youtube.com/watch?v=r-lxwlgyhhA
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Mery w 28 Lis, 2008, 17:05:02
Niesamowite:
http://pl.youtube.com/watch?v=r-lxwlgyhhA

Tak mamy robić, czy nie?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 28 Lis, 2008, 17:33:01
tylko jesli masz system bezprzewodowy.

swoja droga dalbym gitarzystom herbatki z melisy, troche nerwowo sie ruszaja.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 28 Lis, 2008, 18:48:17
Niesamowite:
http://pl.youtube.com/watch?v=r-lxwlgyhhA

Tak mamy robić, czy nie?
Pewnie, kilka dłużyszych kresek przed koncertem...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Burning Darkness w 01 Gru, 2008, 19:24:23
Tylko czekałem aż rozwalą gitary a sprzętem zaczną rzucać w publiczność  :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: pstry w 06 Gru, 2008, 11:59:31
załatwić sobie pozwolenie na broń, sprowokować akustyka do zaatakowania nas i oddać strzał. Wtedy świadkowie potwierdzą, że to w obronie było. Chodzi o to, że wczoraj zagrałem najgorszy koncert w życiu. Mój pierwszy koncert w szóstej klasie SP na dzień ziemi w roku 1996 był lepszy od tego wczorajszego. DO KURWY NĘDZY!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 06 Gru, 2008, 12:44:41
Ja póki co miałem 2 trywialne, ale poważne wpadki:

- Nastroiłem się na próbie dźwięku, po czym odstawiłem gitarę do futerału. Po jakimś czasie weszliśmy na scenę i od razu zaczęliśmy grać, przez cały koncert za bardzo siebie nie słyszałem. Dopiero w przedostatnim numerze zauważyłem że G mam odstrojoną chyba z ton do góry. A więc: Stroić się tuż przed graniem i nie zawadzać o nic kluczami!!! :D

- Na przeglądzie miałem do dyspozycji na scenie głowę V-empire, nie grałem na nim wcześniej i nieco się zdziwiłem, że miał bardzo marnie nasycony przester, chociaż preamp rozkręcony był już na maxa (w większości ampów nie przekraczam połowy skali). Dopiero w przedostanim numerze (znowu...) coś mnie tknęło żeby ruszyć gałką tone'u - oczywiście była skręcona do połowy. Sprawdzić przed graniem, czy wszystkie potencjometry są we właściwej pozycji.
Ale w sumie dzięki temu w ostatnim numerze zabrzmiałem najlepiej i może dlatego wygraliśmy przegląd :D

W obu przypadkach nikt ze słuchaczy się nie skarżył więc trzecia rada: Nie przejmować się wpadkami, bo zazwyczaj nikt poza tobą ich nie zauważy.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 06 Gru, 2008, 14:59:57
Stroić się tuż przed graniem i nie zawadzać o nic kluczami!!! :D

Nie przejmować się wpadkami, bo zazwyczaj nikt poza tobą ich nie zauważy.

1. dodałbym jeszcze - ne podskakiwać z gitarą tak, by się obijała o delikwenta, bo się pieruńsko rozstraja

2. faktycznie 90% wpadek jest niesłyszalnych
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Mery w 08 Gru, 2008, 17:07:29
E tam. Dobry pasek wystarczy. Strap lock lub Clip lock też może być :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 06 Sty, 2009, 19:20:50
To ja odświężę nieco topik i dodam od siebie, że nie brać dziewczyny na koncert własnej kapeli, a zwłaszcza takiej, której nie bardzo pasuje muzyka przez nas uprawiana. Potem będzie marudzenie, że nudne, że nie zwraca się na nią uwagi ani podczas (gdy skupiamy się na tych mozolnie wyćwiczonych trzydziestkach dwójkach w 200bmp), ani po koncercie (kiedy trzeba dbać o to, żeby wszystko było zwinięte, spakowane i nikt niczego nie podwędził). Sprawa lepiej wygląda, gdy panienka lubi takie granie / ma na miejscu znajomych / albo po prostu nie marudzi, tylko cierpliwie znosi los laski gwiadzy rocka ;)

W sumie większość rzeczy została już powiedziana i w zasadzie ze wszystkimi się zgadzam. Dodam jeszcze, że nie robi się czegoś takiego jak jeden koleś z pewnej lubelskiej kapeliny: mianowicie po koncercie miał wielki żal do organizatorów że nie może stompboxa znaleźć (Boss jakiś to był). Oczywiście oskarżał wszystkich dookoła, że mu zawinięto (i że ochrona to tępe chuje) albo że po prostu się zgubił w bałaganie scenicznym. Najlepszy był finał tego cyrku: już mu chyba nawet organizatorzy mieli coś tam wybulić jako wynagrodzenie szkód, żeby problemów nie robił, kiedy ktoś z jego kapeli znalazł tę kostkę w ich Żuku... A co się kurwa okazało, że koleś nawet jej podczas koncertu nie używał (?!) tylko była w aucie cały czas. Pacan jakich mało, według mnie.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Sty, 2009, 04:22:02
zależy jaką się ma, moja zdaje sobie sprawę, że koncert jest nie tylko dla niej i że organizacja wcale nie jest taka prosta :) btw. W OGÓLE KTO TU MÓWI O DZIEWCZYNACH???!!!!111 :D
Mogłem napisać 'nie brać dupy na koncert własnej kapeli' to przynajmniej środowiska gejowe by się nie czepiały. A tak mi się oberwało  :palant: ze mnie, przepraszam i już tak nie będę :-*
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: majcher w 07 Sty, 2009, 14:41:38
jak najbardziej z kobietą(nie zabierać), bo swoją laskę zawsze mam na miejscu :-) i uważać na kurtki itd może np zaginąć telefon który został w "garderobie"
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 07 Sty, 2009, 22:06:04
...nie zabierać swojej laski, żeby się nie obraziła, że dymasz inną?...  :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: majcher w 08 Sty, 2009, 08:14:12
hahaha nie Batmanie mówiłem ze mam na miejscu swoja 'laskę"(nie kobietę, raczej część ciała)...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Sty, 2009, 18:06:09
Drewniana noga. :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: argoncyc w 03 Lut, 2009, 15:00:04
przed koncertem warto opierdolić basiste... dla zasady
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Lut, 2009, 19:20:14
Jeśli musisz coś koniecznie powiedzieć między numerami - mów 2 x wolniej, niż gadasz normalnie. Zdecydowanie się zrozumiałość komunikatu poprawia.

Podczas gadania nie obracaj się dupą do publiczności.

Zainwestuj w gąbkę na mikrofon. Kosztuje 2 złote, a majk może zabić. Najlepiej różową, jeśli grasz gejroka, a z pewnością grasz.

Połaź po scenie na próbie i zobacz gdzie Ci najlepiej wzmak sprzęga (jeśli numery tego wymagają).

Unikaj frazy: "A teraz nasz najnowszy kawałek" - o kurwa, niesamowite, a jak się w ogóle nazywacie? I Kiedy dokładnie ten kawałek powstał, na chacie czy w kanciapie?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 27 Lut, 2009, 19:23:11
5 minut temu ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 07 Cze, 2009, 20:18:15
Pilnujcie swojego wokalisty przed koncertem żeby się nie najebał. Zwłaszcza, jeśli dołączył do zespołu dzień wcześniej i nie wie do końca kiedy wchodzić. W ogóle powiedzcie nowo przyjętemu wokaliście, co ma śpiewać przed koncertem.

Niby takie proste, a o oczywistości trzeba zadbać przede wszystkim, się okazuje.. ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 07 Cze, 2009, 20:49:51
Pilnujcie swojego wokalisty przed koncertem żeby się nie najebał. Zwłaszcza, jeśli dołączył do zespołu dzień wcześniej i nie wie do końca kiedy wchodzić. W ogóle powiedzcie nowo przyjętemu wokaliście, co ma śpiewać przed koncertem.

Niby takie proste, a o oczywistości trzeba zadbać przede wszystkim, się okazuje.. ;)

byles wczoraj na moim koncercie czy co? :o
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 10 Cze, 2009, 14:17:26
Ja tam żonę na koncerty jak gram na miejscu zabieram. Nawali się z koleżankami i jest zabawa. Nie, nie słucha tego co gram obecnie (ja także tego nie słucham :D ), a tylko gram.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 10 Cze, 2009, 14:39:02
- najważniejsza zasada to mieć swój sprzęt, choćby słaby. Parę razy zdarzyło mi się spieprzyć cały koncert przez słabe brzmienie gitary. Mimo, że miałem swoją podłogę to nie dało się nic ukręcić. Najlepiej zatem mieć swojego wzmaka - choćby słabego, ale takiego, którego się zna.

- zawsze jeden kabel jack-jack więcej niż potrzeba.

- zawsze jeden kabel zasilający więcej niż potrzeba.

Jeśli chodzi o teksty wokali, to na maxa się zgodzę, że zła konferansjerka jest gorsza niż żadna - doświadczam tego zawsze jak gram :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 11 Cze, 2009, 10:53:41
Z tą konferansjerką to ja będę miał problem. ;) Wkrótce koncerty mej kapeli, w której jestem też na wokalu, a wcześniej się tym nie bawiłem. :) Ktoś ma jakieś pomysły/patenty co mówić przed kawałkami poza "Kto jest żyw niech wypierdala, dziś się bawi martwa wiara" ? :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 11 Cze, 2009, 11:20:50
nic nie mowic. dzien dobry, nazywamy sie, dzieki, do zobaczenia.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wiecheć w 11 Cze, 2009, 12:44:16
No, do tego trzeba być stworzonym, jak się nie umi to lepiej siedzieć względnie cicho. Nawet sklecenie czegoś przed koncertem wiele nie da, bo tu chodzi o naturalność, żywotność i bezpretensjonalność konferansjerki, bardziej niż jej treść.

Mogłoby się wydawać, że warto w takim razie nawalić się przed koncertem, ale jeśli taki wokalista ma mi potem pomagać łapać akordy i zmieniać kanały w środku kawałka, to lepiej nie. :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 11 Cze, 2009, 12:46:23
@dom?n
No to jest opcja. Ale na takie zabawy sobie może pozwolić Tool, a kapela z "Pcimia" już nie bardzo.
Słabą konferansjerką można dużo spieprzyć, ale gdzieś się trzeba tego nauczyć, bo kontakt z publiką jest mega ważny.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 11 Cze, 2009, 22:01:51
W liceum założyłem kabaret i nawet udało nam się wygrać przegląd wojewódzki. Może i dałbym radę z taką konferansjerką ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 11 Cze, 2009, 22:03:24
Wg mnie konferansjerka przyjdzie z czasem. Trza poprostu sie do tego przyzwyczaic i nic na sile.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 11 Cze, 2009, 22:26:32
@dom?n
No to jest opcja. Ale na takie zabawy sobie może pozwolić Tool, a kapela z "Pcimia" już nie bardzo.
Słabą konferansjerką można dużo spieprzyć, ale gdzieś się trzeba tego nauczyć, bo kontakt z publiką jest mega ważny.
w pcimiu jest tylko marny "zespol jazzowy" takto nic innego nie ma ;]
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 20 Cze, 2009, 15:37:16
Odświeżam, bo niedawno grałem w jednym takim LO. :)

Wnioski:
-Wokół szkół mieszkają mohery które dzwonią po Polizei jak jest(w ich mniemaniu) za głośno(czyli prawie na pewno zadzwonią :) ).
-Pewnym nauczycielkom nie wytłumaczysz, że perkusja jest głośna sama z siebie.
-Jesteś zajebisty przez sam fakt, że grasz. :headbang:
-I to nie ważne, ile razy się pomyliłeś. 8)
-Ludzie czują respekt przed wszelkim sprzętem muzycznym(o dziwo zwłaszcza gdy nie mają pojęcia co jest czym).
-Nagłośnienie da się zrobić, ale na odsłuchy nie ma co liczyć.
-Statywy będziesz miał jak se przyniesiesz.
-Dyro przerywa w momencie, kiedy tłum wymyka się spod kontroli. :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 20 Cze, 2009, 20:36:24
To i ja się podzielę doświadczeniami. Kiedyś miałem przygodę tego typu, że basista mocno skakał po scenie i machał głową. Ja też w miejscu nie stałem. Basista miał długie dredy... I jak się mocniej rozmachał to dostałem dredem w oko. Twardy byłem i grałem dalej, ale nie było to przyjemne...

Morał: Zakładać na koncerty gogle i hełm.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2009, 09:21:28
A ja się zawsze pocę, bolą mnie plecy od dźwigania sprzętu oraz szyja od machania dynią.
Morał: nie grać, siedzieć w domu/pubie/na lasce.

Czyli:
- mieć zawsze coś na poty, frotka styka, cała reszta to wiocha, chyba, że specjalna hostessa
- mieć zawsze śrubokręt płaski i krzyżak i dopilnować, żeby drygi gitarzysta też miał
- nosz kurwa MUSI być ruch sceniczny. Najlepiej choć co jakiś czas synchroniczny. Może nie jakiś padaczkowy, ale każdy niech wymyśli taki, żeby był w stanie jeszcze swobodnie grać, ale nie stać jak słup po spojrzeniu Bazyliszka (wkurwilem się, zaraz zadzwonię do drugiego gitarzysty ;))
- nagrać się co jakiś czas na video, czymkolwiek i potem w skupieniu to obejrzeć
- nosić sprzęt razem, nie dźwigać samemu
- jeśli pożyczasz sprzęt drugiej kapeli, to potem nie ma "szybko-szybko", tylko wszystko ma być oddane i sprawdzone. Inaczej zawsze coś ginie.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Cze, 2009, 09:38:36
A ja się zawsze pocę, bolą mnie plecy od dźwigania sprzętu oraz szyja od machania dynią.
Morał: nie grać, siedzieć w domu/pubie/na lasce.

Czyli:
- mieć zawsze coś na poty, frotka styka, cała reszta to wiocha, chyba, że specjalna hostessa


I koniecznie jakiś anty-perspirant pod pachę. Nic mnie tak nie wkurwia jak zapach pachy! Tylko, że ja gram na perkusji, no ale gitarzystom też nieźle po dupie leci jak światełka przygrzeją :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 22 Cze, 2009, 14:10:23
- mieć zawsze coś na poty, frotka styka, cała reszta to wiocha, chyba, że specjalna hostessa

Dupa Panie Havranek, ręcznik też styka. ;) Nie musi być czarny. ;) Oby nie różowy.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2009, 14:28:39
- mieć zawsze coś na poty, frotka styka, cała reszta to wiocha, chyba, że specjalna hostessa

Dupa Panie Havranek, ręcznik też styka. ;) Nie musi być czarny. ;) Oby nie różowy.
Wolałbym się wycierać hostessie w stringi, niż wyglądać z ręcznikiem jak emeryt w sanatorium. Gdzie to trzymać - haczyk wkręcony z boku w heada? :P Nie-nie-nie :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 22 Cze, 2009, 14:40:54
a ja zawsze mam mały ręczniczek na gigu, miałem nawet różowy i to nie wygląda obciachowo, fajny jest czarny i czerwony. Ale nie kurwa ręcznik taki jak sie z wanny wychodzi, sobie tak mysle zeby kupic takie frotkie na rekie tylko dłuższą, taką do połowy przedramienia
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Cze, 2009, 14:46:31
Koniecznie karła do podawania misy z wodą i płatkami róż oraz szlafroka.

pozdro
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 22 Cze, 2009, 15:01:45
Koncert to nie basen zeby z recznikiem przychodzic. Jak ktos sie poci to niech sobie wentylator na scenie ustawi.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 22 Cze, 2009, 15:05:20
co? i wybiera do grania tylko klimatyzowane pomieszczenia nie Dean?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Cze, 2009, 15:19:05
Ja pierdolę, tak, biorę osobne auto na moje wygódki!
Przecież to jest dział z poradami praktycznymi, na gig bierzesz tylko to co, potrzebne, nawet najmniejszy ręcznik jest:
1. większy od największej frotki, więc odpada
2. wygląda basenowo/sanatoryjnie - więc odpada
3. nie zabezpiecza Cię w trakcie grania - więc odpada. Przecież chodzi o to, że pot leci po łapach na gitarę i wszystko jest usyfione i się ślizga.
Czyli: odpada!

