Panowie odrobina luzu. Jakieś testy tego urządzenia są w internecie
, ja się do tego w końcu zabiorę, ale w sytuacji kiedy jednocześnie:
a) Mam żonę w ciąży
b) Prowadzę firmę
c) Urządzam salę prób
d) Urządzam mieszkanie i się do niego przeprowadzam
test Fractala ma stosunkowo niski priorytet, co nie znaczy, że zerowy. Jeżeli ktoś ma ciśnienie, żeby go sobie kupić, to może się ze mną umówić i go u mnie wypróbować - na przykład w przyszłym tygodniu wpada do mnie w tej sprawie Crank. Chcę napisać trochę dłuższy i bardziej szczegółowy tekst niż w przypadku NOAD i NGD, które tu wrzucałem ostatnio, a w przypadku takiego urządzenia jest to cokolwiek kłopotliwe.
Ale mogę wam napisać poniżej małego skrótowca:
1. Wszystkie pojedyncze efekty we Fractalu to najwyższa klasa brzmienia
2. Łańcuchy efektów można łączyć z dużą dowolnością - jest siatka 4x12 (cztery rzędy, 12 kolumn) na której układamy bloki i łączymy kabelkami - z lewej wejście, z prawej wyjście - przy czym możemy rozgałęziać i sumować sygnały. Istnieje nawet specjalna para Feedback Send/Return umożliwiająca przesłanie sygnału z jednego punktu do dowolnego drugiego (również na lewą stronę). Zewnętrzna pętla sprzężenia zwrotnego umożliwia na przykład nałożenie przesteru na delay, przy czym każde kolejne powtórzenie jest bardziej nasycone. Albo flangera. Albo flangera i przesteru. Albo flangera równolegle z przesterem. Kumacie pewnie już
3. No i chuj - nie ma 3, bo żona mi omleta zrobiła i mnie woła.
Edit:
Jest 3. Mamy do dyspozycji modyfikatory, które możemy przypisywać do wielu parametrów jednocześnie. Modyfikatory to: 2 oscylatory wolnych przebiegów (LFO), przy czym każdy LFO występuje również w wersji odwróconej o 180 stopni, co jednak nie ma szczególnego znaczenia, bo dla każdego modyfikowanego parametru możemy modyfikować krzywą. Oprócz LFO jest 2xADSR, Envelope, wysokość dźwięku, sekwencer i 8 modyfikatorów zewnętrznych (pedały ekspresji, gałki wysyłające CC, przyciski wysyłające CC itd). Nie wszystkie parametry można sterować, ale zdecydowaną większość tak.
4. Symulacje wzmacniaczy zawierają zarówno preamp jak i końcówkę mocy. Pomijając to, że gałka Master wpływa na brzmienie (w przeciwieństwie do Podów), to mamy do dyspozycji również cały szereg parametrów zaawansowanych, przy których bias jest jednym z bardziej lajtowych. Czyli wzmaki można hotrodować. można też przełożyć korekcję z jednego wzmacniacza do drugiego. Co najważniejsze - te symulacje naprawdę zachowują się pod łapą jak lampy. Naprawdę naprawdę. I brzmią dobrze w każdej sytuacji - w linię, w końcówkę lampową (wtedy wypada wyłączyć symulację końcówki wzmacniacza w axe, co jest do zrobienia), w końcówkę tranzystorową. Nie pamiętam ile jest w sumie symulacji, chyba około 70. Wystarczyłoby 2 razy mniej
5. Mocy jest od cholery, więc przy nawet przy bardzo odjechanych koncepcjach, których nie mogłem zrealizować na racku, który wrzuciłem na początku wątku - tutaj mogę zrobić łatwo.
6. Oprócz bardzo dobrych symulacji paczek i mikrofonów na pokładzie, mamy 10 slotów na własne IR. Redwirez sprzedaje IR już zrobione pod Axe, ale można też łatwo zrobić taką IR samodzielnie (jest dostępny konwerter normalnych IR na axowe).
7. Średnio co 3-4 miesiące wychodzi nowy Firmware, który wnosi więcej rzeczy niż osławiony update 2.0 do Poda XT. Obecnie mamy wersję 10.02.
8. Twórca Fractala, Cliff Chase siedzi bardzo często na forum i bierze sobie do serca sugestie użytkowników przy wprowadzaniu nowych funkcji i poprawianiu bugów. Nigdy nie ma strategii "tego buga nie ma".
9. Jest Axe Wiki - nie będę tłumaczył o co chodzi,
zobaczcie sami.
10. To jedyny sprzęt gitarowy na który wydałem więcej niż 6000 zł. W rezultacie wyprzedałem sprzętu za co najmniej 2 razy tyle, bo nie jest mi potrzebny. W gruncie rzeczy mógłbym też pogonić wszystkie heady i kupić tranzystorową końcówkę - będzie gadało, sprawdzałem. Jedyne czego trzeba to sterownik nożny i pedzie ekspresji - taki mam teraz zresztą pedalboard - Voodoo Lab GCP i dwa pedały bossa, to podłączam
jednym kablem do racka, rack łączę z headem metodą 4-kablową (a propos, fractal ma zajebiste przetworniki AD/DA i jest w 100% transparentny) i tyle. Jak zarobię to zamówię sobie rackheada i w praktyce rozstawienie będzie się sprowadzało wtedy do podłączenia kabla z heada do paki i z fractala do pedalboardu.
Czy sprzęt kosztuje dużo? TC G-Force i Triaxis to porównywalna kwota, a możliwości i brzmienie Fractala są zdecydowanie większe. Gdyby tak nie było, to ta malutka firma założona przez jednego faceta, który na początku ogarniał wszystko sam ze swoją dziewczyną nie rozrosłaby się w oparciu o ten jeden produkt na tyle, żeby zainteresować tych wszystkich typów ze strony "artists". Zwłaszcza, że nie płacą endorserom.
A co do tego ile Fractal może zastąpić: