Autor Wątek: Czego Was życie nauczyło?  (Przeczytany 196282 razy)

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 883
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1225 29 Gru, 2023, 19:24:56 »
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline Zomballo

  • Gaduła
  • Wiadomości: 348
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1226 30 Gru, 2023, 03:11:36 »
Ćwikła, buraczki, barszcz plus słaba pamięć po 40stce to gigant stresor na dzbanie. Lepiej nie zaglądać.

Offline Skibodeptak

  • Gaduła
  • Wiadomości: 364
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1227 30 Gru, 2023, 20:43:17 »
że laptop nie lubi piwa… nawet kraftowego… trzeba teraz podjąć męską decyzję, którą gitarę/gitary sprzedać by kupić nowego kompa bo bez komputera w tych czasach to jednak słabo….

Offline Frantick

  • Gaduła
  • Wiadomości: 137
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1228 30 Gru, 2023, 23:54:48 »
Ćwikła, buraczki, barszcz plus słaba pamięć po 40stce to gigant stresor na dzbanie. Lepiej nie zaglądać.

Najpierw pomyślałem sobie "Stary nie pij przed pisaniem w internetach", potem zacząłem się zastanawiać,
że może to cos ze mną nie tak i pewnie jakieś odniesienie, paralela albo cos co jest obecne w dzisiejszej pop kulturze,
o czym nie mam pojęcia co swoja droga nie było by pierwszym razem kiedy nie jestem na bieżąco,
a potem spojrzałem na godzinę nadania tego wpisu i przestałem się zastanawiać :P

A żeby ten wpis nie był całkiem bez wartościowy to życzę wszystkim najlepszego w nadchodzącym nowym roku

Offline Zomballo

  • Gaduła
  • Wiadomości: 348
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1229 01 Sty, 2024, 12:04:56 »
No dobra. Wytłumaczę. Jesteś stary. Jesz buraczki. Robisz czerwoną kupę. Przypominasz sobie że jadłeś buraczki. Oczywiście uwzględniany różny czas i reakcję pomiędzy jednym zdarzeniem a drugim. Zależy od stopnia demencji.
Edit.
Dzban jako metafora sedesu.
« Ostatnia zmiana: 01 Sty, 2024, 12:08:29 wysłana przez Zomballo »

Offline blendamed

  • Gaduła
  • Wiadomości: 399
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1230 02 Sty, 2024, 12:34:14 »
Kto nie chciał lecieć do lekarza po buraczanej kupie niech pierwszy rzuci kamieniem.

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 451
  • It is useless, to resist.
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1231 02 Sty, 2024, 19:23:39 »
Ja kiedyś po ogórkowej mojej kobiety miałem wszystko zielone. Zwłaszcza gówienko  :D
 
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1232 02 Sty, 2024, 20:53:17 »
No dobra. Wytłumaczę. Jesteś stary. Jesz buraczki. Robisz czerwoną kupę. Przypominasz sobie że jadłeś buraczki. Oczywiście uwzględniany różny czas i reakcję pomiędzy jednym zdarzeniem a drugim. Zależy od stopnia demencji.
Edit.
Dzban jako metafora sedesu.


Kto nie chciał lecieć do lekarza po buraczanej kupie niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kiedyś po jaraniu mi prawdziwa krew poleciała i się śmiałem, że tylko buraczki ;D

Offline spacelord7

  • Pr0
  • Wiadomości: 789
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1233 17 Sty, 2024, 10:19:01 »
Kilka koncertów i zaraz się wyleczyłem z lampowych wzmaków.
Wnioski są następujące:
- na koncerty tylko cyfra, nie ma chuja, żeby ktoś usłyszał różnicę, zwłaszcza na plus pieca/stacka,
- lampa 100W nadaje się tylko i wyłącznie do grania w sypialni (pozdro @Zomballo ).

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 435
    • CTG TV
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1234 17 Sty, 2024, 13:37:18 »
Gitarzyści słyszą xd
(Tylko muszą najpierw wiedzieć że grasz na cyfrze)
« Ostatnia zmiana: 17 Sty, 2024, 16:10:02 wysłana przez Dale Cooper »
mniut i piah

Offline Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 470
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1235 19 Lut, 2024, 19:53:47 »
Ogólna teoria bezwzględności ....Nigdy nie wchodź w dupę komuś kto ma cię w dupie, ponieważ ta sama materia nie może dwa razy wypełniać przestrzeni w tym samym czasie  ;)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1236 09 Paź, 2024, 00:26:59 »
Laska jest prosta i głośna, ale wg mnie wali 100% prawdy:

Paczki z głów!

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1237 02 Gru, 2024, 09:58:11 »
Mam to samo zdanie od dawna na temat 8semek ;) Na wielu (50+) przykładach, żeby nie było 😉.
Paczki z głów!

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1238 03 Gru, 2024, 15:22:31 »
Mam to samo zdanie od dawna na temat 8semek ;) Na wielu (50+) przykładach, żeby nie było 😉.

