Ja kupiłem w zeszłym roku najtańszego cross'owego Kellysa, model Coach.
http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=9131753Największy atut to geometria ramy (przynajmniej dla mnie - mam koło 190cm wzrostu, ale rama 21" jest w nim o dziwo idealna dla mnie), fajny wygodny rowerek w sam raz do miasta - dojeżdżam nim codziennie do pracy. Bardzo wygodne siodełko (chociaż niektórzy wolą jeździć bez
), porządny amortyzator na widelcu (niestety bez regulacji). Waga - chyba w normie, niecałe 12kg. Minusy: gówniane przerzutki (TY191, Acera), plastikowe pedały, 21 biegów. No ale to jest rowerek za 1100zł nówka, więc nie za bardzo można się czegoś więcej po nim spodziewać. 28" koła, wbrew temu co mówią, nie nadają się nawet do parku, imo rower tylko i wyłącznie na asfalt - po mieście spokojnie można nim popierdalać, daje mi dużo frajdy - w sumie to taki miejski przecinak, zadowolony z niego jestem.
Na Twoim miejscu szukałbym czegoś w tym kierunku - niekoniecznie Kellys, bo faktycznie są trochę drogie, ale np. Merida, Unibike, Magnum - stosunkowo niedrogie rowery, a kładą tam fajny osprzęt nawet. Jak lubisz pojeździć bardziej sportowo - to crossowy, jak spokojniej i wygodniej - to trekkingowy. MTB do miasta to porażka niestety - miałem raz i więcej nie chce