Ja tam nie wierze w takie kalkulatory, z przymrużeniem oka traktuję też wypowiedzi 'specjalistów' i specjalistów. Jak chciałem wystartować w zawodach i załapać się na kategorię wagową od 86 kg, to mówili, że przy moim wzroście (180 cm) nie mam szans choćbym nie wiadomo jakimi suplementami się dopalał. Górną granicą wg nich było 82 kg masy beztłuszczowej. Zrobiłem 87 kg trzymając się diety i regularnie zostawiać część wypłaty w koks-szopie. To, że wyglądałem jak mały potworek przemilczę
