Autor Wątek: Nagrania studyjne - namiary, porady  (Przeczytany 139411 razy)

Offline pan mikos

  • Pr0
  • Wiadomości: 681
Jasne, ja tylko mówię, że jak trzeba to i w gównie da się coś tym urzeźbić :)

Jeśli chodzi o komputerową edycję bębnów to w beznadziejnych przypadkach lepiej ułożyć ślady w midi i się nie szczypać z mikrofonami i metronomami. Tylko, że beznadziejne przypadki lubią być "tru"...

Offline Matt-Carnage

  • Pr0
  • Wiadomości: 960
  • Peace. Love. Death Metal
    • Peace. Love. Death Metal
wlasnie brak obeznania z metronomem to najczesciej jest wlasnie ten beznadziejny przypadek...niezaws ze ale niestety czesto...
choc sa zajebiste albumy nagrywane bez metronomu (np. seasons in the abyss...) i w tym wypadku rzezbiarz jak juz lord wspomnial ma zrobic swoje, a nie dodatkowo robic/poprawiac/czarowac za kapele :) realizator to nie cudotworca

jednego goscia jak nagrywalem to mi powiedzial ''te ale to tuptanie w tle to mi wylacz..." :P

Offline DanielKesler

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • guitarmanic
zgodnie z tematem:
STWN studio- Brzozów (okolice Sanoka). Dobra stawka za godzinę, dobre graty i miła atmosfera. Rok temu z kapelą Redemptor nagraliśmy tam beczki na materiał, który własnie wyszedł. Jestesmy bardzo zadowoleni z "beczek".
Jak chodzi o gity...nagrywałem w domu, czyli czysty sygnał przez di boxa Pro Co (250zł), a reamping zrobili mi chłopaki ze studia Hertz (może temat z Wiesławskimi oklepany, ale jest zawodostwo!!).
Byłem w paru innych studiach, do których już nigdy nie wrócę, ale po co o nich pisać skoro nie warto tam wracać :D

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
po co o nich pisać skoro nie warto tam wracać :D
Żeby inni uczyli się na Twoich doświadczeniach ;)

Offline DanielKesler

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • guitarmanic
po co o nich pisać skoro nie warto tam wracać :D
Żeby inni uczyli się na Twoich doświadczeniach ;)
No tak...w sumie jako klient, który płaci i nie jest zadowolony mogę wyrazić publicznie swoją opinię... Meksyk Studio- zadzwoniłem do kolesia w sprawie reampingu i powiedział, żę spoko, że mogę przyjechać.
Na miejscu okazało się, że nie ma o tym zielonego pojęcia i wogóle nigdy tego nie robił. To co się działo to scenariusz na zajebistą komedię...następne jest DBX Studio w Warszawie, ale tu nie będę się rozpisywał. Ostatni przykład to studio mojego kolegi, wiec nie będę mu antyreklamy robił :D

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Eej pisz pisz, lubię czytać, jak ktoś o kimś źle pisze :)

Offline mlodysatan

  • Pr0
  • Wiadomości: 633
  • Graj to co czujesz, to jest najlepsze !
    • KOZI RECORDS
Ja mialem kiedys nagrywac w DBX i powiem szczerze, ze dowiedzialem sie kilku ciekawych info. Typu np. Jak Ciebie nie ma podczas masteringu badz mixa, to niestety dostaniesz cos co nie ty chciales o co prosilesz lecz to co ktos tam sobie cos wymyslil po swojemu :)
Teraz sam sie bawie i ucze aby nie chodzic do zadnego studia :P

Offline DanielKesler

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • guitarmanic
Eej pisz pisz, lubię czytać, jak ktoś o kimś źle pisze :)
Nie piszę źle o nikim personalnie, tylko o miejscach. Jest jakaś różnica? Z resztą...też coś napisz to sobie poczytam :D

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
O miejscach też może być :)

też coś napisz to sobie poczytam :D

Proszę bardzo, większość postów stąd http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=417;sa=showPosts