Tylko frotka, albo karzeł albo hostessa/dwie, albo tresowane chomiki!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 22 Cze, 2009, 15:24:18
Całe ciało antyperspirantem!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 22 Cze, 2009, 15:36:52
albo podpaski i tampony poprzyczepiane na ciele pod ubraniem, nie widac, nie czuc zapachu podobno wchłaniają i nie jest ci mokro ale jest dyskretnie  ;)

efektem tego ze zapierdalasz z gitarą na scenie i pod nią i nie stoisz jak widły w gnoju na gigu, grając czy bedac słuchaczem, jest pot którego nie da sie wyeliminowac dlatego polecam dziewczyny na thc z suchymi jezykami które mogą zlizywac pot bezposrednio z materiału go produkującego... albo mieć ręcznik :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Cze, 2009, 09:38:44
Jak ktos sie poci to niech sobie wentylator na scenie ustawi.
przetestowałem na ostatnim koncercie, wtedy też postanowiłem, że wiatrak jest jednym z głównych elementów mojego rigu :) u nas na scenie non stop jest młyn i w połowie setu ma się już naprawdę dosyć, a ten wiatrak okazał się zbawieniem
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Cze, 2009, 09:51:56
Jak ktos sie poci to niech sobie wentylator na scenie ustawi.
przetestowałem na ostatnim koncercie, wtedy też postanowiłem, że wiatrak jest jednym z głównych elementów mojego rigu :) u nas na scenie non stop jest młyn i w połowie setu ma się już naprawdę dosyć, a ten wiatrak okazał się zbawieniem

Nie pierdol, tylko nas zapraszaj na koncert, to sam zobaczę ;) Poważnie.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Cze, 2009, 10:46:40
13 lipca gramy w No Mercy w Wawie, ale chyba trochę Ci nie po drodze, niestety

http://www.youtube.com/watch?v=XzPOsBQtAPY tutaj możesz sobie pooglądać ;) początek spierdoliłem (razem z perkmanem), ale później już jest w miarę w porządku
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Cze, 2009, 13:56:22
Ręcznik jest absolutnym I-must-have dla osób obficie się pocących ;) Frotka jest użyteczna podczas grania, coby wytrzeć sobie np gitarkę, żeby na niej łapa się nie ślizgała (prawa), a ręcznikiem zetrzesz wodospad Niagara z czoła, jak skończysz grać numer.

Co to kurr*a, rewia mody, czy życie?

A karła to ja bym z armaty w publikę wystrzelił.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 23 Cze, 2009, 15:44:50
13 lipca gramy w No Mercy w Wawie, ale chyba trochę Ci nie po drodze, niestety


grałem tam, pozmieniało sie tam cos? niezły syf tam był, ale pozytywnie oczywiscie i nie zapomnę zielonej lampy która jak sie zapalała to sie pociłem 10x bardziej, taki żar walił
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 23 Cze, 2009, 16:19:32
13 lipca gramy w No Mercy w Wawie, ale chyba trochę Ci nie po drodze, niestety


grałem tam, pozmieniało sie tam cos? niezły syf tam był, ale pozytywnie oczywiscie i nie zapomnę zielonej lampy która jak sie zapalała to sie pociłem 10x bardziej, taki żar walił

jeszcze tam nie graliśmy, podobno jest nowy akustyk, który zna się na rzeczy i jest lepiej, ile w tym prawdy przekonamy się za trzy tygodnie
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 23 Cze, 2009, 16:32:04
ten dziadek w moro był zajebisty pociagał z lufki co raz i wesołe historie opowiadał
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 24 Cze, 2009, 11:44:39
ostatnio grałem w no mercy w kwietniu i jeśli będzie ten sam co wtedy (chyba Michał) to będzie dobrze. Nie martwcie się tym, że często przychodzi na mega kacu :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 24 Cze, 2009, 20:47:48
Jeżeli to ten Michał o którym myślę ("mocniej zbudowany" jegomość) to spoko człowiek. Nagłaśniał mnie kilka lat temu w No Mercy. Do dogadania, w odróżnieniu od większości akustyków.

Ciekawą opcję miałem kiedyś przed koncertem w nieistniejącej już Przestrzeni Grafenberga: poszedłem do podstarzałego hippisowatego oświetleniowca i obgadałem kwestię oświetlenia. Facet się szczerze ucieszył, że w końcu ktoś docenił rolę światła. Efekt był bardzo zadowalający, a do dziś mam szacun do gościa za wyczucie sytuacji i puszczenie strobo w momencie blastów.. :devil: Tutaj foty z gig'u: http://www.kurt.julia.webpark.pl/piccgraff.htm.

Wniosek: w miarę możliwości dbać o różne aspekty wizualne - oswietlenie, ubiór, image (w zależności czy grasz jak Behemoth czy może jak RHCP w skarpetkach), może wizualizacje..  Wspomniana wcześniej choreografia jest jednym z takich aspektów, ale to przy okazji jeszcze parę rad:

- w momencie "kopnięcia" się w graniu nie krzywić się niemiłosiernie (czego i ja musiałem się oduczyć). Gramy dalej, większość i tak nie usłyszy.. ;)

- sprawdzić statywy w jakim są stanie - czy nie puszczają w trakcie śpiewania, czy kabel jest owinięty i nie majta się przeszkadzając. Ja osobiście ustawiam statyw mikrofonowy bokiem w prawą stronę aby móc pomachać trochę gryfem w trakcie darcia ryja.. :P

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 25 Cze, 2009, 08:33:09
ten hippisowski oświetleniowiec, to chyba teraz robi koncerty właśnie w no mercy - naprawdę spoko gościu z mega wyczuciem. Cieszył się jak graliśmy, że mamy tyle zmian tempa, bo miał co robić :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 25 Cze, 2009, 09:22:10
Cieszył się jak graliśmy, że mamy tyle zmian tempa, bo miał co robić :)

Tak, tak.. Możliwe, że to on. To była charakterystyczna reakcja dla gościa.. U nas też było dużo zmian tempa. :wink:

Sprawdzę 20 lipca, bo wybieram się na koncert Yonka w NM. Muszę trochę szatana powdychać..  :devil:

Edit: Aa.. To był pewnie ten koncert, którego strasznie żałowałem. Graliście wtedy z Merkabah bodajże. I z tej żałości poszedłem w końcu do Karmy żeby Was posłuchać.. :evil: Sorry, za OT.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 25 Cze, 2009, 11:42:39
tak. nieźle, to znaczy, że ktoś był na tym koncercie w dobrej karmie :)

I tu przychodzi mi na myśl kolejna dobra rada: jak robicie koncerty, to tak, żeby ktoś na nich był. Zdarzyło mi się niestety zrobić takie, na które przyszło niewiele osób, co przeważnie było wynikiem tego, że termin koncertu był ustalony wcześniej, a przed koncertem akurat coś wypadało i nie było jak poświęcić czasu na promocję.

Korzystając więc z okazji zapraszam forumowiczów z wawy na drugą edycję Arytmii http://www.sevenstring.pl/wydarzenia/arytmia-vol-2
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 21 Lip, 2009, 21:09:29
Byłem na Yonkowym Music Box w No Mercy. Faktycznie - to ten sam gość! Nawet ubrany był tak samo;) Facet gra razem z zespołem (palcami na konsolecie). Siedzi i słucha, wie co zaraz będzie. Fenomen. Wielki szacun.

A co do tematu, dwie refleksje po tym koncercie:

Pierwsza sprawa - jeszcze raz namawiam żeby sprawdzić statyw czy dobrze trzyma, bo gość się męczył z mik'em kiedy mu się opadło..
Druga sprawa - jeszcze raz namawiam (sic!) do tego, żeby się nie krzywić z okazji pomyłek. I nie opierdalać na głos perkusisty w trakcie piosenki (drugie sic!).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2009, 19:54:32
...i żeby mieć na klatę i jajka bawełenkę albo orginalny polartec, bo inaczej można zgnić od potu. A kto się nie poci grając koncert - ten kołek i się nie zna!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Lip, 2009, 23:28:42
Bzdury wuju, najlepszy lateks, skóry i folia na kanapki.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 25 Lip, 2009, 23:44:27
Jakiś czas temu był chyba w tym wątku poruszany temat potu i tego, że ręczniki świadczą o dziadostwie (sędziwym wieku?) muzyków. Cały Cynic miał w Krakowie białe ręczniczki i wszystkim to wisiało, choć byli chyba jedyną kapelą, która miała coś do wycierania na scenie.

Maczugi w zamian wniosły kratę z napojami, nie mam pojęcia co tam było.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Lip, 2009, 14:39:09
mondomg- koleżanka która była ze mną na koncercie nie za bardzo lubi taką muzykę i po maczugach powiedziała mi że naliczyła że wokalista wypił 5 piw a gitarzyści po 3 :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 26 Lip, 2009, 22:47:37
Czemuś się nie odzywał men? Sami byśmy wypili. W sumie przerwy między numerami były długie, w sam raz na kilkanaście łyków.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 26 Lip, 2009, 23:32:47
byłem na smyczy tak trochę a poza tym mieliśmy jechać do ustronia do znajomych po koncercie więc miałem nie pić (i tak się nie udało i pojechaliśmy rano..)

Ale widziałem Cie- długie włosy i czarna koszulka :D

A jak emocje opadły po koncercie to dochodzę do wniosku że najlepiej wypadła apokaliptyka i nie dziwię się że bilet na samą apokaliptykę w wawie kosztował 140zł.

A żeby nie było że tylko ot, na koncerty warto mieć własny lub załatwiony wcześniej transport sprzętu.. Znajomy do mnie w piątek dzwonił żebym ich na koncert sobotni zawiózł ze sprzętem bo im się żuk zjebał..
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lip, 2009, 08:54:57
Bzdury wuju, najlepszy lateks, skóry i folia na kanapki.

Ja tam się nie znam! :P Ale ciągle czytam: folia na jajki. Jakieś zboczenie, czy cuś ;) Następnym razem do tego zestawu dodam ciepły nadmuch z farelki i wystąpię na gorących węgielkach - to będzie performance po zmroku! "Jak schudnąć 18kg w godzinę" ;)

Wracając do tematu:
przezajebistym tematem jest posiadanie busika/człowieka z busikiem. Najlepsze imprezy są oczywiście na pace ;) Wczoraj grałem i jeszcze mnie łeb boli od wszystkiego (machanie dynią + browarki. Hm... Nawiązując do nazwy forum: 7 browarków :P)
I pamiętajcie dziatki! Brać zapasowych kabli ile się da + lutownica i cyna. Wczoraj połowa kabli zaczęła się biesić, a parę godzin wcześniej na próbie wszystkie działały idealnie...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 18 Sie, 2009, 19:00:53
A ja grałem na dniach Legnicy przed kto to i kombii i powiem wam że, ze sceny o wymiarach 10/15m "grzesio cieplasek skawinsky", (bo wszystko pod gfiazdy było ustawione) zrobił ustawieniem odsłuchów i listw zasilających scenę o wymiarach 3/15m klaustrofobiczny to był gig (odsłuchy stanowiły zaporę ciężką do pokonania biorąc pod uwagę że, bylo 5 metrów do końca sceny i jeszcze 3 metrowy pomost...) ale akustycy dali rade na czilaucie i grało się całkiem przyjemnie :D wyglądało to mniej więcej tak ło. http://www.youtube.com/watch?v=KdxBgWofBxM   
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 19 Sie, 2009, 09:40:19
Po koncercie w Krakowie nasuwa mi się jeszcze jedna uwaga: nie ma chlania w samochodzie! Pomijając zalanie tapicerki, przerwy na siku i bełty i jaranie to najgorszy był powrót, bo wszyscy już spali, a ja + basista w drugim samochodzie żeby nie zasnąć musieliśmy do siebie dzwonić.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: shitol w 19 Sie, 2009, 10:40:20
nie ma jak fiat uno :D
miałem kiedś takiego ale nie z takim zajebistym pejntdźobem
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 19 Sie, 2009, 11:12:26
Właściciele Fiatów Uno łączcie się!

 Galeria przeniesiona -  przeszukaj album użytkownika are_you_me (http://forum.sevenstring.pl/media)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 19 Sie, 2009, 11:18:37
yeah! uniak jest najlepszym małym samochodem do wożenia sprzętu!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 19 Sie, 2009, 11:24:11
Po koncercie w Krakowie nasuwa mi się jeszcze jedna uwaga: nie ma chlania w samochodzie! Pomijając zalanie tapicerki, przerwy na siku i bełty i jaranie to najgorszy był powrót, bo wszyscy już spali, a ja + basista w drugim samochodzie żeby nie zasnąć musieliśmy do siebie dzwonić.

no warto wymagac od siebie dyscypliny, szczegolnie jak jedzie sie w pare osob, to jak najmniej picia browarow, przerw na siku, jedzenia, sranie, potem sie kapele spozniaja na koncerty i wychodzi wiocha. wbrew pozorom szczanie mozna zsynchronizowac, a jak juz sie zatrzymujesz to wszyscy ida do sracza i chocby mieli dwie kropelki do wylania, to niech je wylewaja ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 19 Sie, 2009, 11:29:03
u nas było tak: dwie osoby poszły się odlać, trzy zajarały faja, potem te co wróciły z siku zaczęły jarać, te co jarały poszły siku, potem było przetasowanie i część szła na stację po piwa, a część jarała drugiego, bo przecież długa droga przed nami, a jak ci co byli w sklepie wrócili, to też zaczynali jarać drugiego, ci co już zjarali otwierali browca i chwilę później znowu trzeba było iść na siku i tak w kółko. Postoje mieliśmy nawet po 45 minut :)

Ale najważniejsze, że byliśmy jeszcze godzinę przed czasem, a to dlatego, że jestem hardcorem i jechałem swoim uno 140km/h - to się nazywa liwin on di edż
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 19 Sie, 2009, 11:42:34
kierowca ma pelne prawo do bycia nazi-leaderem w kwestii rozwiazan czasowych na trasie.

