Ja postanowiłem reanimować mój rower. Następnie dość szybko postanowiłem go nie reanimować. Tylko kupić inny.
Do wymiany na pewno: amor na powietrzny, korba, support, przerzutka przód, łańcuch
Do wymiany prawdopodobnie: kaseta, hamulce.
Do tego robocizna tego wszystkiego, centrowanie kół...
Także nie wiem, czy 2000zł by starczyło.
I trafiłem na fajne dwie opcje za 3000-3500zł. Co prawda myslałem o 27,5, zamiast 29, ale 27,5 ciężko trafić używkę.
Zatem ogrywam, prawdopodobnie jutro:
-Radon ZR Race 8.0
-Trek Superfly 5
Cóż, serce za Radonem, bo specka dojebana, amor Foxa, waga 10,9kg. Rozum za Trekiem, bo po prostu będzie bardziej komfortowy, a ja chcę przejechać do pracy, na leśne wycieczki z narzeczoną, a później ostrzejsze tematy. No ale ten Radon... <3 Zobaczymy, jak wsiądę.