Offline DanielKesler

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 10
    • guitarmanic
O miejscach też może być :)

też coś napisz to sobie poczytam :D

Proszę bardzo, większość postów stąd http://forum.sevenstring.pl/profile/?u=417;sa=showPosts
no no! i co jeszcze hehe! mam zaległą ksiażkę do przeczytania, a co tu dopiero takie prace doktorskie hehe!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Ja mialem kiedys nagrywac w DBX i powiem szczerze, ze dowiedzialem sie kilku ciekawych info. Typu np. Jak Ciebie nie ma podczas masteringu badz mixa, to niestety dostaniesz cos co nie ty chciales o co prosilesz lecz to co ktos tam sobie cos wymyslil po swojemu :)

Takie opinie IMO są totalnie "z dupy".

Offline Semedi

  • Pr0
  • Wiadomości: 556
  • Klucze krzywo!
    • Karcer
Ja mialem kiedys nagrywac w DBX i powiem szczerze, ze dowiedzialem sie kilku ciekawych info. Typu np. Jak Ciebie nie ma podczas masteringu badz mixa, to niestety dostaniesz cos co nie ty chciales o co prosilesz lecz to co ktos tam sobie cos wymyslil po swojemu :)

Takie opinie IMO są totalnie "z dupy".

Zgadzam się. Powiem, że niejednokrotnie lepiej jest jak Ci kapela nie siedzi nad głową. No są to czcze pomówienia :)
Yes! I'm inspired by the Devil!
http://semdedi.soup.io/

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
wlasnie brak obeznania z metronomem to najczesciej jest wlasnie ten beznadziejny przypadek...niezaws ze ale niestety czesto...
choc sa zajebiste albumy nagrywane bez metronomu (np. seasons in the abyss...) i w tym wypadku rzezbiarz jak juz lord wspomnial ma zrobic swoje, a nie dodatkowo robic/poprawiac/czarowac za kapele :) realizator to nie cudotworca

jednego goscia jak nagrywalem to mi powiedzial ''te ale to tuptanie w tle to mi wylacz..." :P
dla mnie mistrzowską nierówną płytą jest rage against the machine :D
Ssiecie.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Z ostatnich doświadczeń studyjnych, kkedy to dla odmiany mnie ktoś nagrywał:

1. Brać ze sobą kable. Umówieni byliśmy na nagrywanie gitar, a w studiu nie było ani jednego kabla jack-jack mono i wszyscy przez resztę dnia patrzyli na mnie z wyrzutem.

2. Świeże struny? Tak. Struny zakładane godzinę przed nagraniem? Nie. Swoje zmieniłem na tydzień przed, a i tak co ujęcie musiałem dostrajać. Strata czasu, ale z drugiej strony MA stroić.

3. Nieprzewidziana przerwa obiadowa dla realizatora w środku sesji? Zaburzony workflow, zespół się nudzi, szwęda się. Przynajmniej realizator najedzony. Sushi, kurwa, warszawiaki.

I moje ulubione:

4. "Nie jesteś do końca zadowolony z ostatniego tejku? Nagraj jeszcze raz w domu i podeślij mi łejw na mejla."

Online wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
ad. 4  - dobrze, że kolo nie dentysta! Albo ginekolog. Porażka jakaś...
Paczki z głów!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Nagrywałeś może perke mondo?

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
No ba, oczywiście. Po świętach ją wyedytuję, zmiksuję i zrobię od nowa z sampli.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Hah, to nie jest wcale takie absurdalne w kontekście tego wątku :)
« Ostatnia zmiana: 20 Kwi, 2011, 14:01:18 wysłana przez lord_awesomeguy »

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
ad. 4  - dobrze, że kolo nie dentysta! Albo ginekolog. Porażka jakaś...

Wcale nie porażka, po prostu Mondo nie grał przez dwa tygodnie przed nagraniem. :P O czym zapomniał wspomnieć.

