Autor Wątek: [FAQ] Sciaganie sprzetu z USA  (Przeczytany 154296 razy)

Offline freakguitar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 120
    • Wielki Naćpany Wilk
Szkoda, że nigdy nie słyszałem o polamerze  :o... Zawsze wysyłałem USPS'em, zawsze szło przez urząd celny w pruszczu gdańskim i zawsze mi dojebywali vat :)
Czasem naprawdę bezczelnie i z dupy doliczali sobie jeszcze jakieś koszty przewozu np. 60 zł.. za dostawe z Wer Warszawa do Cer prusz? :O
ubezpieczyłem gitarke na 450$ oni doliczyli do tego domyślnie 90$ za przesyłke ze stanów i wyliczyli wartość 1711 zł no i skasowali mnie 483 zł prz odbiorze. Sęk w tym, żę to sie wcale nie pokrywało z kursem dolara. Napisałem zażalenie i nie było odzewu. A... I gitara była w częściach bez case'a.
Wniosek - jak ktoś ma Cie okraść to tylko na miejscu xd

Cytuj
Jeśli wezme gite z przykręcanym gryfem i poprosze o rozłączenie to bedzie git ?
No i jak z tą etykietką ? Mam mu mówić zeby tam przylepił coś że uszkodzona czy coś, tak ?
Będzie git, oczywiscie trzeba odpowiednio zabezpieczyć części. Co do druczku to jako opis zawartosci mozna wpisać "guitar parts" jak to zazwyczaj robią i tyle.
Im więcej gratów tym większe prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje.
A im mniej progów tym lepszy dostęp do wyższych pozycji.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
40 Odpowiedzi
16939 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Paź, 2009, 11:00:27
wysłana przez leszekblues
50 Odpowiedzi
28650 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Gru, 2009, 13:39:04
wysłana przez pele
12 Odpowiedzi
13701 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Wrz, 2010, 23:15:21
wysłana przez mleko
10 Odpowiedzi
6509 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 04 Lut, 2012, 22:10:55
wysłana przez Zbir
14 Odpowiedzi
9748 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Kwi, 2012, 22:56:15
wysłana przez gitzenon