Rowery !

[Rachet]

Zorro, widzę, że prędkości/czasy osiągamy podobne

[Rachet]

Biorąc pod uwagę, że ważę ze dwa razy więcej od Ciebie, to bym się nie cieszył tak na Twoim miejscu...

Ale gdzie nie jadę, zawsze przez jakiś most = pod górkę bardzo (łazienkowska), albo mniej bardzo (poniatówka) Wkurzające, bo np. z domu do poniatówki, przez Waszyngtona, bez większych trudności wygrywam z tramwajem, na moście już nie jest tak fajnie ;P

[proban]

Amanita dobrze gada, więc Turgon - pewnie masz mocowanie mostka 25,4. Jak chcesz troche szerszą kierownice to Easton ea 30 DH powinna wystarczyć (masz do wyboru kilka wzniosów oraz obie średnice) ma ona 680mm szerokości. A jeśli chcesz iść na hardkora i kupić max szeroką kiere to Kore Torsion (TYLKO 31,2) - ma 800 mm szerokości . Zawsze możesz przyciąć.
Easton: http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/easton_ea30
Kore: http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/kore_torsion
Amortyzator : także poleca Marzocchi ( przez Amanitę nazwny "bomberem", sam posiadałem Dirt Jumpera 130 mm), a teraz mam Rock shox domain 302 u-turn (fajny patent bo możesz dopasować skok od 115mm do 160mm) jest na sztywną oś, serwis raz na pół roku i bez problemu daje rade.

[Turgon]

Biorąc pod uwagę, że ważę ze dwa razy więcej od Ciebie, to bym się nie cieszył tak na Twoim miejscu...

Ale gdzie nie jadę, zawsze przez jakiś most = pod górkę bardzo (łazienkowska), albo mniej bardzo (poniatówka) Wkurzające, bo np. z domu do poniatówki, przez Waszyngtona, bez większych trudności wygrywam z tramwajem, na moście już nie jest tak fajnie ;P

Ja tam gonię autobusy i jeśli za dużo nie tracę na przejściach i nie jestem w złej kondycji to przejeżdżam podobną trasą co mój autobus krócej o 10 minut (30 minut autobus)
Amanita, to wg twojej definicji raczej mam 24 W takim układzie to mam około 61 cm... czyli tak ni kij ni w oko.
1nowyuzytkownik, ale co mi da zwiększenie skoku o te 30 mm...?  z resztą dopiero zaczynam ze zjazdami :PP z resztą serwis raz na pół roku :O? ja jestem przyzwyczajony tylko do czyszczenia i smarowania napędu i dokręcanie korb lub pedałów jak się trochę poluźnią...

[Rachet]

No wiem, ale co poradzę, nie biegam, ćwiczyłem tyle co na wuefie, bo od kiedy wyszło, że stawy mam w koszmarnym stanie musiałem zarzucić capoeirę, a na rowerze nie jeździłem z 6 lat co najmniej. I tak jest nieźle, a wyprzedzają mnie tylko ludzie na ostrych

Aż nawet sprawdziłem licznik, średnio 21/h, z pamięci wynika mi, że na prostym, jak nie kluczę między pieszymi, jadę w okolicach 30/h, maksymalna prędkość póki co 45/h.

[purpleman]

jak nie kluczę między pieszymi, jadę w okolicach 30/h,

Jak na MTB i początek jazdy na rowerze od 6 lat to dużo. Dobrze licznik ustawiłeś?

Ja na powiedzmy prostym(troche niedużych zjazdów i podjazdów) wyciagam średnią 28km/h. Ostatnio jak jezdziłem miałem srednią 22, ale trzeba doliczyć lans po mieście z prędkością 9km/h

[Rachet]

Ja się do licznika nie dotykałem wszystko robił gość, który mi sprzedawał tak i montował licznik jak i rower, mając pełną świadomość, że chuja na ten temat wiem. Więc liczę na to, że wszystko ustawił dobrze, głupio by było, jakby się okazało, że mam wszystko zawyżone

[proban]

30mm więcej skoku da Ci mniejszy ból w łapach, większą wygodę, lepsze panowanie nad rowerem itp itd. Mówiąc serwis miałem na myśli wymianę oleju (raz na początku sezonu wystarczy, ale musisz dbać, żeby uszczelki były czyste i przed jazdą spryskać brunoxem), ja też kiedyś zaczynałem i także bałem się tego serwisu, a gdy rozkręciłem amortyzator stwierdziłem "kurde, tu w środku nic nie ma - tłumik, sprężyna i olej" tak więc nie przejmuj się, zmiana oleju zajmie Ci tyle samo czasu co mnie zmiana strun (około godziny przy maksymalnie wolnym tempie pracy po rozłożeniu kazdego możliwego elementu). odkręcasz korki od góry specjalnym kluczem, wylewasz stary olej, wyciągasz sprężyne, smarujesz ją delikatnie, wkładasz, zalewasz, skręcasz i jeździsz. Możesz też odkręcić od dołu i go całkowicie rozebrać, przeczyścić z syfu który tam się zbiera. A co do częstotliwości serwisu .... to jest tak samo jak ze strunami - czujesz zanik płynności pracy, utraty skoku ( nie wchodzi do końca przy mocnym jebnięciu), powolne odbijanie itp itd. to robisz serwis, a jeśli nic takiego nie występuje, to jeździsz .
PS. przy ilości skoku musisz też uważać, żeby nie przesadzić (np. wkładając Marzocchi 888 lub inne 200mm do ramy, która nie jest do tego przystosowana) bo pod główką pęknie . Myślę, że 130 - 160mm to tak optymalnie na początek.