Ja wam powiem jedno czego się nauczyłem - nie wysilać się nadto - jak się jest chujowym bandem, iść do chujowego realizatora w chujowym studiu. Zajebisty realizator nie będzie chciał na nas patrzeć po 15 minutach nierównego fałszowania bez pierdolnięcia i będzie tylko czekał, aż wyjdziemy i damy mu spokój.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
ad. 4  - dobrze, że kolo nie dentysta! Albo ginekolog. Porażka jakaś...

Wcale nie porażka, po prostu Mondo nie grał przez dwa tygodnie przed nagraniem. :P O czym zapomniał wspomnieć.
Fakt, tyle grałem co nowe struny założyłem, żeby je rozruszać. Co nie zmienia faktu, że realizatorowi się nie chciało ;)

Offline Tolein

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Vide punkt drugi mojej wypowiedzi.
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Zajebisty realizator (taki naprawdę zajebisty, nie musi być "modny", ani drogi) na te kilka godzin stanie się największym na świecie fanem waszej żałosnej twórczości i być może sprzeda kilka patentów, które sprawią, że następnym razem pójdzie lepiej.
Ale fakt - kiedy się nagrywa pierwsze demo, nie trzeba od razu wynajmować S4 i Kamińskiego.
Natomiast życzliwe oko jak i ucho, to clue tej zabawy. Sztuka realizacji studyjnej polega na wykrzesaniu z siebie maksymalnie dużej dawki empatii dla nagrywającego. Kręcenie gałkami, to sprawa wtórna.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Ja bym dodał jeszcze że nie warto dawać jednej osobie nagranego w studio materiału do edycji i miksu, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo że podczas edytowania znudzi mu się całkowicie i podczas miksu nie powstanie nic kreatywnego.
Do tego nie ufałbym zbytnio realizatorom, którzy twierdzą że "po edycjach będzie ok". Niektóre rzeczy trzeba niestety bardzo specyficznie zarejestrować - przykładowo nie nagrywać stopy podczas trudnej partii perkusji.

Offline mondomg

  • Uroczy Troll Maruda
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 293
    • mondomg blog
Ja bym dodał jeszcze że nie warto dawać jednej osobie nagranego w studio materiału do edycji i miksu, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo że podczas edytowania znudzi mu się całkowicie i podczas miksu nie powstanie nic kreatywnego.

Masz kogoś konkretnego na myśli? trolololo

Zajebisty realizator (taki naprawdę zajebisty, nie musi być "modny", ani drogi) na te kilka godzin stanie się największym na świecie fanem waszej żałosnej twórczości i być może sprzeda kilka patentów, które sprawią, że następnym razem pójdzie lepiej.
Ale fakt - kiedy się nagrywa pierwsze demo, nie trzeba od razu wynajmować S4 i Kamińskiego.
Natomiast życzliwe oko jak i ucho, to clue tej zabawy. Sztuka realizacji studyjnej polega na wykrzesaniu z siebie maksymalnie dużej dawki empatii dla nagrywającego. Kręcenie gałkami, to sprawa wtórna.


Offline headcharge

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 182
    • OVKHAOS
Ja bym dodał jeszcze że nie warto dawać jednej osobie nagranego w studio materiału do edycji i miksu, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo że podczas edytowania znudzi mu się całkowicie i podczas miksu nie powstanie nic kreatywnego.
Do tego nie ufałbym zbytnio realizatorom, którzy twierdzą że "po edycjach będzie ok". Niektóre rzeczy trzeba niestety bardzo specyficznie zarejestrować - przykładowo nie nagrywać stopy podczas trudnej partii perkusji.

Lord, co masz na myśli z tą stopąw trudnej partii perkusji? Jak to nie nagrywać?

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
307 Odpowiedzi
262905 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Paź, 2021, 19:25:34
wysłana przez dari555
100 Odpowiedzi
45504 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lis, 2012, 02:33:43
wysłana przez Phoenix
3 Odpowiedzi
5835 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Paź, 2012, 16:49:23
wysłana przez Stivo2005
4 Odpowiedzi
3041 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Lip, 2015, 17:16:22
wysłana przez GhostAT69
0 Odpowiedzi
1631 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Kwi, 2016, 22:49:40
wysłana przez fudasfudas