E tam, ja najwięcej gram na 8ce właśnie jak już się w ogóle do gitary zbiorę. Wcale nie trzeba grać polirytmii z perkusją 7/15, zwykłe granie jak na każdej innej gitarze jest legalne.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1239 04 Gru, 2024, 02:24:26 »
Bardzo się cieszę, że tak masz, choć jesteś serio zdecydowanie w zupełnej empirycznej mniejszości :)

Jeszcze inna sprawa to nawet jeśli amatorskich twórców cieszy, to output tej twórczości jest w 90% definicją nudy i braku emocji muzycznych...
Paczki z głów!

Offline Filun

  • Gaduła
  • Wiadomości: 418
  • gwiazda mangozjebów
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1240 04 Gru, 2024, 08:46:08 »
Jeszcze inna sprawa to nawet jeśli amatorskich twórców cieszy, to output tej twórczości jest w 90% definicją nudy i braku emocji muzycznych...

To akurat nie kwestia grania na ósemce. Ja jestem w stanie tak robić nawet na grzebieniu.
gitaro-modyfikator-amator

Post Scriptum: specjalne życzenia dla ✨fOrUm sEveNsTriNg✨ kocham was 🤘😤

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1241 04 Gru, 2024, 18:52:08 »
To tylko instrument, a to że najczęściej sięgają po niego albo wielbiciele dżdżdżdżdżentu i kodu binarnego, albo zblazowani kryptojazzmani to już inna sprawa.
Ja sięgnąłem po 8kę przez Batushkę, potem zajawiłem się Obscure Sphinx, zaczynam pomału myśleć nad wykorzystaniem jej do zrobienia w końcu czegoś własnego w klimacie doomgaze / post-metal. Also Preluda G-moll Rachmaninoffa brzmi na tym serio w pytkę.
Lubię po prostu normalne granie na tym z okazjonalną niską nutką (hehe) pedałową (hehehe). Albo ogółem jako kontrast dla melodii, arpeggiów czy czego tam jeszcze, dopóki nie brzmi to znowu jak te techniczne deszcz metale, dżenty, thalle i inne wymysły znudzonych recenzentów płyt, którzy na siłę muszą doszukiwać się różnic między superslut grindcore i southwestern bald eagle country death metal.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 052
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1242 04 Gru, 2024, 19:01:35 »
To tylko instrument, a to że najczęściej sięgają po niego albo wielbiciele dżdżdżdżdżentu i kodu binarnego, albo zblazowani kryptojazzmani to już inna sprawa.
Ja sięgnąłem po 8kę przez Batushkę, potem zajawiłem się Obscure Sphinx, zaczynam pomału myśleć nad wykorzystaniem jej do zrobienia w końcu czegoś własnego w klimacie doomgaze / post-metal. Also Preluda G-moll Rachmaninoffa brzmi na tym serio w pytkę.
Lubię po prostu normalne granie na tym z okazjonalną niską nutką (hehe) pedałową (hehehe). Albo ogółem jako kontrast dla melodii, arpeggiów czy czego tam jeszcze, dopóki nie brzmi to znowu jak te techniczne deszcz metale, dżenty, thalle i inne wymysły znudzonych recenzentów płyt, którzy na siłę muszą doszukiwać się różnic między superslut grindcore i southwestern bald eagle country death metal.

Chyba jestem boomerem :D Pamiętam jak kontrowersje budziło drop C i granie metalcoru.
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1243 04 Gru, 2024, 19:44:07 »
Spoko, Niedziu, nawet ja nie jestem :D
Paczki z głów!

Offline Rot

  • Gaduła
  • Wiadomości: 371
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1244 04 Gru, 2024, 19:49:10 »
To tylko instrument, a to że najczęściej sięgają po niego albo wielbiciele dżdżdżdżdżentu i kodu binarnego, albo zblazowani kryptojazzmani to już inna sprawa.
Ja sięgnąłem po 8kę przez Batushkę, potem zajawiłem się Obscure Sphinx, zaczynam pomału myśleć nad wykorzystaniem jej do zrobienia w końcu czegoś własnego w klimacie doomgaze / post-metal. Also Preluda G-moll Rachmaninoffa brzmi na tym serio w pytkę.
Lubię po prostu normalne granie na tym z okazjonalną niską nutką (hehe) pedałową (hehehe). Albo ogółem jako kontrast dla melodii, arpeggiów czy czego tam jeszcze, dopóki nie brzmi to znowu jak te techniczne deszcz metale, dżenty, thalle i inne wymysły znudzonych recenzentów płyt, którzy na siłę muszą doszukiwać się różnic między superslut grindcore i southwestern bald eagle country death metal.

Chyba jestem boomerem :D Pamiętam jak kontrowersje budziło drop C i granie metalcoru.

... a to luźno, mam teraz drop D

Spoiler