:D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 19 Sie, 2009, 19:46:52
To fakt bo po gigu zawsze każdy chce odsapnąć, wychylić bro, powyrywać małolaty, a ten kierujący ma po prostu przejebane. Najlepszym rozwiązaniem jest odrębny kierowca nieczłonek zespołu z dużym busem np na 9 osób i graty:D Wtedy band się integruje bez wyłamek i wszyscy są zadowoleni.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 19 Sie, 2009, 19:58:15
oprócz kierowcy ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: indabrain w 19 Sie, 2009, 20:31:51
No ale przy okazji może się poślizgać na bekstejdżu i powyrywać niunie na BEND :D a tak po prawdzie, to dla każdego kto lubi szeroką pojętą muzykę przesterowaną, nie będąc przy tym muzykiem to chyba to ciekawie spędzony czas, szczególnie jak jeszcze parę PLNuf przytuli  8)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 08:21:33
no i te plny to problem bo bus z kierowcą to cholernie droga sprawa. jak ostatnio się dowiadywałem to ceny to jakieś 150-200 + 2,50-4 za km.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2009, 08:30:39
dlatego najlepiej mieć znajomka z busem. Ze Słupska do Gdańska i z powrotem nas wyszło z 2stówy plus pełen komforcik i niepowtarzalny browarek i pijackie zwierzenia na pace :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 09:11:08
zazdroszczę, ale tak normalnie, a nie po Polsku :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Yony w 20 Sie, 2009, 12:11:03
Pan od światełek w NoMercy to legendarny Wolfram. Miszcz Świata. Spotkaliśmy go jeszcze w Radio Luxembourg.
A co do transportu, to do połowy września chyba będę posiadaczem przedłużanego Aerostara, więc jakby co nie wezmę więcej jak 1,2 - 1,5 za km :)
W zamian klima, kapitańskie fotele i pierdolony terrorysta za kierą. Po dwa piwa na ryj na cały dzień albo wracacie na piechotę :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 12:17:25
i widzisz, bo to jest tak: do Krakowa i z powrotem mamy 600km. My na 2 samochody jedziemy w sumie za 400 zeta. Siedzieć to ja mogę na ławce podpieprzonej z parku, pić mogę alpagi, ale bus nie może wyjść drożej niż te 400 zeta, bo się nie będzie opylać :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2009, 12:20:45
i widzisz, bo to jest tak: do Krakowa i z powrotem mamy 600km. My na 2 samochody jedziemy w sumie za 400 zeta. Siedzieć to ja mogę na ławce podpieprzonej z parku, pić mogę alpagi, ale bus nie może wyjść drożej niż te 400 zeta, bo się nie będzie opylać :)

Oj, nie dziaduj, Spook :P
Kasa, kasa, a gdzie tu miejsce na Sztukę?... ;)

BTW - jak tam temat wspólnych koncertów forumisiów?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 12:24:05
popro
i widzisz, bo to jest tak: do Krakowa i z powrotem mamy 600km. My na 2 samochody jedziemy w sumie za 400 zeta. Siedzieć to ja mogę na ławce podpieprzonej z parku, pić mogę alpagi, ale bus nie może wyjść drożej niż te 400 zeta, bo się nie będzie opylać :)

Oj, nie dziaduj, Spook :P
Kasa, kasa, a gdzie tu miejsce na Sztukę?... ;)

BTW - jak tam temat wspólnych koncertów forumisiów?

poprostu mamy limit, że nie możemy być na jednym koncercie w plecy więcej niż 600 zeta. Ale niedługo się to zmieni, bo ogarniamy własną salkę i wtedy będzie można więcej w gigi pakować hajsu.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2009, 12:49:10
poprostu mamy limit, że nie możemy być na jednym koncercie w plecy więcej niż 600 zeta. Ale niedługo się to zmieni, bo ogarniamy własną salkę i wtedy będzie można więcej w gigi pakować hajsu.

Nie kumam - my nie pakujemy się w nic, na czym mamy być w plecy. Bo niby po co? Grać i dopłacać - ni chuja. Skąd macie ten limit - wynajmujecie innym salkę?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 13:15:37
limit 600 zeta jest stąd, że sami robimy większość koncertów. jako organizatorzy w większości przypadków jesteśmy w plecy :) jakbyśmy grali tylko tam, gdzie nie jesteśmy w plecy, to byśmy do tej pory ze 2 koncerty zagrali.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2009, 13:54:38
Chore jak chuj. Naprawdę chyba bycie w plecy to nie jedyny sposób na granie, jakoś znajdujemy miejsca, gdzie jeszcze dostajemy kasiorę, ostatnio nawet 8stów zostało. Fakt nie gramy w kółko ;)

Zwrot kosztów paliwa - absolutne minimum.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 14:17:53
Nie dla nas :) po to zarabiamy, żeby wydawać. Dużo gramy i nam to pasi. 2 razy w życiu mieliśmy taką sytuację, że organizator oddał nam za transport. Dlatego stwierdziliśmy, że sami będziemy sobie koncerty organizować, bo tak raz jesteśmy na plus, a innym razem w plecy. Saldo całościowo na razie wychodzi nam raczej na minus, ale mamy drugi band, który był po to, żeby zarabiać kasę i to się udaje :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Sie, 2009, 14:30:08
mamy drugi band, który był po to, żeby zarabiać kasę i to się udaje :)

Wiedziałem! Zawsze jest haczyk :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 15:08:54
ale to całkiem świeża sprawa z tym drugim bandem :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 20 Sie, 2009, 15:36:25
A co? Po koncercie ładujecie się na furę, zmieniacie koszulki, przestrajacie się do E i jedziecie na wesele chałturzyć?:D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 20 Sie, 2009, 15:41:57
nie. pod drugim szyldem pierwszy koncert gramy dopiero 26.08 (czyli najbliższą środę) pierwszy koncert. koszulek nie zmieniamy, nadal stroimy się do B, ale gramy tak, żeby melodia była :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Yony w 20 Sie, 2009, 22:41:24

Zwrot kosztów paliwa - absolutne minimum.
To czemu nie chciałeś płacić jak robiłeś sztukie u siebie a ja chciałem przyjeżdżać?  :lol: :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2009, 08:47:51

Zwrot kosztów paliwa - absolutne minimum.
To czemu nie chciałeś płacić jak robiłeś sztukie u siebie a ja chciałem przyjeżdżać?  :lol: :P

Jak Kali ukraść krowa... :P Generalnie Rock w Starym Kinie to inszość, ale na pierwszej edycji zwracaliśmy wszystkim! We wrześniu do starostwa składamy wniosek, żeby na next edition mieć regularną kasę od miasta, a nie kombinować co koncert jak teraz, więc i będzie na paliwo. Ej, a na którym przeglądzie dadzą za paliwo (fakt, później już nie było), darmowy nocleg, żarcie i afterparty? A my małym zespołem ludzi zorganizowaliśmy to, plus lokal, światło, dźwięk, dym, ochrona, karetka itd.

A trza było zaryzykować - bo teraz na finale jedna z 3 kapel wygra kasiorę od burmistrza, więc nie była to gra o nic ;) I tak zapraszam Was na 4 września do Ustki, jebnie Hope, Kaboom, Pampeluna i Wasz wujek z defLowerem :P Kto widział choć jedną z tych kapel live, ten wie, że przechuj ekipa!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: majcher w 21 Sie, 2009, 09:19:24
Kaboom :-> Koszalin rządzi przechuj!! tik tak tik tak :->
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Sie, 2009, 12:10:35
Kaboom :-> Koszalin rządzi przechuj!! tik tak tik tak :->

Pane Piotre - wpadaj do nas z nimi 4 września, nie pożałujesz :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 30 Sie, 2009, 23:06:59
Pamiętajcie o przedłużaczach. Mi na ostatnim gigu został jeden. O kablach bezpośrednio związanych z gitara pamiętałem, a o tym całkiem zapomniałem, na drugi dzień sie zorientowałem dopiero...

ps. poznałem Tomusia z forum, na tym samym gigu. Bardzo spoko gość (odwalili kawał dobrej roboty na koncercie, wręcz siezakochałem w Whispering ;) ) i zarazem pierwszy osobiście spotkany z ss :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 31 Sie, 2009, 11:23:35
przedłużacze podpisujcie, nawet jak zostaną to może ktoś miły Wam go zwróci :D

nie czytalem calego tematu, ale polecam cisnąć za rider. graliśmy teraz na famie i obsługa techniczna w ogole riderów nie widziała niby, potem była masa problemów...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Leon w 31 Sie, 2009, 14:18:21
To ja z doświadczeń wczorajszych kolegi. Mieli grać support przez Nazareth, którzy z kolei mieli grać na ich sprzęcie. Dostali rider i niby wszystko im pasiło. A jak przyjechali to się okazało że mają cały swój backline, komplet wyposażenia i... swój support :/ Pod pozorem że niby im nie pasuje sprzęt który kapela kumpla ma (a który wcześniej zaakceptowali) kazali im pospierdalać do domu, bez zwrotu za koszta transportu czy cokolwiek. Wniosek po: mieć na wszystko papier i zabezpieczać się na wypadek "gwiazda to chuje".
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 31 Sie, 2009, 15:17:23
Toś mnie zniszczył teraz :O współczuję koledze...

edit: wyszukałem jakiś czas temu frazę 'guitar hints' (lub coś w tym stylu) w celu znalezienia tzw. trivii gitarowo-koncertowo-whateverowych i natknąłem się na coś takiego

"To clean inside your guitar fill it with uncooked rice, give it a good shake, and then let it all fall out" - Bob Peterson

Czy ktoś może to potwierdzić? Czy mogę zaufać Bobowi?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 01 Wrz, 2009, 01:33:10
Ja tak zrobiłem, ale zamiast ryżu użyłem kaszy gryczanej. Ten sam efekt!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 01 Wrz, 2009, 01:39:22
Jeśli chodzi o akustyki nie ma jak owoce roślin strączkowych (łuskane). Jeśli chodzi zaś o elektryki - należy w otwór jacka wprowadzić wężyk gumowy i przedmuchać neonem - wystarczy ciśnienie 17-18 barów.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 19 Paź, 2009, 23:25:57
Zabiłeś mnie xD

16 podobno styka :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: tomus w 20 Paź, 2009, 15:21:01
Pamiętajcie o przedłużaczach. Mi na ostatnim gigu został jeden. O kablach bezpośrednio związanych z gitara pamiętałem, a o tym całkiem zapomniałem, na drugi dzień sie zorientowałem dopiero...

ps. poznałem Tomusia z forum, na tym samym gigu. Bardzo spoko gość (odwalili kawał dobrej roboty na koncercie, wręcz sie zakochałem w Whispering ;) ) i zarazem pierwszy osobiście spotkany z ss :)
     Dzięki Bartek  ;) też się cieszę że Cie poznałem jako pierwszego forumowicza z SS.pl  oczywiście prócz Primera którego znałem już wcześniej ,ale nie z forum . Musze przyznać, że ten nasz wspólny koncert był raczej dobrze zorganizowany wiec ja nie narzekam...jeśli chodzi o przedłużacze itp to trzeba po prostu zwijać wszystko zaraz po graniu mimo zmęczenia itp rzeczy. Ja tak robię i jeszcze mi się nie zdarzyło czegoś nie wziąć  z koncertu.  :devil:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Paź, 2009, 15:31:44
jeśli chodzi o przedłużacze itp to trzeba po prostu zwijać wszystko zaraz po graniu mimo zmęczenia itp rzeczy. Ja tak robię i jeszcze mi się nie zdarzyło czegoś nie wziąć  z koncertu.  :devil:

A jak ostatnio troszki za dużo miałem w czubie, bo popijałem browca w trakcie gigu (wniosek - nie pić w trakcie gigu! ;)), to potem w magiczny sposób mi wyparował footswitch i musiałem se kupić nowego. Fakt, że nowy jest lepszy i przy okazji zrobiłem przegląd pieca, ale w sumie kosztowało to z 200zł z paliwem, itd. Własna głupota, ale i rock&roll: straty muszą być - jak nie w ludziach, to w sprzęcie!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 20 Paź, 2009, 15:34:52
A ja powiem wam, że parę razy zostawałem w klubie po koncercie dość długo(dłużej niż nagłośnieniowiec) i tak parę razy zbierałem jakieś paski, kable, kostki etc., które zostawały i w sumie wszystko potem oddałem ale raz do statywu mikrofonowego się nikt nie przyznał. Został dla mnie ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Leon w 20 Paź, 2009, 19:25:35
jeśli chodzi o przedłużacze itp to trzeba po prostu zwijać wszystko zaraz po graniu mimo zmęczenia itp rzeczy. Ja tak robię i jeszcze mi się nie zdarzyło czegoś nie wziąć  z koncertu.  :devil:

A jak ostatnio troszki za dużo miałem w czubie, bo popijałem browca w trakcie gigu (wniosek - nie pić w trakcie gigu! ;)), to potem w magiczny sposób mi wyparował footswitch i musiałem se kupić nowego. Fakt, że nowy jest lepszy i przy okazji zrobiłem przegląd pieca, ale w sumie kosztowało to z 200zł z paliwem, itd. Własna głupota, ale i rock&roll: straty muszą być - jak nie w ludziach, to w sprzęcie!

Oooo tak. Sprzęt trza zbierać od razu po gigu. Przynajmniej te łatwo demontowalne i zapominane rzeczy :) J się niczego nie pozbyłem w ten sposób ale kumpel też stracił jakąś kostkę po gigu.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Paź, 2009, 10:56:03
Mam jeszcze taki oto wniosek: praca w późnych godzinach, za marne grosze, nieraz nawet trzeba dopłacać! Praca w dymie, często bez odpowiedniej wentylacji, w hałasie, nieraz i smrodzie, w dodatku z egoistycznymi i zmanierowanymi ludźmi, w pobliżu przewodów elektrycznych, polewanych płynami przez nietrzeźwe osoby.

Rock'n'roll to przejebana robota... ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 29 Paź, 2009, 13:11:29
To co, emerytura?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Paź, 2009, 13:14:50
Raczej ma to zmiękczać serca niewieście, a niegrajacych kolegów zmotywować do wspierania w postaci darmowego browca! ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Paź, 2009, 14:34:37
A właśnie miałem pisać, że stawiam Ci kolejkę za resoraka ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 13 Lis, 2009, 09:16:30
A właśnie miałem pisać, że stawiam Ci kolejkę za resoraka ;)

He, już zapomniałem, miło teraz mi :)




EDIT:
graliśmy w Koszalinie przed Frontsajdami. Chłopaki robą sobie nawzajem "psikusy" (zajebiste słowo). Fragment ich sprzętu:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi385.photobucket.com%2Falbums%2Foo295%2Fwuj_Batman%2FFrontside.jpg&hash=5cba902cb602437ffc170144c61f7f7f1dee91c2)

Koncert i kapele można obczaić tu - bardzo ważne: http://www.myspace.com/rockoszalinpl
I teraz tak:
Trzeba mimo wszystko dogadać z organizatorem rzeczy dla nas oczywiste! Na plakatach jest tak: Allmost, defLower, Frontsajd. Allmost gra swój pierwszy, debiutancki koncert. Przywozimy i pożyczamy im swój, raczej drogi, sprzęt. Nie jesteśmy już tacy całkiem początkujący. Organizatorem jest kolo, który sam był w komisji festiwalu, który wygraliśmy w zeszłym roku, graliśmy potem razem koncert, więc nas dobrze zna.

