Przepis na idealny Bat-Łańcuch do miazgi prezentuje się następująco:
Gita z jesionowym body oraz mahoniowym gryfem, pod mostkiem Seymour Duncan Blackouts - ale gryfowy! (czyli wersja Alnico), piecyk MG Fendmess (czyli kopia, tudzież wariacja nt. Mesy), paka Marshall 1960AV - czyli jeszcze brytyjskie CV30-tki + sklejka + medżik proporcji i wykonania. I już.
Dziś (a od paru minut już wczoraj) po raz drugi odnalazłem zaginione pierdolnięcie!!!
Tym razem wancuch miazgator-pizgator prezentuje się następująco:
Gita z jesionowym body oraz mahoniowym gryfem - i nadal również z hebanową podstrunnicą i skalą 27" (czyli wtedy Flame Signum Smaga signature, a teraz Skervesen Batcator), pod mostem BKP Nailbomb wersja Alnico, Eleven Rack z symulacją Modern Soldano z Extension Packa, końcówka mocy Rocktron Velocity 300, paczka 212 ENGL prawdopodobnie PRO, czyli na CV30 + również sklejka + medżik proporcji i wykonania.Morda mi się tak dziś ucieszyła! Panowie, wiecie jak to jest - paru z Was poczuło kiedyś w życiu tzw. jebnięcie doskonałe...
Przy okazji - idealny set, żeby zaprosić cyfro-sceptyka i mu trochę rozwiać. I wątpliwości i owłosienie - i nogawki.
BTW: THX Vicol za sugestię, żeby wyłączyć symulację paczki w Elevenie! Takie czasy

.