[zuosiej]

Zorro kup sobie gripy do bmxa jakieś miękkie i obetnij kołnierze - jak tak śmigam już lata. Dobry patent to też owijka szosowa zamiast gripów - super wygodnie i dużo kolorów, jak się zabrudzi to można wyprać.

U mnie max na prostej to coś pod 50km/h było. Najwięcej jechałem 89km/h z takiej górki o nachyleniu 11%

[Turgon]

No to ja miałem dzisiaj wypadek właśnie. Zapomniałem sobie, że jakiś debil postawił mi na środku ścieżki słupek... No i przywaliłem. Dwie manetki do naprawy - jutro jadę tych śrubek szukać... i możliwe, że mostek też podkrzywiłem... (muszę dopytać się przy okazji w serwisie przy sklepie, w którym go kupowałem jak sprawdzić czy wszystko jest ok, bo mi na oko jest krzywo)
Co do amortyzatora - zobaczę jak z pieniędzmi będzie... Bo jeśli ktm nie będzie miał wielkich problemów z reanimacją, to na pierwszy ogień pójdzie kierownica a potem hamulce

[Thoth]

Aż mi smaka na szosówkę zrobiliście. Ale to przez to, że jestem chory. Jak wyzdrowieje to znowu poczuję hopki na korzeniach i mi się odechce szosy.

[proban]

Tylko jak sprzedawca będzie chciał Ci sprzedać kierownice NS Habanero to nie bierz bo lubią pękać. Nam też robili różne numery (np. szlaban na środku trasy - WTF ? )
Szybkiego powrotu do zdrowie życzę (zarówno Twojego jak i KTM'a).
EDIT: Thoth - Tobie również zdrówka życzę 

[Turgon]

Tylko jak sprzedawca będzie chciał Ci sprzedać kierownice NS Habanero to nie bierz bo lubią pękać. Nam też robili różne numery (np. szlaban na środku trasy - WTF ? )
Szybkiego powrotu do zdrowie życzę (zarówno Twojego jak i KTM'a).

Ja akurat jestem bardzo asertywny, wolę żeby mi podał model, a ja sobie w spokoju w domu obejrzę dokładnie co to jest i sprawdzę pod każdym możliwym kątem

[proban]

Polecam od siebie:
Kore Torsion (tylko 31,8 i bardzo szeroka bo aż 800mm) -  http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/kore_torsion
Easton EA50 DH (31,8 oraz 25,4, 680mm szerokości) - http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/easton_ea50
Funn Full On (25,4, możliwość wybrania jednej spośród kilku szerokości i wzniosów) - http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/funn_full_on
Funn Fatboy (ta sama co wyżej, tylko na mocowanie 31,8) - http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/funn_fatboy
Sunline V3 (31,8 lub 25,4, dwie szerokości, dwa wzniosy)
a z mostków na 31,8:
Truvativ Hussafelt (dobrze znany, niezbyt drogi, musisz uważać z gwintami, ale w każdym mostku gwint lubi pójść po kilku latach) - http://www.rowerowy.com/czesci/mostki/hussefeltmostek
Możesz też kupić zestaw Truvativa - kierownica + mostek za chyba 139zł na alledrogo (http://allegro.pl/kierownica-mostek-truvativ-hussefelt-wyprzedaz-i1651617658.html).
Zależy od Twoich barów i preferencji. Ja bym brał szerszą kiere i ją skrócił na odpowiedni rozmiar.
Jeśli nawet zdecydujesz się na mostek 31,8 a będziesz miał kierownice 25,4 to nie przejmuj się bo istnieje redukcja za 15zł np.http://www.rowerowy.com/czesci/kierownice_redukcje/redukcjaspeeder
Kierownice różnią się geometrią, wytrzymałością, materiałem, wagą, ceną itp itd.
A jeśli o amortyzator chodzi, zbieraj u kup coś fajnego, nie opłaca się bawić w amortyzator za 340zł (chyba, że to Marzocchi). Pojawił się na allegro legendarny Marzocchi Z1 sport RV 2007 - co ja bym za niego oddał, wybiera na pewno dobrze, możesz dopasować twardość ilością powietrza oraz zmienić szybkość odbicia (przydatny bajer) ale ma sztywną ośkę, więc musiałbyś jeszcze piastę zmienić. Powoli poskładasz fajny rowerek, odkryjesz sam, czego Ci trzeba itp itd
EDIT: http://allegro.pl/marzocchi-z-1-sport-rv-2007-150-mm-i1667275669.html