Tymczasem okazuje się, że, kurwa,  to my mamy grać jako pierwsi! - i nie ma na to chuja, bo Allmost to jego mega kolesie. Cały defLower wkurwiony, gadamy, nic z tego, nie zagramy przed Frontside. A biorąc wszystko powyższe pod uwagę - myśleliśmy totalnie odwrotnie. Gadamy dalej. Nic. Wkurwiony na maxa zajebuję z buta w jakieś rusztowania, chuj wie co. Gadamy z Allmost. Przestraszeni, zakręceni - jak to debiut - ale w końcu przychodzą do nas - OK, możemy zagrać pierwsi. Wielki Organizator mówi więc OK. Grają oni, gramy my, zaczyna grać Frontsajd.
Tymczasem wszyscy popili, podchodzi do mnie taki gruby kark i wyciąga mnie "na wódkę, bo fajnie graliście" przed amfiteatr. Idziemy. Przed amfiteatrem stoi ten chuj, gitarzysta, który jest po prawej na zdjęciu Allmost. I razem z bysiorem chcą mnie napierdalać, że musieli zagrać pierwsi! Zrzucają mi czapkę, zaczyna się popychanie. Biegnę po ochronę. Organizator zesrany - tylko nie dzwoń po policję! Mówię: policjanta to mam akurat w kapeli (serio). Ale nie mogę go znaleźć!... Organizer idzie do bysiora, gadają, bysior najebany, ledwo na nogach, przynosi mi czapkę, przepraszanie, że to tylko żarty były itp. Kurwa jasne. Najpierw się chuje sami zgadzają, nie musieli, a potem takie gówniarskie zagrywki. Kurwa.

Wniosek 2: kapela na wyjeździe trzyma się razem, przynajmniej na kontakt wzrokowy... ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: are_you_me w 13 Lis, 2009, 11:10:37
Tak a propos powyższego..

Przegląd kapel w Legionowie w MOK'u. Cegła 99' czy coś.. Moi znajomi grają pierwszego dnia. Na szczęście. Bo drugiego dnia już nie było przeglądu tylko zbierali szyby, połamane krzesła, chuj wie co jeszcze. Legion Rycerzy Krwi Biało-czerwonej spod znaku Orła z wyciagniętym wysoko prawym skrzydłem zrobił wjazd. Teraz już chyba nie ma takich sytuacji, ale wtedy też trzymanie się razem byłoby wysoko wskazane.

Swoją drogą napierdalanie kogoś za to, że ktoś chciał grać pierwszy to już totalny debilizm.

PS. Ten sprzęt na focie to tzw. fuckhole?  :devil:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 13 Lis, 2009, 15:51:52
Przegląd kapel w Legionowie w MOK'u. Cegła 99' czy coś.. Moi znajomi grają pierwszego dnia. Na szczęście. Bo drugiego dnia już nie było przeglądu tylko zbierali szyby, połamane krzesła, chuj wie co jeszcze. Legion Rycerzy Krwi Biało-czerwonej spod znaku Orła z wyciagniętym wysoko prawym skrzydłem zrobił wjazd. Teraz już chyba nie ma takich sytuacji, ale wtedy też trzymanie się razem byłoby wysoko wskazane.

kurwasz, widzę, że niezłe akcje miały tu miejsce... :o odkąd tu mieszkam nigdy nie było podobnych ekscesów
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 20 Lis, 2009, 15:33:50
No, są olmost inteligentni :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: marcin512 w 16 Lut, 2010, 19:34:34
Kurwa nie wiedziałem ,że z tego Allmostu tacy jebnięci ludzie ale widać ,że tak , wstyd tylko dla Koszalina . Owca też się nie popisał
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Mar, 2010, 08:43:41
Nawet nie wiecie jak zajebiście ułatwia sprawę zwykłe podpisanie permanentnym markerem np. przedłużaczy, itd., gdy:
- koncert się skończył i trzeba szybciutko wypierdalać
- do tego jest ciemno
- adrenalina pokoncertowa
- przed oczami cycki czarnulki z pierwszego rzędu
- promile... :D

No i jakiekolwiek spersonalizowanie walizeczki na klamoty, bo się okazuje, że ostatnio, jak Polska długa i szeroka - czy to Słupsk, Poznań czy Wrocław - wszyscy gitarzyści byli w Castoramie! ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: tomus w 11 Mar, 2010, 12:29:51

No i jakiekolwiek spersonalizowanie walizeczki na klamoty, bo się okazuje, że ostatnio, jak Polska długa i szeroka - czy to Słupsk, Poznań czy Wrocław - wszyscy gitarzyści byli w Castoramie! ;)
    Czyli co case`ik z naklejką Demon  dał rade :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Mar, 2010, 12:48:12

No i jakiekolwiek spersonalizowanie walizeczki na klamoty, bo się okazuje, że ostatnio, jak Polska długa i szeroka - czy to Słupsk, Poznań czy Wrocław - wszyscy gitarzyści byli w Castoramie! ;)
   Czyli co case`ik z naklejką Demon  dał rade :)

Staaary! Casik zawodowy! tu jest nawet na fotassie!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc2.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages02%2F130%2Fl_88275b3106f145998dc91df12df6c9e1.jpg&hash=77f78ea3bfa6a71f238888eee641f797700699f5)

Jak widać - ukłony do samej ziemi! :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 12 Mar, 2010, 00:17:54
zajebiste to zdjęcie :). Znalazłem jeszcze jedno z koncertu Deflowera w internecie:
Spoiler
;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Mar, 2010, 11:34:46
zajebiste to zdjęcie :). Znalazłem jeszcze jedno z koncertu Deflowera w internecie:
Spoiler
;)

normalnie Was kocham za te fotasy :D
(tamto pstrykał dom?n :headbang:)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 16 Mar, 2010, 21:27:23
A propo tematu 'gwiazdy to huje' - graliśmy kiedyś z czechami z pod znaku XIII Stoleti - umawialiśmy się na wspólną perkę. A potem okazało się, że nie mają nic do bassu ;/  grali na naszym sprzęcie - spoko, ale okazało się potem, że pogubili części od perkusji (podkładki, nakrętki, filce i takie tam) i zadeptali basiście kabel za 130 zł... Jak stwierdzili "nie muszą brać wtedy wielkiego busa..." :/ A skasowali pewnie ze 5-6 koła.

Co do podpisywania sprzętu - WIELKIE TAK. Ratuje to często przedłużacze i kable :P Mieliśmy taką akcję, że schodzimy ze sceny, następny zespół się ładuje i patrze a kurwa goście przedłużacze nasze do walizki. No ja Cie nie pie :/ Jest podpisane i jest spokój jak się szuka. U nas też wszystko podpisane, każda walizka, nawet reklamówka :D Bo potem się to zgubi i trzeba w rekach nosić a gdzie potem znajdziesz jakiś worek na jakąś drobnicę. U nas do tego dochodzą klawisze, więc dodatkowe kable stereo, zasilacze, diboxy etc.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 17 Mar, 2010, 14:17:58
Czym najlepiej podpisać, żeby się nie odkleiło czy starło ?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 17 Mar, 2010, 21:05:06
krwią
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 18 Mar, 2010, 00:34:25
wyrzeźbić. dłutko i jazda. i po przedziurawiać kable. wtedy na pewno nikt nie weźmie :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 18 Mar, 2010, 01:00:03
mozna oldskulowo szablon + farba w spreju, a poza tym i tak kiedys zejdzie/sie zetrze.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 18 Mar, 2010, 11:56:48
...propozycję podałem fcześniey!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Martens_emenems w 29 Mar, 2010, 03:20:03

EDIT:
graliśmy w Koszalinie przed Frontsajdami. Chłopaki robą sobie nawzajem "psikusy" (zajebiste słowo). Fragment ich sprzętu:
(http://i385.photobucket.com/albums/oo295/wuj_Batman/Frontside.jpg)

Jest to o tyle zabawne, że do dzisiaj mają te malunki. Kilka godzin temu czyściłem ten karton od środka, bo wpadła nam doń popiołka :D.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Mar, 2010, 10:19:21
Heh, normalnie panzerkarton! ;)

A wnioski po ostatnim koncercie:
nie pić za dużo!
Można wtedy: zająć się artykulacją, poszaleć w solówkach, pamiętać przebieg całego koncertu i powrotu do domu, zobaczyć jak piękne są Polki, nie robić siary - a z siebie idioty, grać równiutko, itd., itp... :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 29 Mar, 2010, 10:50:37
Odkrywcze... kurde. Wiesz? Spróbuję XD
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 29 Mar, 2010, 10:58:48
Odkrywcze... kurde. Wiesz? Spróbuję XD

A dopiero co! ;) Człowiek już niemłody, a całe życie się czegoś można nauczyć! :D...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: headcharge w 30 Mar, 2010, 21:36:27
Bat no wez powiedz, nie chce mi sie wertowac 8 stron :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 30 Mar, 2010, 23:44:46
Bat no wez powiedz, nie chce mi sie wertowac 8 stron :P

To zajrzyj ino stronkę wstecz ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 10 Kwi, 2010, 13:15:13
Jako że były afery o kopnięciu prądem, mizianiem czy zabijaniem przez niego, jestem za tym, żeby każdy, kto ma jakieś wnioski co zrobić, żebyśmy jeszcze mogli tu popostować, niechajże się podzieli ;)

Póki co ustaliliśmy, że najlepiej mieć aktywy + bezprzewodówkę :D A jakie są wasze spostrzeżenia?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 10 Kwi, 2010, 14:20:37
Sama bezprzewodówka wystarczy. A jak włożysz aktywy do gitary w której siedziały pasywne przetworniki i nie odłączysz mostka od masy elektroniki, to nie czuj się bezpiecznie. ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 10 Kwi, 2010, 14:23:02
A da się wymienić potencjometry bez odłączenia mostka? :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 10 Kwi, 2010, 15:07:12
Złapany za słówko :-[ Chodziło o sytuację, kiedy ktoś w przerażeniu i poczuciu zagrożenia życia podczas zakładania EMG podłączy mostek do masy. Po prostu padło kilka razy stwierdzenie że aktywy, czy ich konstrukcja, załatwiają sprawę, więc trzeba uściślić, że nie typ przetworników, a ten jeden lut bezpośrednio robi różnicę.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 11 Kwi, 2010, 01:06:19
Rezystor 220k ogranicza prąd o częstotliwości sieciowej do wartości względnie bezpiecznej dla organizmu ludzkiego. Jednocześnie kondensator zwiera do masy śmieci, których chcemy się pozbyć uziemiając struny.

Pozostałe rady to w większości to samo, co już zostało powiedziane: używać systemów bezprzewodowych, zasilać sprzęt z jednej fazy/jednego gniazdka, dotykać tylko swoich sprzętów (wiem że was łapy świerzbią zboczuchy), uważać na wtyczki 2-pinowe w starszych wynalazkach (bez osobnego uziemienia), nosić buty z grubymi podeszwami (chociaż tak jak pisałem wcześniej - w przypadku dotknięcia dwóch gitar rękami jednocześnie to nie pomaga, a wręcz może zaszkodzić), sprawdzać przed graniem zgodność uziemienia (np dotykanie strunami do mikrofonu, jak skacze iskra, to coś jest zjebane), nie testować czy wszystko jest w porządku na własnym organizmie (oprócz elektryków, bo jak wiadomo: elektryka prąd nie tyka).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 11 Cze, 2010, 09:43:27
A wnioski po ostatnim koncercie:
nie pić za dużo!
Można wtedy: zająć się artykulacją, poszaleć w solówkach, pamiętać przebieg całego koncertu i powrotu do domu, zobaczyć jak piękne są Polki, nie robić siary - a z siebie idioty, grać równiutko, itd., itp... :D

I wujek Bacio się tego trzyma. Przed nami 2 koncerty piątek/sobota next week - i dalej będę się tego trzymał!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Cze, 2010, 15:28:11
A wnioski po ostatnim koncercie:
nie pić za dużo!
Można wtedy: zająć się artykulacją, poszaleć w solówkach, pamiętać przebieg całego koncertu i powrotu do domu, zobaczyć jak piękne są Polki, nie robić siary - a z siebie idioty, grać równiutko, itd., itp... :D

I wujek Bacio się tego trzyma. Przed nami 2 koncerty piątek/sobota next week - i dalej będę się tego trzymał!

w niedzielę gramy na przeglądzie w sąsiedniej mieścinie, w regulaminie jest punkt o niedopuszczaniu zespołów będących pod wplywem alkoholu - będzie sprawdzian umiejętności i silnej woli :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 18 Lip, 2010, 20:35:13
U nas to uskuteczniamy po tym jak każdy z nas miał wypite parę piw a potem weszliśmy na scenę ... aua.

Jak to godsmack grał : "i say never, never again, i say never, never again" ;)

I jak to się u nas zwykło na terenie mawiać :
"Podchodzimy do grania profesjonalnie - zaczęliśmy stroić gitary" :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 30 Lip, 2010, 17:28:34
A wnioski po ostatnim koncercie:
nie pić za dużo!
Można wtedy: zająć się artykulacją, poszaleć w solówkach, pamiętać przebieg całego koncertu i powrotu do domu, zobaczyć jak piękne są Polki, nie robić siary - a z siebie idioty, grać równiutko, itd., itp... :D

I wujek Bacio się tego trzyma. Przed nami 2 koncerty piątek/sobota next week - i dalej będę się tego trzymał!

A mialem Cie za rownego goscia! :facepalm:

chociaz jak mawia moj ojciec, ludzie sie dziela na tych co pija i tych co juz w zyciu swoje wypili ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 31 Lip, 2010, 00:17:15
bardziej spostrzeżenie niż wniosek:
nie wiadomo jak bardzo chujowo zagrasz, zawsze przyjdą ludzie i powiedzą, że zajebiście było i że się jarają. a w szczególności drugi band z którym grasz
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 31 Lip, 2010, 00:23:33
To wy tam na pomorzu macie dziwne trendy. U nas na Śląsku drugi band zawsze stoi obok i twierdzi, że zagrałby to lepiej.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 31 Lip, 2010, 00:34:24
Albo nawet nie stoi, i się potem chwali że zagrałby to lepiej.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 31 Lip, 2010, 08:36:01
A, bo zapomniałem, że u Was to same chuje są :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 31 Lip, 2010, 09:31:22
A, bo zapomniałem, że u Was to same chuje są :D

hahahahaha, jaka riposta :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 31 Lip, 2010, 11:30:16
A, bo zapomniałem, że u Was to same chuje są :D
Sam grasz jak ciota. Pffffffffffffffffff ffffffff ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 24 Wrz, 2010, 22:49:14
Na świeżo po dzisiejszej sztuce:

Dorzucanie numeru, którego nie było na próbach do repertuaru na 5 minut przed koncertem to ZŁY pomysł.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Wrz, 2010, 09:31:42
Na świeżo po dzisiejszej sztuce:

Dorzucanie numeru, którego nie było na próbach do repertuaru na 5 minut przed koncertem to ZŁY pomysł.

