Autor Wątek: Czego Was życie nauczyło?  (Przeczytany 231633 razy)

Online wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 990
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1275 28 Lip, 2025, 23:31:46 »
Zakończyłem w pracy spory cykl szkoleni. I miękkich i typowo twardych, technicznych, prowadziło iluś różnych (teoretycznie) ludzi.
Dziś było ostatnie w US (bez A ;) ). Bardzo dziwne!

Bo: prowadzący nie miał czarnego pierścienia, fryzury od barbera, nie kazał od początku wszystkim być na "Ty" czy chcesz czy nie chcesz - a poza tym: ani razu nie przeklął!!  :D

Takie to obsrywacje... Macie podobne?
Paczki z głów!

Online wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 990
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1276 17 Sie, 2025, 17:50:50 »
Ghrrubo...
oglądamy na prędkości 1,5 ;)

Paczki z głów!

Online Filun

  • Gaduła
  • Wiadomości: 464
  • gwiazda mangozjebów
Odp: Czego Was życie nauczyło?
« Odpowiedź #1277 17 Sie, 2025, 21:04:33 »
AI generowana miniaturka - ✔️
AI generowana narracja - ✔️
niepokojąca muzyka w tle - ✔️

Nie wiem w jakim świecie target takiego slopu żyje, ale brzmi i wygląda kurewsko żałośnie. Czy adresaci trafiają w związki aranżowane z góry? Wychodzą prosto z randki w ciemno? Kończą Wyższą Szkołę Wyrywania Szmat im. Coacha Podrywińskiego na kierunku Manipulacja i Gaslighting?

Chciałem przejść obok obojętnie, ale mam dość. Cieszę się że moje algorytmy rekomendacji omijają takie pierdolenie, jednocześnie przeraża mnie ile tego gówna jest w kolejce Obejrzyj następne. Współczuję każdemu, który swój kręgosłup moralny ma zbudowany na fundamencie zgadywanych streszczeń filozofów i chłopskorozumizmów czytanych monotonnym głosem komputera.

Ocena końcowa: bagno/10

Spoiler

Tego mnie życie nauczyło - mam dość
gitaro-modyfikator-amator

Post Scriptum: specjalne życzenia dla ✨fOrUm sEveNsTriNg✨ kocham was 🤘😤

Online wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 990
Pewnie, że możesz mieć taką opinię. Cieszę się, że uzasadniłeś. Też ta formuła AI shitu mnie odepchnęła, pewnie, że tak ;)

Dobre pytanie o target. Wyglądasz na młodego człeka, nie wiem jaki masz stan cywilny - ale masz czas na ćwiczenie na gitarze, a to może coś mówić ;) Myślę, że target jest zdecydowanie gdzie indziej, czyli faceci w małżeństwach - i to tak że stażem 10, a nawet 20+ lat, czyli np. do niedawna mój przypadek. Wysłałem paru ziomeczkom z tego targetu i komentarze były typu "sama prawda".
Tu nie chodzi o ludzi, którzy dali się zapędzić w chujowy związek jakimś trikiem, typu upili go i podpisał cyrograf, randka w ciemno itd. Wszyscy na początku chcieli dobrze, wierzę w to. Tyle, że chodzi o proces przebiegający latami, a faceci zajebani pracą, dziećmi po prostu tego nie widzą. Dopiero jakiś zawał, wypo z pracy, rozmowa z innym gościem, spotkanie kolegi z dawnej kapeli uświadamia, że stał się tylko bankomatem bez hobby i pasji, grzecznym, przewidywalnym, więc nudnym i nieatrakcyjnym.
I potem jest szukanie dowartościowania gdzie indziej. Gdzie? Okazuje się, że najczęściej w pracy. Zdradza w Polsce w zaokragleniu 40-50% facetów i 30-40% kobiet... (zakres wynika z ludzi, którzy odmawiają odpowiedzi lub mogą ukrywać prawdę). To nie jest 2-5% społeczeństwa. To jest dramat... Znaleźć naprawdę szczęśliwy wieloletni związek, gdzie się szanujemy, jesteśmy też przyjaciółmi - to jest niebywała rzadkość.
Pogadaj z takimi starszymi facetami jak ja 😉 z kręgu Twoich znajomych, co choć z dekadę są w małżeństwie / związku i mają dzieciaki.
Fajna rozmowa ogólnie by z Tobą była, gdyby dało się usiąść i odpalić drineczka. Być po tej jasnej stronie myślenia - cudne to było ;)

Spoiler
Paczki z głów!