Cóż za polemika.
Ileż emocji.
Szkoda że niektórzy, (np. monsieur Radek M. żeby nie szukać daleko) nie są w stanie dyskutować na pewnym poziomie. Czy chamskie odzywki powodują że czujesz się fajniejszy?
Tak swoją drogą pewnie bolałaby pupa gdyby jednak chiński Gibsun zabrzmiał lepiej niż amerykański PRS CU22?
Widziałem Gibsony Supreme grające gorzej niż niektóre Hagstromy więc nie mitologizujmy tak amerykańskich producentów, chińskie rączki potrafią wyprodukować niezłe instrumenty
1)Sprzedawanie podróbek jako oryginałów to pedalstwo ,które winno być karane chłostą i kastracją.
2)To glowa-glowa dokonał zakupu i to wyłącznie jego problem jak się z tym czuje i czy mógł lepiej zainwestować pieniądze. Być może jest to naprawdę udana gitara. Jeżeli tylko podoba się właścicielowi to wszystko "gra".
3)Tak długo jak gitara znajduje się w jego posiadaniu, nic Wam do tego w jaki sposób ją wykorzysta- będzie grać czy podziwiać wiszącą na ścianie. Dywagowanie czy za 10 minut nie znajdzie się na allegro mija się z celem, bo może jednak się nie znajdzie. Nic nie stoi na przeszkodzie żebyście, w duchu praworządności, monitorowali serwisy aukcyjne i zgłaszali wszystkie podróbki.
Nie jest chyba trudno sobie wyobrazić że jeżeli ktoś zauważy gitarę w bardzo okazyjnej cenie, nie jest bardzo chętny do dzielenia się tym faktem szerszej publiczności
Jakie problemy z tego wynikają to już inna kwestia.
Cóż, kupowanie gitar za kilka tysięcy złotych bez zorientowania w temacie, ehhhh....
4)Zabawnie brzmią te wszystkie posty użytkowników przejętych "kradzieżą intelektualną"
Jestem pewien że napisały je osoby nieposiadające pirackiego Windowsa, filmów z torrentów, mp3, gier i oprogramowania
Pozdrawiam