Hm, myślałem, że już duży jesteś... ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 27 Wrz, 2010, 11:20:47
Wysyłanie wokalistki z plastykową gitarą do coveru nemo pośrodku mnie (gitara) i brata (bas) w układzie tanecznym zwanym odpustowym machaniem gitarą = +10 do polewu publiczności ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 14 Paź, 2010, 10:37:34
Wniosek po koncercie - i to nie moim ;): organizujecie se koncerty, zapraszacie nawet kapele zza wschodniej granicy (i pewnie za darmo nie jadą), a 2-3 stówki wyłożyć, żeby można było zagrać razem z ziomami z forum to co, przepraszam? ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 18 Paź, 2010, 00:08:51
Bo ziomy z forum grają może chujową muzę? :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 21 Paź, 2010, 23:42:16
Wiecie ja bym chętnie ale wpierw sprawdźcie co np. my gramy :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lis, 2010, 02:36:40
Eee, po ostatnim spotkaniu z sevenstringowcami na koncercie, doszedłem do dwóch wniosków - co następuje:

- Mondomg jest znacznie bardziej przystojny niż w avatarze!
- 90% luckości to barany, a tylko 10% to ludzie w miarę inteligentni - a w odniesieniu do Członków 7s - jest dokładnie odwrotnie ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 21 Lis, 2010, 11:46:51
MrJ obawiasz się zaliczenia do 10%? :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lis, 2010, 12:03:19
Tyle już wie, chce wiedzieć z kim wypada mu się w takim układzie kumplować ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 21 Lis, 2010, 12:27:03
Bat, skąd te wnioski? :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Lis, 2010, 18:52:17
- Mondomg jest znacznie bardziej przystojny niż w avatarze!
Pijany byłeś, film Ci się urwał, i nie Mondomg, tylko Janek.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 21 Lis, 2010, 19:19:26
Pijany to byłem ja, dostałem przecież litr piwa za darmo, a poza tym to w moim wypadku trudno być mniej przystojnym niż w moim avatarze ;)
A generalnie to dzięki chłopaki za megaenergetyczny koncert, baterie doładowane! :)
Szkoda tylko że frekwencja była taka mała, ALE po Waszej imprezie poszedłem do Mechanika, na Rockowisko i postawiłem sobie za cel poinformować bawiących się tam ludzi że w godzinach 20-23 jest konkurencyjna impreza w Metrze, okazało się że nikt nie był tego świadomy. Jest więc szansa na to że w przyszłości więcej ludzi będzie poinformowanych o Kebab Feście i będą przychodzić  :headbang:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Lis, 2010, 19:44:22
O właśnie, wniosek nr 1 po piątkowej defloracji:
- Więcej promocji koncertu.

Nigdzie na mieście nie widziałem plakatów o koncercie :/
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 21 Lis, 2010, 20:09:49
Prawda. Ale Fuki obiecał już, że się tym zajmie i nasz koncert ma być już odpowiednio rozplakatowany. A póki co Rafał - reklamuj imprezę wśród znajomych!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 21 Lis, 2010, 23:23:14
Rozkleiłem plakaty we wszystkich Biedronkach i podstawówkach na Morenie. Tuż koło mojego ogłoszenia o korkach z angielskiego.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 21 Lis, 2010, 23:45:47
Cytuj
wśród znajomych
Cytuj
we wszystkich Biedronkach i podstawówkach na Morenie
Zazdroszczę ilości i jakości znajomych.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Lis, 2010, 00:15:20
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.blogcdn.com%2Fwww.urlesque.com%2Fmedia%2F2010%2F11%2Fyou-jelly.jpg&hash=aaea92c2a188898bb3f56d409b5b81402a5d1e6e)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 22 Lis, 2010, 08:28:35
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft1.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3A2mUlGh93aw-KBM%3Ahttp%3A%2F%2Fwww.orlyowl.com%2Fupload%2Ffiles%2FNot_Rly.jpg%26amp%3Bt%3D1&hash=c5c0a78f9598474c0026437c35730bb613d783e3)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lis, 2010, 09:58:51
Słuchajcie: w konkursie na najszybciej wypite piwo (bo taki był ;)) - sei.tahn odstawił wszystkich na pół pokala! Siedemstring znów górą!

MrJ - wniosek mój jest esencją z rozlanych po już połowie Polski obserwacji (czy to jeszcze jest po polsku? ;))
Dołożył cegiełkę Seicio, ze swoim mega przenikliwym wnioskiem po naszym koncercie:

- Graliście, jakbyście grali dla 5000 ludzi! ;)

~~~~~~~~~~~~~~

Co do promo Festu: trzymajcie się Fukiego, bo to kumaty człowiek. Fest dopiero się rozkręca - dosłownie dzień wcześniej kupili to nagłośnienie, a promo jest głównie w sieci. My, zresztą, mieliśmy z góry ustaloną stawkę, więc nie możemy narzekać ;).
A teraz - trzeba właśnie uderzać do wspomnianego Mechanika, tam mieliśmy jebitną frekwencję i tam zrobimy wspólny koncert!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 22 Lis, 2010, 14:49:38
Słuchajcie: w konkursie na najszybciej wypite piwo (bo taki był ;)) - sei.tahn odstawił wszystkich na pół pokala! Siedemstring znów górą!

a w ile jeśli można wiedzieć?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 22 Lis, 2010, 15:00:03
w 2 chwile :D

czasu szczęśliwi nie mierzą ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 22 Lis, 2010, 15:41:21
Poniżej 10 sekund, jak liczyłem, koło ośmiu chyba.

Swoją drogą, konkurs na odgadnięcie kapeli, która grała w poprzednim tygodniu też wygrał.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: freakguitar w 22 Lis, 2010, 19:49:38
Cytuj
Słuchajcie: w konkursie na najszybciej wypite piwo (bo taki był ;)) - sei.tahn odstawił wszystkich na pół pokala! Siedemstring znów górą!

Ej, picie piwa było drużynowe Chichot o mnie zapomnieli. Wypiłem sekundę po Sei.thanie! Nie było do nas konkurencji.
Koncert był świetny i energetyzujący, swoją drogą przyznajcie, że nikt nie ma takiej laski co by się dobrze bawiła przy hardcorze i dopingowała w piciu browara! Zaskoczyła mnie xd
 
btw. byś się wylogował z mojego kompa xd
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sei.tahn w 22 Lis, 2010, 20:06:11
Dzięki Bat ale chyba pomyliłeś mnie z dziewczyną freakguitara ;)
Daniel, o Tobie zapomnieli bo byłeś minute po mnie :P
Nie no Panowie, naprawdę zagraliście na miarę zdecydowanie większego wydarzenia i szczerze Wam za to dziękuję.
Co do Fukiego, nie wątpię że to jest konkret człowiek i wróżę mu sukces z jego działalnością. Co do Mechanika, ciągle zapominam, ale już sobie zapisałem w tylko sobie wiadomym miejscu i jutro mam nadzieję że uda mi się zapamiętać, żeby się za to zabrać.
Tymczasem - zapraszam na Kebab Fest 10.12!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: spooky_head w 23 Lis, 2010, 09:42:17
Poniżej 10 sekund, jak liczyłem, koło ośmiu chyba.

Swoją drogą, konkurs na odgadnięcie kapeli, która grała w poprzednim tygodniu też wygrał.

to trzeba się zmierzyć :) ja czasami schodzę poniżej 5... w każdym razie 6 nie przekraczam.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 07 Sty, 2011, 22:44:16
Zawsze pilnujcie swoich gratów, szczególnie kiedy gracie support i macie sie szybko zebrać bo zespół po was jest wienksiejszy od was i wy to przy nich amatorzy, tacy lubią bez słowa sie wjebać na scene i rozstawiać zanim wy sie pozbieraliście, łatwo wtedy coś posiać, ja na ten przykład posiałem kabel stereło 5m od footswitcha ;\

A także: nie próbujcie kombinowac z graniem czegoś czego nie jesteście pewni ze będzie pasowac (chyba oczywistość), tyczy się wszelakich dodatkowych zagrywek pomiędzy taktami, solowania też, zawsze trzeba miec baze, jakiś schemat po którym się będzie poruszać, chyba że się jest niewiadomo jakim wypierdalaczem ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 07 Sty, 2011, 23:08:30
A także: nie próbujcie kombinowac z graniem czegoś czego nie jesteście pewni ze będzie pasowac (chyba oczywistość), tyczy się wszelakich dodatkowych zagrywek pomiędzy taktami, solowania też, zawsze trzeba miec baze, jakiś schemat po którym się będzie poruszać, chyba że się jest niewiadomo jakim wypierdalaczem
To co mają jazzowcy grać na koncertach? same pauzy?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 07 Sty, 2011, 23:30:07
Cytuj
To co mają jazzowcy grać na koncertach? same pauzy?
To byloby akurat najmniej fatygujace sluchaczy.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2011, 00:28:01
No ok, ale jazzowcy trzymają se swoją tonacje i wiedzą co robić, wydaje mi sie ze rzadko tak samo jest w naszych sztukach nie jazzowych. No ale ja lewy z teorii jestem, moze dlatego ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 08 Sty, 2011, 19:31:01
No tak ^^ Ale ja mówie o wypadkach gdy niezbyt wiemy co robić, możliwe ze tylko ja tak lamie ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Marency w 29 Sty, 2011, 09:10:15
Jeśli w klubach nie ma odgrodzenia stołami, bramkami, czymkolwiek sceny (nawet podniesionej) od publiki to czasami jest kicha. Grałem koncert dla ok. 300 osób i wiadomo, że po % niektórzy ludzie tak pogują jakby walczyli o życie - i taki jeden delikwent wpadł na scenę podniesioną o 0,5 metra, wyrżnął w wokalistę, który upadając przewrócił odsłuch na kabel od inputa pieca dochodzący do efektów co przełożyło się na brak sygnału. Będąc w połowie numeru tuż przed graniem solo i nie mieć sygnału to jest wtopa! Zanim doszliśmy o co cho minęło ze 2 minuty. Wyszło bardzo nieprofesjonalnie.

Jeszcze jedna rzecz - jeśli macie kilka gitar i bierzecie je na koncert to upewnijcie się, że gdy podczas koncertu zmieniacie wiosło, wieszacie je na pasku i zaczynacie grać i ... ups ... nie podłączyłem kabla!!! Mi się raz zdarzyło ;p
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 29 Sty, 2011, 16:46:30
Wyszło bardzo nieprofesjonalnie.
Chyba ze strony klubu, nie z Waszej.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Neithan w 17 Cze, 2011, 13:32:27
jeśli macie na scenie gity na stojakach - nie podnosić ich szybko -> na jednym gigu basista chciał szybko wziąć basa -> kabel się gdzieś zawinął i w związku z tym wyrwało się całe gniazdo z gity... nieciekawa sytuacja w momencie gdy leci już intro ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 17 Cze, 2011, 13:39:08
Ten bas to ze styropoianu byl?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 17 Cze, 2011, 13:47:38
jak widzę co chwilę na facebooku akcje szukania gitar i innego skradzionego sprzętu to tak sobie myślę że dobrym pomysłem jest oznaczenie swojej gitary w widoczny sposób.. Jak zacznę koncertować pochlastam tył każdej gitary dłutem żeby było łatwiej w razie czego znaleźć..
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 17 Cze, 2011, 14:08:21
RFID I CHODZIĆ PO DOMACH!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 17 Cze, 2011, 23:52:01
Spisywać umowy jak gracie za kase. Amen.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 18 Cze, 2011, 09:46:05
Wychujali Cię, Vertigo?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 18 Cze, 2011, 13:32:31
Nie, jakieś niedomówienia ala 100-200 zł raczej, ale jak masz na papierze to masz to pewniejsze i w razie kwasów, odwołania imprezy jakiś krótki czas przed rozpoczęciem zawsze jesteś kryty. Chyba, że sam zawalisz, wtedy działa w 2 stronę (np. czasy przybycia).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: deathtom w 18 Cze, 2011, 15:58:00
@Ten bas to ze styropoianu byl?

hahaha good point ! :P

Ten bas byl albo stary albo juz mial wczesniej naruszone gniazdo, nie spotkalem sie z takim przypadkiem dotychczas, nawet konstrukacja gniazda nie pozwala na to, zeby jack sie tam zaklinowal na tyle zeby az takie szkody wyrzadzic, szczegolnie ze wszystko tam raczej jest z aluminium. Obstawiam, jak juz, ze mial odkrecone sroby w gniezdzie i dlatego cale gniazdo wyskoczylo przez otwor.

sie rozpisalem ;p


@ Vertigo
to jest czesto spotykany problem, ze wlasciciele klubow krzywo sie patrza jak sie prosi o umowe, albo daja jakies niewyobrazalne skutki uboczne ze strony zespolu, ze nie chcialbys jej nawet podpisac :P nie wiem jak jest za granica, ale to troche chore zachowanie. Wlasciciel tworzac taka umowe ma jakies zobowiazania finansowe czy cos?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 18 Cze, 2011, 19:14:16
Zależy od typu umowy, jak masz np. o dzieło ala "Wykonanie artystyczne zespołu 'Twój Uj' reprezentowanym przez ..." to wchodzi w grę normalny podatek :) Można cywilno-prawną, najlepiej jakąkolwiek... chodzi tylko o to, że jak przyjdzie 5 ludzi to organizator (który np. olał plakatowanie i reklamę) musi wypłacić kasę i masz jakąś podstawkę do ew. pozwu. A tak to "sorry chłopaki, ale mało osób, sami wiecie..." i takie tam. Potem jesteście wkurwieni i mówicie sobie "Jebany kutas, już nigdy nie przyjedziemy do tego klubu...". I w ten sposób kolo ma was z głowy i wie, że już nie wpadniecie ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 19 Cze, 2011, 20:18:20
Vertigo, nie wiem za jaką kasę grasz, ale mnie by się normalnie nawet nie chciało spotykać się z organizatorem co koncert tylko po to żeby mi podpisał papier na parę stówek.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 20 Cze, 2011, 00:52:42
Za marna. Ale dla pewnosci podpisuje nawet na 200zl i to tez polecam, bo moze okazac sie, ze ktos bedzie wracal za wlasna kase... Ja wiem, ze dla takich bogaczy jak my Dex to pryszcz ale wiesz, sa chlopaki co graja za mniej niz 4k na glowe + hotel 5* + dziwki na noc + pelny barek nie :D?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 20 Cze, 2011, 08:20:56
Już rozpoznawalny zespół metalowy, typu None czy FS, bierze 4k w górę. Tzw. krajowa pierwsza liga, to już >10k, nieraz plus vat. A wujek jak grał za >4-5stów, to spisywaliśmy umowę. Kurde, gdzie się dało, to tak robiliśmy, bo np. wracać z Iławy do Słupska za darmo - to był niepowtórzony, ale zajebisty błąd, bo kolo całą paczkę plakatów, którą mu przysłałem ponad tydzień wcześniej - miał w klubie, a nakleił parę sztuk max 50m od klubu. Przez telefon oczywiście mówił co innego.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: maślak w 21 Cze, 2011, 08:27:45
Iława :D. Kolo nie ma wszystkiego po kolei pod kopułą.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Cze, 2011, 09:03:52
Iława :D. Kolo nie ma wszystkiego po kolei pod kopułą.

Takie wrażenie mam do dzisiaj ;). Kolejny dowód na to, że dragi to zło.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 21 Cze, 2011, 09:50:25
Oj tam. Marudzicie. Zgadza się jeżeli chodzi o umowy - to bezwzględny obowiązek z oszołomami. Np. taka Warszawka, wydawałoby się miasto z tendencjami do robienia hajsu, a tu proszę. Trafiamy na oszołoma, właściciela knajpy, któremu się nawet plakatów nie chciało porozwieszać, a przecież zajmujemy mu miejsce, bierze za wynajem przodów, bierze za piwo kupione w jego knajpie w sobotę...serio, niektórzy "biznesmeni" to debile.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dawson w 24 Cze, 2011, 13:56:10
Już rozpoznawalny zespół metalowy, typu None czy FS, bierze 4k w górę. Tzw. krajowa pierwsza liga, to już >10k, nieraz plus vat.

Nie bardzo ... None zagrał we Wrocławiu za tysiaka, Acid Drinkers można ściągnąć za 6 tyś, a inne tam Huntery i takie podobne nawet za mniej. Nie wiem jak jest z Behemothami i Vaderami bo nie miałem styczności.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2011, 13:59:39
Ależ oczywiście. Sam też się różnie cenię. Koledze to dam nawet i za darmo ;).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dawson w 24 Cze, 2011, 14:03:20
pamiętam rozmowę z jakimś kolesiem z knajpy, już miasta nie pamiętam ani nazwy klubu ale jak doszło do kwestii finansowej to wyglądało tak:

-To świetnie że jest Pan zainteresowany, zatem ze wstępnych wyliczeń wychodzi 1200 zł"
- Łeee za 1000zł to mogę mieć None z supportem 

I gadaj tu z takim :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 24 Cze, 2011, 14:42:36
Błąd polegał na użyciu słowa "zatem". Kolo nie zrozumiał i na wszelki wypadek wymyślił na szybko historyjkę ;).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dawson w 24 Cze, 2011, 15:25:03
Zatem ograniczę zatem :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 25 Cze, 2011, 00:23:23
Za 1000zł to None mu przyjedzie w jedną stronę :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Musza w 05 Lip, 2011, 13:43:22
Mój wniosek po ostatnich JAMach:
-Nie wchodź na scenę napierdolony, nawet gdy Cię tam proszą, bo po chwili wszyscy jebną swoimi instrumentami z "japierdole" w oczach,
-Jeśli tak zrobisz, przyjdź na kolejny jam trzeźwy i zmaż z siebie ten obraz wśród innych ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 05 Lip, 2011, 19:11:29
 :dobre:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Wojtt w 08 Lip, 2011, 00:06:59
E tam, kiedyś byłem na jakimś koncercie śmisznego rockowego zespołu, nazwy nie pamiętam, ale pamiętam że gitarnik dał mi swoją gitarę i wrzeszczał, żebym napierdalał solo (miał przyjebany do gitary taki fajny pasek z futerkiem). Gitara była lewa, w dodatku jakiś strat, to zacząłem napierdalać byle jak w struny, ale jakoś 'pulbiczność w stuttgart' się nie kapnęła. Pewnie wszyscy byli napierdoleni.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 11 Lip, 2011, 22:33:03
Mój wniosek po ostatnich JAMach:
-Nie wchodź na scenę napierdolony, nawet gdy Cię tam proszą, bo po chwili wszyscy jebną swoimi instrumentami z "japierdole" w oczach,
-Jeśli tak zrobisz, przyjdź na kolejny jam trzeźwy i zmaż z siebie ten obraz wśród innych ;)

Się śmiej rachet, ale tak jest ;) Mało co tak nie zrobiłem :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 12 Lip, 2011, 00:21:34
I następne przykre doświadczenie i prosty wniosek :

- pisać na umowach, że w przypadku rażących zaniedbać technicznych organizatora (termin wejścia/zejścia, obsuwy) i obsługi akustycznej (o tym na dole) istnieje możliwość otrzymania odszkodowania za za przeproszeniem "zjebany gig".

Skąd wniosek? Na ostatnim gigu obsuwa przeszła moje najśmielsze oczekiwania tj. zamiast o 21.00 weszliśmy o 22.40... po czym w połowie koncertu wyłączył się syntezator klawiszowcowi a mi padł FCB - który steruje mi wszystkim - od kanałów w piecu po multi (które też umarło). Dlaczego? Bo kurwa na jednej linii umarł prąd a z nim lewe oświetlenie. TAK kuźwa - oświetlenie jak się okazało było na tej samej linii co wzmacniacze. SAM musiałem szukać działającego gniazdka, żeby to włączyć wszystko na nowo ... W skrócie - idź pan w huj.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 12 Lip, 2011, 03:05:07
grubo;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 12 Lip, 2011, 11:47:56
Rzekłbym, że standard na pewnym poziomie "sławy"... ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: p0ison w 20 Lip, 2011, 11:56:39
Jak czytam to co wypisujecie to rozumiem, że wszyscy jesteście kotojadami ;) Podobno na "waszej" scenie obowiązuje zasada: pay-for-play. Który się z tym styknął ?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 20 Lip, 2011, 18:12:02
A to można grać koncerty inaczej niż za pieniądze?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 20 Lip, 2011, 18:32:23
Dla własnego spokoju duszy dopytam: Poison, mówisz o sytuacji w której zespół płaci, żeby grać, czy odwrotnie?

Posty połączone: 20 Lip, 2011, 18:32:51
Dla własnego spokoju duszy dopytam: Poison, mówisz o sytuacji w której zespół płaci, żeby grać, czy odwrotnie?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lip, 2011, 09:22:42
A to można grać koncerty inaczej niż za pieniądze?

:dobre:

Spoiler
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dale Cooper w 21 Lip, 2011, 12:34:22
Zespół chce zagrać koncert w klubie, płaci za jego wynajęcie, proste.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: bartolinho77 w 24 Lip, 2011, 19:13:12
mnie się zdarzyło ciąć plener przed Acid Drinkers i paroma innymi zespolami z rok temu. (oczywiscie za darmo :headbang: ) profeska na max. jedyna denerwujaca sprawa to była drobna obsuwa, ale to było tak super doswiadczenie zagrać na czymś takim. realizator przyjechał ponoć jeden z lepszych w Polsce, specjalnie na zamówienie kwasów. całość brzmiała zawodowo. do grania koncertow za kase sie nei dokopałem, bo kazyd zespol sie rozpieprzyl krotko po najlepszych gigach darmowych. patologia.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 24 Lip, 2011, 19:46:55
mnie się zdarzyło ciąć plener przed Acid Drinkers i paroma innymi zespolami z rok temu. (oczywiscie za darmo :headbang: ) profeska na max. jedyna denerwujaca sprawa to była drobna obsuwa, ale to było tak super doswiadczenie zagrać na czymś takim. realizator przyjechał ponoć jeden z lepszych w Polsce, specjalnie na zamówienie kwasów. całość brzmiała zawodowo. do grania koncertow za kase sie nei dokopałem, bo kazyd zespol sie rozpieprzyl krotko po najlepszych gigach darmowych. patologia.
Mam tak samo :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 08:56:43
kazyd zespol sie rozpieprzyl krotko po najlepszych gigach darmowych. patologia.[/b]
Mam tak samo :D

Myślałem o tym. Chciałbym się mylić, ale mam wrażenie, że większość ludzi po kilku koncertach osiąga artystycznych "marzeń szczyt" i może ze spokojem iść do domu - nadstawić mamusi łepek do pogłaskania, może wyrwać na to laskę z trzeciej gimnazjum...
Akurat jestem (byłem!) w podobnej sytuacji z zespołem. Może nawet i niektórzy boją się iść dalej. Jak wytłumaczyć kapitulację tuż przed wydaniem płyty i dopiero wtedy początkiem czegoś rzeczywiście większego??