[proban]

Marzocchi Dirt Jumper III 2004 miałem i wspominam go bardzo dobrze, za 340 da sie go wyrwać ze względu na jego wiek, praca jest dobra jak na amortyzator za 340 zł - łapy nie bolą, kontroli nad rowerem też masz sporo i 130mm (może być 100mm bo w środku są podkładki). Jest on strasznie progresywny a nie linowy więc raczej nie jest pod DH, ale pod FR jak najbardziej, tylko łamliwe były podobno.

[proban]

Wyczytałeś to w instrukcji Marzocchi ? Kumpel miał 3 lata jeden olej w 888 i była lekka zamuła, ale nie było tragedii. Amortyzator może wytrzymać wieki, ale trzeba pakować w niego kase - zmiana ślizgów raz na 5 lat, zmiana uszczelek. Jeśli pękł Ci od dobijania to znaczy, że miałes go źle ustawionego - nawet producent podaje, że może być 130mm (a nawet 150. 100mm masz seryjnie). Dirt Jumper = tańszy Drop off - Budowa ta sama więc niby dlaczego miałby pękać ? Marzocchi są dobrymi amortyzatorami i nie trzeba robić często serwisy, luzów raczej nie łapią bo są pancerne ale też swoje ważą, pęknięcia pod koroną ma prawie każdy jednopółkowy Marzocchi z przed 2008 roku i jakoś nie widziałem, żeby tam pękały - sam tak jeździłem i nic z tym nie było. Kilku kumpli ma ten sam model też z pęknięciami i jeszcze żyją. Owszem te modele pękały przy boosterze (od 360) bo nie miały sztywnej ości oraz pod koroną ale przy sterówce, a nie przy łączeniu lag z koroną. Możliwe jest też, że miałeś wadliwy model, bo takie rzeczy też się zdarzają.

[Przychlast]

Ładnie.

[Turgon]

A ja mam obawy czy nie skrzywiłem mojej tory ;/ Bo dzisiaj prowizorycznie poskładałem rower ( w sensie doprowadziłem do stanu używalności) i ściąga na jedną stronę, gdy się puści bez trzymanki... W poniedziałek, bo dzisiaj przed południem była okropna pogoda wybiorę się do serwisu po za rowerowym.

Zorrasty, dobry ruch

[proban]

Wietara - teraz mogę się z Tobą zgodzić. Przy zakupie używanego amora warto najpierw się przejechać na danym egzemplarzu, a potem dopiero wyskoczyć z propozycją kupna. Ja zawsze kupowałem używane amortyzatory no i na fajne okazje cenowe trafiałem ( Rock Shox domain 302 u-turn w idealnym stanie za 650zł) wymagał on serwisu, ale jestem bardzo zadowolony, naprawdę.
Turgon - a może lekko mostek się skrzywił i trzeba go odkręcić i nastawić ? Posprawdzaj dokładnie bo może to być kwestia kilku śrubek (ew. wyklepanie młotkiem ).

[Turgon]

1nowyuzytkownik, poustawiałem już mostek na tyle na ile potrafię. Dlatego też martwię się, że dalej jest coś nie tak ;/

[proban]

No to jest kilka opcji: 1. skrzywiłeś kierownicę, 2. skrzywiłeś amortyzator . Amortyzator możesz sprawdzić szukając pęknięć pod koroną lub na boosterze (łączenie goleni dolnych przy kole), sprawdź też haki do zamocowania kół. A jeśli chodzi o kierownicę .... nie mam pomysłów, może spróbuj przyłożyć taśmę mierniczą na dwóch końcach kierownicy (tak jak mierzysz szerokość) i sprawdź czy powstałą linia układa się równolegle do mocowania kierownicy przy mostu. Polecam też sprawdzić ramę pod główką(spaw bądź też do 15cm od spawu na dolnej rurze) na wszelki wypadek - jak będzie jakaś niepokojąca rysa to będzie o wiele gorzej - tfu tfu odpukać.

[Bjørn]

Rollin', rollin'....

[wuj Bat]

Ha, zaczyna się .

Zorr - przez Twoje pedalskie gripy i siodło zacząłem krytycznie patrzeć na swojego bajka . Ale pojeździłem w weekend, w końcu obiecałem, głównie Szymonowi . (Bo on sobie siedzi w foteliku tuż za mną).

[wuj Bat]

Me gusta te białe dodatki. Zobaczymy, co wyczaisz z szosówek, może i ja wrócę do cienkich opon?

[wuj Bat]

Bęben trochę przeszkadzał w tak pochylonej pozycji, ale może to by była dodatkowa motywacja

Albo ten rzeczywisty powód odsprzedaży .