Bash sidewinder MKV - przeciek prawie kontrolowany

[Page_Hamilton]

Może przeszkadzać. Piece jednokanałowe z podstawową korekcją, bez ulepszaczy, najlepiej point to point albo na tych 'pajączkach' czy jak to tam się zwało (sory) są w pewnych kręgach bardzo pożądane Tzw '3D sound', który nie zawsze jest mile widziany w siece i modern soundach.

[wrobelsparrow]

Ja tam zasadniczo się miotam, bo lubię jak piec jest plug&play, ale z drugiej strony na żywo, to inna historia, bo zaraz męczą tematy: "przydałby się trzeci kanał, włączanie pętli, podbicie solówki etc".
Np taki mój hajłot - ma cztery gałki na krzyż i brzmi najlepiej na świecie, ale możesz najwyżej dodać trochę góry, trochę basu i już. Pętli nie ma, kanału nie ma, podbicia nie ma, nic kurwa nie ma...
Z kolei wszyscy się jarają Roadkingami, Diezlami, albo Englami, które mają 58 gałek i nikt nie marudzi. Dyskusja jest więc akademicka.
Podsumowując - Sajd ma na pokładzie:
1. W pełni sterowalną pętlę
2. Bramkę szumów
3. Full kontrola sterownikiem midi
4. Usypianie
5. Zabezpieczenia kolumn (trafa)
6. Trzy niezależne kanały, każdy z kilkoma trybami
7. Podbicie solówki
8. Gra bardzo, bardzo dobrze, jak na mój gust kilka ustawień znakomicie
9. Kosztuje <5K (nawet nie wiem w końcu ile?)
10. Na upartego, w granicach rozsądku, można marudzić Szymkowi o kastomowe ficzery.
11. Wszystko działa, jest "muzykalne" i w miarę logiczne.
Dobra, kończę, bo na prawdę ktoś pomyśli, że mam płacone za to;)

[Sulphur]

Ja im więcej gałek mam tym częściej zadaje sobie pytanie: hm niezłe brzmienie mam ale zaraz dodam sobie może warm, modern hmm też niezłe, ale które lepsze? Dla mnie ideałem jest piec dwu kanałowy z oddzielną korekcją( bas, środek, górka) i podbicie solo ewentualnie pętla (chociaż i tak używam g-laba) i może ostatecznie jakiś boost. Ale co kto lubi.

[sylkis]

Jeśli dobrze policzyłem, to widzę 29 gał i ~15 przełączników (nie licząc włącznika), ciekawe co jeszcze jest z tyłu ;O

[sylkis]

Nie wygląda tak oszałamiająco jak przód... ale i tak to już na serio jest fetysz.
W sensie ten przód.

[Ghost_of_Cain]

Dobra, kończę, bo na prawdę ktoś pomyśli, że mam płacone za to;)

No, jeśli kolega zdun po tym wszystkim flaszki nie postawił...

A na temat - w filmiku ujęcia z gałeczkami i pizdryczkami są za krótkie! Wiadomo - każdy gitarowy geek lubi sobie popatrzeć nie tylko na zbliżenia bobrów, ale i na zbliżenia gałeczek i dziurek input, pstryczków brown sound on, brown sound off. A tu - dupa, za krótko.

[blackdahlia]

Wiadomo - każdy gitarowy geek lubi sobie popatrzeć nie tylko na zbliżenia bobrów, ale i na zbliżenia gałeczek i dziurek input, pstryczków brown sound on, brown sound off. A tu - dupa, za krótko.

O to to. Samo patrzenie na niego jest przyjemnością

[deathtom]

Mam coraz wiekszy GAS na ten wzmacniacz w formie nowego Dorico...

[benkai]

To zdaje się miał być piec z taką liczba gałek. W czym problem? Ogarnięcie do czego wszystko służy zajmuje z 5 minut, potem można sobie pokręcić, nakręcić i wykręcić, ustawić 3 konkretne soundy i zapomnieć o gałkologii. Zresztą sam najchętniej bym tam widział cyfrowe sterowanie każdym kanałem i możliwość ustawienia sryliona brzmień z przełączaniem po MIDI. W końcu niektórzy maja więcej niż jedną gitarę i taki ficzer byłby przydatny (poczekam, popatrzę, może w kiedyś się taki Sajd mk5 rev2 pojawi;) )

Ten Fortin już z leksza przegięty jest

OK. Starczy pieprzenia basisty w tym temacie, nie mój rewir, ja używam PSA 1.1

[Page_Hamilton]

Nie chcę nic mówić, ale miała być wizyta w Łodzi a tu nadal nic

[Bash]

Nagranie zrealizowane w w PNIAKSOUND STUDIO https://www.facebook.com/pniaksoundstudio?ref=ts

Wszystkie gitary na Sajdzie triple MK5

Ustawienia raczej Vintagowe gitara Squier Telecaster (z tego co pamiętam)

[Page_Hamilton]

Słyszałem w Esce chyba - można powiedzieć że jesteś sławny

[fachmann]

Dobrze siedzi to brzmienie. Nawet nie szatanową muzykę można zagrać

[Zomballo]

Mogli nagrać na nim Vistulę

[bamse]

Jak dla mnie to próbka nie oddaje soundu bo:
Nagrana jest na telecasterze, sidewinder na ile znam MK4 jest bardzo dynamiczny przez co  z telekasterem na dużym przesterze dziwnie brzmi, a tu wykręcono sporo gainu żeby dźwięk z singli  się zwarty zrobił, przez co sporo szumów wskoczyło w nagranie
Gitara jest zdublowana albo i więcej niż 3 razy podłożona.
Na etapie mastera została strasznie spłaszczonaprzez kompresor i limiter  dla wykręcenia głośności  i te zabiegi podbiły jeszcze brud singli.

Co nie zmienia faktu, że gratuluję Bashowi kolejnego legendarnego użytkownika.

Trzeba kupować bo ceny w końcu skoczą  solidniej

[Radek M]

Tylko że to nie było nagrywane na singlu a na minihumbie dimarzio, także ciekawe wnioski wyciągasz

[gkoz]

Tak to już bywa, że każdy słyszy to co chce usłyszeć.
Próbkami można co najwyżej ocenić potencjał wzmacniacza, a brzmienie jakie uda nam się z tego wydobyć już zależy od zbyt wielu czynników nie do oddania w testach.

[Ghost_of_Cain]

Tylko że to nie było nagrywane na singlu a na minihumbie dimarzio, także ciekawe wnioski wyciągasz

Daj spokój. Ludzie sobie lubią potańczyć o kolorach. Tango, że żółty telekaster żurawiem żgnął się gainem i zrobił bardziej zwarty stolec, podkładając trój-krotnie. Bmrdląg.