Na IEM 100 zagraliśmy kilkadziesiąt koncertów. Jak na swoją cenę, to działa doskonale.
Jedyną wadą jaka się pojawiła w jednym z nadajników (wydaje mi się, że po jakimś czasie), jest to że urządzenie przerywa raz na jakiś czas na ułamek sekundy, co w normalnym graniu nie przeszkadza w ogóle.
U nas mamy światła i sample zgrane z klikiem więc jest pewne ryzyko, ale nigdy się nic złego nie wydarzyło.
Zasięg ma bardzo przyzwoity, często na bekstejdżu słyszałem koncert z radyjka, zespołu który akurat grał.
Komfort grania to jest zupełnie inny level, kiedy zawsze słyszymy tak jak chcemy, nie ma kombinowania, mamy cichą scenę.
Za najtańszy sensowny sensowny set IEM dla kapeli trzeba by zapłacić z 10-20 k, co się mija z celem dla 90% zespołów.
Jako słuchawek używamy Shure SE215 i jest wporzo
