Pewnie, że możesz mieć taką opinię. Cieszę się, że uzasadniłeś. Też ta formuła AI shitu mnie odepchnęła, pewnie, że tak
Dobre pytanie o target. Wyglądasz na młodego człeka, nie wiem jaki masz stan cywilny - ale masz czas na ćwiczenie na gitarze, a to może coś mówić
Myślę, że target jest zdecydowanie gdzie indziej, czyli faceci w małżeństwach - i to tak że stażem 10, a nawet 20+ lat, czyli np. do niedawna mój przypadek. Wysłałem paru ziomeczkom z tego targetu i komentarze były typu "sama prawda".
Tu nie chodzi o ludzi, którzy dali się zapędzić w chujowy związek jakimś trikiem, typu upili go i podpisał cyrograf, randka w ciemno itd. Wszyscy na początku chcieli dobrze, wierzę w to. Tyle, że chodzi o proces przebiegający latami, a faceci zajebani pracą, dziećmi po prostu tego nie widzą. Dopiero jakiś zawał, wypo z pracy, rozmowa z innym gościem, spotkanie kolegi z dawnej kapeli uświadamia, że stał się tylko bankomatem bez hobby i pasji, grzecznym, przewidywalnym, więc nudnym i nieatrakcyjnym.
I potem jest szukanie dowartościowania gdzie indziej. Gdzie? Okazuje się, że najczęściej w pracy. Zdradza w Polsce w zaokragleniu 40-50% facetów i 30-40% kobiet... (zakres wynika z ludzi, którzy odmawiają odpowiedzi lub mogą ukrywać prawdę). To nie jest 2-5% społeczeństwa. To jest dramat... Znaleźć naprawdę szczęśliwy wieloletni związek, gdzie się szanujemy, jesteśmy też przyjaciółmi - to jest niebywała rzadkość.
Pogadaj z takimi starszymi facetami jak ja 😉 z kręgu Twoich znajomych, co choć z dekadę są w małżeństwie / związku i mają dzieciaki.
Fajna rozmowa ogólnie by z Tobą była, gdyby dało się usiąść i odpalić drineczka. Być po tej jasnej stronie myślenia - cudne to było
Spoiler