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Zapek w 25 Lip, 2011, 10:36:38
Z takich technicznych rzeczy... Jak zaczął mi napierdalać stroboskop po zmroku przedwczoraj przez parę ładnych sekund, to chyba uwierzyłem w sens istnienia lampki na pedalboardzie.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 11:09:47
Lllubie, lubie - dymy i stroboskopy! Mieliśmy nawet własny w kapeli. Raz, jak się w trakcie numeru popsuł wyłącznik... ;) Pozdrawiamy przychodnie lekarskie w Koszalinie! :D

Wniosek po: sprawdzaj sprzęt przed wyjazdem ;D.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Zapek w 25 Lip, 2011, 13:13:45
Lllubie, lubie - dymy i stroboskopy! Mieliśmy nawet własny w kapeli.

Nie robili misiowie problemów z podłączeniem? Kto tym sterował?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 13:26:34
Zero problemów. Stało sobie w dyskretnym miejscu i dawało. Sterował palec wokalisty, a później czysty przypadek :D.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Yony w 25 Lip, 2011, 15:24:47
A nie prościej było footswich zrobić? :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Zapek w 25 Lip, 2011, 15:28:36
Kurde jak zobaczyłem ceny na allegro to nie wiem czy tego nie kupie i nie dam basiście na szkity do obsługi (jedyne w miare wolne kończyny w zespole).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Lip, 2011, 15:59:21
Niech perkusista ma trigger na werblu - każde uderzenie załącza/wyłącza halogen skierowany w akustyka :D Polecam blasty :tak:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 25 Lip, 2011, 16:01:25
To jest... DOBRA OPCJA ;D

Chyba to dodam do mojego "100 ways to fuck with people".
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Lip, 2011, 16:48:14
Yony, ależ oczywiście, że był FS, ale wokalista zapomniał, że się "włącza", a nie "wskakuje". Szał bitewny, zdarza się ;). Wręcz popieram, jeden z powodów grania koncertów...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Zapek w 25 Lip, 2011, 20:37:27
Niech perkusista ma trigger na werblu - każde uderzenie załącza/wyłącza halogen skierowany w akustyka :D Polecam blasty :tak:

Widziałem niedawno z okna jak Pan werblista odprowadzał młodą parę z kościoła do samochodu grając jakiś tam marszyk. Ciekawie by to wyglądało jakby miał Twoją konstrukcję z halogenem na czole :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 25 Lip, 2011, 22:50:33
z halogenem na czole :)

Na jajach. :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 04 Sie, 2011, 00:52:07
i śpiewał "Danger, danger! High Voltage!"

U nas ostatnio była obsuwa bo koncert był na rynku na przeciw ratusza gdzie odbywał się ślub i mieli skrzypka ... i trzeba było przerwać na czas zdjęć przed i wymarszu pary młodej :)

dla nie uświadomionych :
Spoiler
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 08 Sty, 2012, 20:49:15
Po dzisiejszym nagrywaniu teledysku na wośpie powiem tyle: pamiętajcie, żeby bez zestawu bezprzewodowego nie skakać z dwu metrowych kolumn (lub wieży z kolumn)..
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Sty, 2012, 17:50:33
youshy, co Ty , małpa jesteś?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Sty, 2012, 18:23:08
youshy, co Ty , małpa jesteś?

Szczerze? Tak. Nie uznaje koncertu bez skoczenia z czegoś/przez coś/zrobienia jakiejś fajnej akrobacji/miotania się z gitarą. Nienawidzę statyki na koncertach, a inspirację do ruchów biorę z Dillinger Escape Plan i The Chariot więc...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Sty, 2012, 18:39:12
Czyli show over music, ok. ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Sty, 2012, 18:41:49
Czyli show over music, ok. ;)

Niekoniecznie :) Music > Show, ale nie Music >>>(...)>> Show jak to jest w wielu kapelach (albo Music and no show).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 09 Sty, 2012, 18:50:31
git git
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 09 Sty, 2012, 21:22:10
Wniosek po koncercie akustycznym:

jak patrzysz na akustyka, on na Ciebie i trwa to kilka minut , nie wiesz o co mu chodzi, bo nic nie mówi, zaczynasz coś tam grać na rozluźnienie atmosfery a potem kiwasz głową "na Co tam?" to oznacza że właśnie nagłaśnił Ci odsłuch - nie usłyszysz się do końca koncertu :D

Wniosek 2:
1 stroik na 3 osoby, z czego 1 umie go obsługiwać to zdecydowanie zbyt mało :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Sty, 2012, 21:48:48
Po dzisiejszym nagrywaniu teledysku na wośpie powiem tyle: pamiętajcie, żeby bez zestawu bezprzewodowego nie skakać z dwu metrowych kolumn (lub wieży z kolumn)..

Żeby nie było że się tylko chwalę, to jest akurat tylko skok z orange'a :(

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwd10.photoblog.pl%2Fnp5%2F201201%2FD6%2F112191229.jpg&hash=f74de99fa54472d0bf99f0aff93e5213e5c03128)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 09 Sty, 2012, 22:30:48
http://www.bulletcable.com/bullet-cable-shop/vintage-retro-30-coil-cable/ (http://www.bulletcable.com/bullet-cable-shop/vintage-retro-30-coil-cable/)

Polecam, Krystyna z Gazowni!

(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ffarm8.staticflickr.com%2F7163%2F6492075953_b7543e7bb5_b.jpg&hash=4b191ae085117738b4e765de48637bc2ddad049b)

Pamiętaj też, żeby zaczepiać wpięte kable o różne ciężkie rzeczy, np: kabel który idzie do heada przewijam jeszcze przez rączkę kolumny, choćbym nie wiem jak mocno nie pociągnął, to nie da się go wyrwać z gniazda w ten sposób. Trochę trudniej jest z pedalboardem, ale też da się żyć, a on może się przesunąć o to 30 cm i nic mu nie będzie.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 09 Sty, 2012, 23:15:58
Kocham Was obu!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 09 Sty, 2012, 23:16:07
ja to tak jak powiedziałem, jak najszybciej muszę się zestawu bezprzewodowego dorobić, bo inaczej się kiedyś połamię..
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 11 Sty, 2012, 13:48:40
Ja akurat nie mam fajnych fotek z moich gigów, gdy grałem na scenach wiecej, ale też się skakało, choć raczej lubiłem "ponapierdalać'" z publiką w mosh'u :)

Nigdy nie zapomnę mojego pierwszego koncertu w Złowtowie w Non-Stop, jako support dla 1125 i Lionheart. Kiedy dostałem przy pierwszym kawałku kopa w wiosło, to uznałem "Fuck it! Gigi są od napiedalania, a wiosło można kupić nowe" i się zaczęło.

A co do zestawu bez przewodowego, też trzeba pomyśleć nad jakimś sensownym, kiedyś w Poznaniu wyrwałem całe gniazdo Jack z MG i mało co się nie spierdzielił z kolumny 1960A :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 00:28:50
Visceral Bleeding - Disgust the Vile [2006] (http://www.youtube.com/watch?v=I-F3i7drE9k#)

bierzcie przykład z tych panów a nie z pedalskich crabcorowych tańców i biegania w miejscu chuj wie po co, głębokie przysiady są dla 14letnich chłopców z niewykształconymi narządami rodnymi albo częściej z ich brakiem. Gibacie się jak pierdolone rezusy zamiast grać :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Lut, 2012, 00:32:23
Wszystko super, ale taki statyczny występ na koncercie jest nudny w chuj. Smutne ale prawdziwe, jak to śpiewała metalika.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 00:42:24
no jak się chodzi na koncerty żeby się pośmiać z grających albo się pokazać. jaki to ja jestem znafca tematu, to faktycznie można się zanudzić. Tylko na koncercie takiej kapeli nie miał byś czasu się patrzeć bo byś napierdalał, chyba że jesteś z tych zaangażowanych co podpierają ściany i nie rozumieją jak można jeść mięso :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Lut, 2012, 01:02:25
WTF are you talking about :D sorry man, nie ogarniam Cię dziś.

Statyczne koncerty to nuda. Moim zdaniem. Ja osobiścię wolę na scenie się ruszać, przekazywać w ten sposób energię publiczności. Ty rozumiem robisz to tupiąc sobie nóżką rytm. Też git. :tak:
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 01:17:44
nie ja napierdalam :D tupanie jest dla kobiet

chodziło mi o tą hardcorową manierę tuptania w miejscu, którą błaźnią się teraz artyści. Może źle się wyraziłem i dlatego you don't rozumieć :D

co to jest statyczny koncert? bo dla mnie to jest zbiorowisko ludzkie odbiorców którzy nie potrafią się bawić lub boją się że ktoś będzie na nich patrzył i oceniał. w takiej sytuacji pod sceną nic się nie dzieje i nie zmieni tego energiczny ruch sceniczny grających, bo albo chujowo grają albo publika to dzieci lekarzy, zaangażowane scenersy:D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 15 Lut, 2012, 01:26:18
no tupanie i skakanie w miejscu jest smieszne, owszem :D statyczny koncert = to, co pokazales w tym teledysku, bo to chyba teledysk
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Drevniak w 15 Lut, 2012, 11:52:37
nie dogadamy się :D ale looz wiem o co ci chodzi ale ty nie wiesz o co mi chodzi zostawmy to tak ;)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lut, 2012, 11:58:13
"Nie" statycznym koncetą.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: commelina w 15 Lut, 2012, 13:56:20
Ja tam se wole usiąśc w konicie i przeczytac ksionzkie, a w tle nie muzyczka gra :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 15 Lut, 2012, 15:00:51
Ale trudniej podymać...
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 21 Lut, 2012, 19:57:49
Skrobnąłem takie dla swojej kapeli, myślę, że komuś z was też może się przydać :)

Umieszczam w spoilerze, bo jest tego całkiem dużo.

Spoiler
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 21 Lut, 2012, 21:09:49
muszę kupić bezprzewodełę :/
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Rachet w 21 Lut, 2012, 21:19:27
Co wyrwałeś z czego, lub o co na co się wyjebałeś?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Lut, 2012, 21:21:13
Ja zwykle uskuteczniam coś w tym stylu:

Amon Amarth - Runes to my Memory (http://www.youtube.com/watch?v=NvDbo1OVo0s#ws)

:D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 21 Lut, 2012, 21:48:34
Thoth: taniec synchroniczny jest passe na koncertach metalowych.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Thoth w 21 Lut, 2012, 21:58:50
Troche...
 
...ale i tak jest zajebiście :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: saurus w 21 Lut, 2012, 22:20:17
sa tacy co na koncertch gotuja rosół ...... stać ich..
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 21 Lut, 2012, 23:23:05
Thoth: taniec synchroniczny jest passe na koncertach metalowych.
Owszem, machanie gryfami w stylu wanhejlen-ajronmejden tak, ale kiedy taka Meszuga, czy inny Behemą idą w tany, to mam ciarki, mimo, że ogrzewanie mam akurat popłacone ;).
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Winged w 22 Lut, 2012, 18:01:20
Cytuj
Mimika jest bardzo ważna, szeroki wachlarz różnych min urozmaica grę! Plus, wygląda to świetnie na zdjęciach, gdy nie jesteś mistrzem jednej miny, tylko co chwilę coś się dzieje. Tutaj podniesiesz brew, tu zmarszczysz nos i już jest ciekawiej.
Oglądając filmik z koncertu mało się nie udusiłem ze śmiechu patrząc na miny, jakie wyczyniałem za każdym razem, kiedy grałem w solówkach flażoletami. Więc spontaniczność spontanicznością, ale czasem trzeba nieco się przytrzymać w ryzach.
Cytuj
Nigdy, przenigdy nie odwracaj się do publiki tyłkiem. Nawet jeśli masz fajny tyłek. Ludzie nie przyszli oglądać Twoich pleców;
IMO jak między kawałkami przed nabiciem przejdziesz się do pieca zrobić sprzęgło, to nie ma w tym nic złego.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 22 Lut, 2012, 21:42:01
Cytuj
Mimika jest bardzo ważna, szeroki wachlarz różnych min urozmaica grę! Plus, wygląda to świetnie na zdjęciach, gdy nie jesteś mistrzem jednej miny, tylko co chwilę coś się dzieje. Tutaj podniesiesz brew, tu zmarszczysz nos i już jest ciekawiej.
Oglądając filmik z koncertu mało się nie udusiłem ze śmiechu patrząc na miny, jakie wyczyniałem za każdym razem, kiedy grałem w solówkach flażoletami. Więc spontaniczność spontanicznością, ale czasem trzeba nieco się przytrzymać w ryzach.

Wiesz co, ale śmiech = dobre uczucie, IMHO muzyka właśnie powinna wzbudzać takie uczucia, ja tam lubię widzieć, że nie mam ani jednego 'normalnego' zdjęcia z koncertu, z jakąś statyczną miną czy coś.

Cytuj
Cytuj
Nigdy, przenigdy nie odwracaj się do publiki tyłkiem. Nawet jeśli masz fajny tyłek. Ludzie nie przyszli oglądać Twoich pleców;
IMO jak między kawałkami przed nabiciem przejdziesz się do pieca zrobić sprzęgło, to nie ma w tym nic złego.

Wiadomo, że nie o to mi chodziło. Chodzi mi o to, że gitarzysta stoi przez 5 numerów tyłem do publiki, a basista przez cały koncert bokiem i patrzy się w kwity.



Wiecie co, w sumie miło, że czytacie te moje wypociny :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Winged w 22 Lut, 2012, 22:08:34
Ale to tylko konkretnie przy flażoletach mi wchodziła taka mina. Zarzucę jutro może klatką z filmu. W każdym razie ta mina, to akurat nie była dobra sprawa.
Granie na basie stojąc cały koncert bokiem do publiczności jest zarezerwowane dla Johna Myunga ^^
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 23 Lut, 2012, 00:41:29
Granie na basie stojąc cały koncert bokiem do publiczności jest zarezerwowane dla Johna Myunga ^^

człowiek widmo, niby jest a nigdzie go nie ma :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 23 Lut, 2012, 08:09:48
Oglądając filmik z koncertu mało się nie udusiłem ze śmiechu patrząc na miny, jakie wyczyniałem za każdym razem, kiedy grałem w solówkach flażoletami. Więc spontaniczność spontanicznością, ale czasem trzeba nieco się przytrzymać w ryzach.

Oj, tak - warto złapać zloty środek, żeby szef klubu nie stał z wybranym 112 i zastanawiał się czy dzwonić, bo kolo na scenie ma jakiś atak (piję do siebie :D), albo przebicie w kablach.
Późniejsza analiza na trzeźwo koncertu  - FTW! :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: commelina w 23 Lut, 2012, 08:51:14
No cóż a ja zaczynam się smiać jak kolesie ni stad ni z owąd zaczynaja napierdalać baniami nie przymierzając jak smigło helikoptera a graja tak ze płakac sie chce  , to chyba dla mnie najbardziej załosny widok niczym goły facet w skarpetkach i opuszczonych kalesonach.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: saurus w 23 Lut, 2012, 10:03:19
Wczoraj gralismy w Harendzie  ..maly klub generalnie nie ma szalu jak sie wchodzi do srodka -  ale akustyka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyla.. drewniana podloga, malo odbic z sufitu - wszystko brzmieniowo sie zgadzalo  - duzy komfort gry - to jest mega wazne dodatkowo wrzeszczacy pod scena ludkowie tez zrobili swoje :) - na udany koncert jest wiele skladowych wliczajac pana akustyka  - ktory jak ma nastroj ta nas ukreci a jak nie ma to bedziemy na koncercie samym werblem stopa i basem, pana od swiatel ktory moze nam zrobic pankowo stroboskopowa impreze pana Gienka ..albo po porstu fajnie sie wpasowac z lampionami do tego co gramy..no i odsluch na scenie.. ta scena akurat sama dobrze gadala bo jest mala.. ale na koncertach od razu widac czy kapela sie slyszy czy nie, czasami zapominaja o to poprosci tylko od razy wlaczaja helikopter i napierdalaja  :D hahaha
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 21 Maj, 2013, 15:46:00
Odkopię kotleta, bo przypadkiem na niego trafiłem i pomyślałem że dołożę swoje "trzy grosze":)

Zgodzę się z tymi którzy napisali że:

1. Ruszamy się na scenie - chociaż trochę. Jest to bardzo ważny element jeżeli idzie o odbiór przez publikę.

2. Nie gramy tyłem do publiczności, ani bokiem.

3. Mamy przy sobie coś na pot, wszystko jedno - ręczniczek w kotki czy frotka. Cokolwiek.

4. Jakieś płyny na scenie mile widziane - w zależności od naszej tolerancji browarek lub woda w ilości nam odpowiadającej.

5. Mamy bakap - dobrze mieć zarówno rigu nagłaśniającego (u mnie takim bakapem jest POD,  - jeżeli tylko są przody sztukę można dograć jeżeli wzmak się spierdoli - w drugą stronę tez to działa), jak i koniecznie gitary - albo przynajmniej świeże, gotowe do szybkiego montażu strunki.

6. Zestaw podstawowych narzędzi pomocnych przy ustawieniu/ogarnięciu instrumentu gdyby coś się zadziało (śrubokręt, klucze, fajka do pręta, kombinerki i szary powertape) - dobrze sprawdza się tutaj multitool.

7. Sprzęt podpisany, lub charakterystyczny.

8. Spisana i dostępna dla każdego zioma z kapeli setlista.

i kilka ode mnie:

1. Pilnujemy gitar i gearu jak oka w głowie. Przynajmniej jedną osobę zawsze zostawiamy aby na wszystko miała oko.

2. Bezprzewód ułatwia życie niemiłosiernie - dla mnie absolutny "must have" jeżeli idzie o granie live.

3. Zawsze przed gigiem robimy przegląd wszystkiego - od gitary, poprzez bezprzewód/batrie na kablach i wzmaku kończąc. Zawsze trzeba mieć pod ręką zapasowy kabel jack-jack.

4. Mamy stroik który jest stałym elementem naszego scenicznego ekwipunku i przy pomocy którego bez przepinania się, możemy w tempie ekspresowym się podstroić.

5. Im mniej sprzętu na scenie tym lepiej - jeżeli mamy tego trochę niech wszystko będzie pozamykane w rack'ach/case'ach i jedynym elementem drobnicy niech będą tylko kable.

6. Nie pijemy przed występem jeżeli nie jesteśmy w stanie zagrać wszystkiego jak należy - a poza kilkoma zawodnikami na tym świecie - nie jesteśmy.

7. Jeżeli nie jeździmy busem na koncerty - pokrowce z gąbki zdecydowanie wystarczą jeżeli idzie o palnik i kolumnę. Zaoszczędzimy w chuj miejsca.

8. Jeżeli to tylko możliwe - zabieramy własnego akustyka.

9. Przed występem, podczas montażu wydajemy z siebie/instrumentu kilka dźwięków(nie, nie jest to obciach, ale zwykła roztropność) żeby zobaczyć czy "wszystko gra". Potem, jeżeli jest czas schodzimy, a kiedy wejdziemy ponownie na scenę zaczynamy grać.

10. Podczas gigu, fajnie jest złapać kontakt wzrokowy z jedną/dwiema osobami i "grać dla nich". Widać wtedy radość i zaangażowanie muzyka.





 
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Leon w 21 Maj, 2013, 16:14:27


2. Nie gramy tyłem do publiczności, ani bokiem.


Chyba że nazywamy się Thaw. Wtedy można :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 08 Cze, 2013, 13:02:45
ok, po wczoraj:
1. kabli nigdy za wiele. wziąłem cały karton z naszymi kablami a i tak jeszcze 2 musiałem pożyczyć, aby wszystko grało jak chciałem
2. umiesz liczyć, licz na siebie. poprosiłem pałkera o naładowanie mi baterii do bezprzewodu, czego oczywiście nie zrobił i w połowie gigu musiałem się przepiąć na kabel.
3. wzieliśmy własny mikser na gig, od klubu pożyczylismy tylko przody. najlepsze co mogłiśmy zrobić! nikt nam sie nie wpierdalał w miks, żaden akustyk nie sapał że musi kombinować jak podłączyć gramofony, albo wzmacniacz słuchawkowy na odsłuch.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 08 Cze, 2013, 14:46:54
Granie na basie stojąc cały koncert bokiem do publiczności jest zarezerwowane dla Johna Myunga ^^

człowiek widmo, niby jest a nigdzie go nie ma :D
No jest jeszcze Maynard ostatnimi laty. Puściliby go z taśmy i nikt by nie zauważył.

Ode mnie 3 grosze:

Zawsze być przygotowanym, jeśli chodzi o to, co się zamierza grać. Improwizacja spoko, ale zawsze trzeba mieć jakiegoś asa, a najlepiej kilka w rękawie.
Lepiej zagrać coś mniej skomplikowanego precyzyjnie jak szwajcarski zegarek niż jakieś odjazdy, ale gorzej.

Backupowe wiosło, jeśli jedno, to najlepiej bez floyda, bo albo nie będzie wystarczająco dobrze stroiło albo szlag je też trafi i płacz, zgrzytanie zębami.

Podczas grania backupów - dobrze jest zagrać sporo coverów, bo ludzie przyszli przede wszystkim na ten drugi zespół. Trzeba rozgrzać publikę, a nie udawać niedocenionych geniuszy, którzy chcą ich oczarować swoją wybitną muzyką. Oczywiście, można zagrać własne kawałki, ale ma być kickass i/lub coś, co ludzie znają i sobie do tego pohulają.

Jak się gra np. na jakichś małych halach, to wyznaczyć kogoś, kto siądzie w różnych miejscach pomieszczenia i sprawdzić czy wszystko słyszy dobrze. Niestety zawsze można liczyć na dobrych speców od akustyki na miejscu.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Yakus w 17 Cze, 2013, 21:59:53
Kompletnie nie zgadzam się z tym, że dobrze zagrać sporo coverów. Nawet jeżeli to nie my jesteśmy 'targetem' widowni, to jednak prezentujemy się, żeby pokazać SWOJĄ muzykę a nie covery. Jak już, to fajnie zaaranżowane i w miarę oryginalne a nie kolejny wykon Perfect Stranger. Ostatnio grałem koncert w 3 zespoły i 2 z nich wykonały przywołany przeze mnie kawałek praktycznie zaraz po sobie. Moim zdaniem granie coverów mija się z celem, chyba że są to covery mocno przearanżowane, np z Popu na Djent :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 19 Cze, 2013, 22:13:20
Trochę zmiana tematu, mam jeden wniosek po ostatnim koncercie: "Zajebiście podoba mi się moje brzmienie", a bardzo mnie to cieszy, bo jakoś ciężko mi było po przesiadce z CE24 znaleźć ten złoty środek. Teraz jestem bardzo zadowolony i póki co nie myślę o zmianach.

No dobra, wniosków było więcej, drugi jest taki, że trzeba popracować nad kondychą, na ostatnim kawałku nie miałem siły by ruszać się bardziej jak sosna na wietrze. Trza coś ze sobą zrobić, bo nie wygląda to dobrze. Choć fakt, faktem, że % też robią swoje.

O tak to wygląda (jak się brzmi i jak wygląda):

https://www.youtube.com/watch?v=jD_jSuZRsgo (https://www.youtube.com/watch?v=jD_jSuZRsgo)

Wniosek numer trzy, miałem okazję zaznajomić się ze wzmakiem firmy N.O.S., model chyba Custom 100, i kompletnie nie rozumiem podjarki tymi ampami. Ok, brzmi całkiem fajnie, ale by dać 2000e, to lekka przesada.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Przychlast w 19 Cze, 2013, 22:18:42
Panowie, wielkie dzięki za ten wątek, bardzo się przydał przed pierwszymi koncertami.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 03 Wrz, 2013, 01:15:06
Parę dni ledwo temu w jeden weekend przyjąłem na klatę 14h hejwimetalu (live!) (a wszystko za darmo!!! ;)) i wniosek, któren mie się nasunął, niczym niewiasta na pytonga, to: że gdybym teraz kompletował rig do grania tylko live (przepraszam uprzejmie zgromadzonych za tę nieco przydługą prezentację rezultatu zwojów mózgowych na podstawie obserwacji typu oko-ucho->koncert ;)), to bym brał z lamp 5150 + paka 212 Mesy lub Engla + delay + kaczka Zakka z podstawką G-Lab - i koniec!!! Z cyfr Kemper + FCB (lub pochodne) + Rocktron Velocity 300 albo koniec lampowy od MG i też mała paka.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: fudasfudas w 06 Paź, 2013, 17:54:09
Sceny bywają różne,a ja po wczorajszym koncercie muszę zrobić coś z butami,bo scena była zajebiście ślizga i jak stawałem w rozkroku(w końcu to metal jest),to chciał mi się robić szpagat.No i jeszcze będę musiał zabierać jakąś dobrą taśmę przylepną,bo pedały też jeździły.Albo może przyda się wkrętarka







Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: gizmi7 w 06 Paź, 2013, 19:21:24
A może pedalboard? ^^
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: y w 12 Paź, 2013, 00:00:16

Jak się gra np. na jakichś małych halach, to wyznaczyć kogoś, kto siądzie w różnych miejscach pomieszczenia i sprawdzić czy wszystko słyszy dobrze. Niestety zawsze można liczyć na dobrych speców od akustyki na miejscu.

odsłuchowiec aka własny akustyk. ktoś kto zna materiał jaki gramy. poziomy gitar/wokalu - zna to co gramy. to nie musi być ludek po wydziale reżyserii dźwięku.

jest próba dźwięku, ludek spisuje poziomy/ustawienia i patrzy na łapy akustykowi. jest sztuka, ludek z kartką koryguje akustyka.

nie to, że lubię się wpierdalać w czyjąś pracę, ale nic nie wkurwia bardziej niż zjebane brzmienie albo poziomy gitar/wokalu/basu/garów.

rzecz w moim odczuciu bezcenna.


Sent from my iPad using Tapatalk - now Free (http://tapatalk.com/m?id=1)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Paź, 2013, 18:27:36
Żaden akustyk jakiego znam nie pozwoliłby na podanie mu gotowych ustawień albo patrzenie na ręce podczas pracy. Albo stawia się swojego człowieka za konsoletą albo ufa się organizatorowi imprezy w kwestii doboru pracowników. Przecież materiał jaki zespół gra zazwyczaj zostaje przedstawiony organizatorowi przed koncertem, więc ten ma czas przekazać go osobie odpowiedzialnej za nagłośnienie. Takie podejście jest według mnie wymagane, żeby szanować swoją i innych pracę.

Uprzedzając pytania - tak, grając koncerty wybrzydzałbym i nie brałbym udziału w imprezach, których organizatorzy nie zagwarantują mi tego typu współpracy.

EDIT: poza tym, praca akustyka to nie tylko ustawienie poziomów. To również często ustawienie mikrofonów, korekcja ustawień wzmacniaczy, czasem miejsca ludzi i ich sprzetu na scenie, etc. Na samej konsolecie też nie ma tylko gałek VOLUME, jest tam często masa efektów z equalizerem, kompresorem/limiterem na czele. To na sprawnym użyciu ich mix (tak, ten na żywo też) najwięcej zyska.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 12 Paź, 2013, 22:33:55
Biorąc pod uwagę, że zazwyczaj obowiązki akustyka spełnia jakiś przypadkowy facet, który dorwał się do kluczy z nagłośnieniem bądź wie gdzie jest stół mikserski to sensowne rozwiązanie. Przynajmniej tak wyglądają kompetencje statystycznego akustyka przeciętnego miejskiego domu kultury.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 12 Paź, 2013, 22:44:14
Chyba jasną rzeczą jest, że w takich miejscach nie warto grywać, prawda? Nie chcę zabrzmieć snobistycznie, ale grając w takim miejskim domu kultury nierozsądnym jest nastawiać się na akustykę z Kongresowej, kto by za konsoletą nie stał i jakich wytycznych by nie miał.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Pronounce w 13 Paź, 2013, 00:45:44
Racja.
Miałem raczej na myśli jakieś zespoły biorące udział w jakiś lokalnych konkursach/ festiwalach ;)
Bywałem jako słuchacz :) stety
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: y w 13 Paź, 2013, 09:56:20
optuję za własnym akustykiem, ale to robi czasem większy problem dla organizatora niż to ma przełożenie dla zespołu . natomiast ktoś kto zna zespół i materiał może pomóc w sensie samej korekty poziomów instrumentów. "jest za mało rytmicznej" "werbel za głośno" " więcej wokalu mniej pogłosu". dla akustyka to w sumie łatwiej bo nie musi sam decydować i zawsze ma wytłumaczenie "to Wasz ludek powiedział mniej werbla".

tak robiliśmy m.in. na castle party, fakt, że z 15 lat temu, ale metodologia jest ta sama na koncertach gdzie indziej. Ponieważ po części jest tak, że akustycy niechętnie dają swôj sprzęt w czyjeś ręce to nas człowiek pełni bardziej rolę nadzorcy :) psychologicznie akustykowi wystarczy wytłumaczyć, że nasz człowiek ma mu pomóc, bo zna materiał zespołu i to nam zawsze działało.




Sent from my iPad using Tapatalk - now Free (http://tapatalk.com/m?id=1)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Paź, 2013, 12:20:38
Ok, jeśli jest to ustalone z góry, że macie swojego zespołowego gościa od dźwięku, który ma mieć wgląd w kręcenie gałami - jestem w stanie w to wejść. Choć to trochę brzmi jak manager zespołu stojący za reżyserem teledysku dodając swoje uwagi.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 13 Paź, 2013, 17:32:09
ja mam taką małą, ale cenną radę. Jeżeli nie macie profesjonalnej ekipy technicznej, a gracie na headach lampowych... wnoście je sobie na scenę sami i znoście sami.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 13 Paź, 2013, 17:39:07
Dziękuję, Kapitanie Oczywisty!
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 16 Paź, 2013, 10:25:35
Podstawa to rider. Bez dziwactw , konkrety i zapotrzebowanie. Masz swojego akustyka? Super, dopisz go do rideru + jego zapotrzebowanie na sprzęt. OK, klub/czy tam gdzie macie grać może kręcić nosem ale wysyłając rider stawiacie sprawę jasno. Są pewne ustępstwa ale (jeszcze raz) możecie o tym wspomnieć w riderze.Kropka
Są też ciekawe sytuacje z czytaniem riderów przez akustyków :

Spoiler
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Semedi w 16 Paź, 2013, 10:47:31
Ja mam ostatnio taki: zagrać i spierdalać :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: vinz893 w 16 Paź, 2013, 13:18:49
Dziękuję, Kapitanie Oczywisty!

nie taki oczywisty, dwa razy później widziałem płacz. :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: mondomg w 07 Lis, 2013, 01:43:05
Wróciłem właśnie z koncertu Disperse w Wydziale Remontowym. Jeśli macie znajomych prowadzących miejsca, w których gra się koncerty: zróbcie im wycieczkę do najbliższego studio, w którym może zagrać naraz cały zespół. Niech porównają występ tej samej kapeli grajacej w tymże studio, jak i w ich własnym przybytku. Wnioski nasuną się same i wszyscy będziemy szczęśliwsi.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: y w 07 Lis, 2013, 10:52:35
tia, wycieczka "pod pistoletem".
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 07 Lis, 2013, 22:47:09
Po koncercie nasunął mi się taki oto wniosek: jak się ma >35 lat i wiosło które waży tonę (Orange wie o.c.b. bo brał czynny udział w jego powstawaniu) to trzeba stać spokojnie.
W przeciwnym razie dzień po można mieć kłopot w podniesieniu się z łóżka. Na przykład.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: sify11 w 07 Lis, 2013, 22:57:33
dlatego sie lespola pozbyłem :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Leon w 08 Lis, 2013, 10:25:00
Pozbyłeś się boś głupi, nie dorabiaj ideologii teraz :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Franq w 08 Lis, 2013, 10:38:17
Po koncercie nasunął mi się taki oto wniosek: jak się ma >35 lat i wiosło które waży tonę (Orange wie o.c.b. bo brał czynny udział w jego powstawaniu) to trzeba stać spokojnie.
W przeciwnym razie dzień po można mieć kłopot w podniesieniu się z łóżka. Na przykład.

Ale nie 15 kg? :)

Spoiler
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lolo3d w 08 Lis, 2013, 13:02:37
Jest taki plan :) Zarówno jeśli chodzi o gimnastykę jak i o NGD.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Orange w 10 Lis, 2013, 20:47:52
też ja czekam.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 27 Lis, 2013, 11:30:36
Mój wniosek po masie gratów zostawionych po gigach - co nie jest w co najmniej mocno zauważalnym kejsie - czy to siatce, torbie, plecaku luzem - prędzej czy później zostanie zagubione.

Z mojej strony - co najmniej 3 statywy, kilka kabli, lutownica, słuchawki, spodnie (!)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: lwronk w 27 Lis, 2013, 12:41:35
Mój wniosek po masie gratów zostawionych po gigach - co nie jest w co najmniej mocno zauważalnym kejsie - czy to siatce, torbie, plecaku luzem - prędzej czy później zostanie zagubione.

Z mojej strony - co najmniej 3 statywy, kilka kabli, lutownica, słuchawki, spodnie (!)

Dlatego groupies przed lub po koncercie, ale chyba nie w trakcie? :P
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 16 Gru, 2013, 08:46:33
Po wczorajszym pierwszym koncercie bez paczek gitarowych na Kemperze i Axe II:
Nawet jak są gówniane przody to i tak to brzmi bardzo na poziomie, wiec po co się męczyć z paczkami?
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Gru, 2013, 10:19:25
Po wczorajszym pierwszym koncercie bez paczek gitarowych na Kemperze i Axe II:
Nawet jak są gówniane przody to i tak to brzmi bardzo na poziomie, wiec po co się męczyć z paczkami?

Mam dokładnie takie samo zdanie po graniu w Polsacie i po gigowaniu w wakacje - wszystko prosto w przody z AFX'a, po każdym koncercie komplementy co do brzmienia. Może troszkę brakuje furkotania nogawy z paki ale to już załatwiłem odsłuchem - i furkocze nogawa jeżeli chcę żeby furkotała.

Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Lechu_ w 16 Gru, 2013, 11:33:50
Po wczorajszym pierwszym koncercie bez paczek gitarowych na Kemperze i Axe II:
Nawet jak są gówniane przody to i tak to brzmi bardzo na poziomie, wiec po co się męczyć z paczkami?

Mam dokładnie takie samo zdanie po graniu w Polsacie i po gigowaniu w wakacje - wszystko prosto w przody z AFX'a, po każdym koncercie komplementy co do brzmienia. Może troszkę brakuje furkotania nogawy z paki ale to już załatwiłem odsłuchem - i furkocze nogawa jeżeli chcę żeby furkotała.



Ja to chyba już o tym mówiłem ,nie? :)
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 17 Gru, 2013, 10:21:35
Po wczorajszym pierwszym koncercie bez paczek gitarowych na Kemperze i Axe II:
Nawet jak są gówniane przody to i tak to brzmi bardzo na poziomie, wiec po co się męczyć z paczkami?

To zawsze był dla mnie najważniejszy argument przeciw. Tylko kwestia co w Twoich okolicach znaczy "gówniane przody"? Ja nie raz przed koncertem rezygnowałem z nagłaśniania paczek gitarowych i wychodziłem na tym znacznie lepiej niż kapele, które nagłaśniały wszystko. Damn, lubię takie małe kluby i zawsze będę mierzył się z takim nagłośnieniem. Aaaaa, tyle myśli :D
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Lothar w 17 Gru, 2013, 13:22:13
Po wczorajszym pierwszym koncercie bez paczek gitarowych na Kemperze i Axe II:
Nawet jak są gówniane przody to i tak to brzmi bardzo na poziomie, wiec po co się męczyć z paczkami?

To zawsze był dla mnie najważniejszy argument przeciw. Tylko kwestia co w Twoich okolicach znaczy "gówniane przody"? Ja nie raz przed koncertem rezygnowałem z nagłaśniania paczek gitarowych i wychodziłem na tym znacznie lepiej niż kapele, które nagłaśniały wszystko. Damn, lubię takie małe kluby i zawsze będę mierzył się z takim nagłośnieniem. Aaaaa, tyle myśli :D


Cięzko mi zrozumieć co chciałeś tym przekazać.
Tytuł: Odp: Koncerty - wnioski PO
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 17 Gru, 2013, 14:17:13
Bije się z myślami czy to rozwiązanie sprawdzi się wszędzie. Co Ty o tym myślisz? Na jak bardzo złych przodach grałeś? Masę klubów, w których przyszło mi grać miało takie nagłośnienie, że bałbym się przez to puścić cokolwiek poza wokalem. W wielu mikrofonowana paczka brzmiała tak źle, że rezygnowałem z nagłośnienia. Marze o wygodzie małej cyfry, zastanawiam się tylko czy ogram na niej wszystko.