Autor Wątek: Gotowanie! Ot co!  (Przeczytany 36467 razy)

Offline Marency

  • Gaduła
  • Wiadomości: 143
  • BRIGHTOPHIDIA.PL
    • Prog METAL & sometimes DJENT- Bright Ophidia
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #75 07 Sty, 2013, 20:59:57 »
najbardziej mi się podoba składnik "ulubione zioła" :) :) :) :) hehe

bandit112

  • Gość
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #76 07 Sty, 2013, 21:08:02 »
 :fotki:

Offline sharpi

  • Pr0
  • Wiadomości: 571
  • A można na kreskę?
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #77 07 Sty, 2013, 21:22:07 »
Tortilla a'la Sharpi ;P

Składniki:

3xJajka
Mięso - cokolwiek - im lepsze tym lepiej - najlepsze jest wołowe wędzone
Przyprawy
Papryka x2
Cebula <duża>
Czosnek
Pieczarki
Ziemniaki
Sól pieprz

Ilość proporcje itd: zależy od was ale drobna rada - dajcie wszystkiego więcej niż zakładacie  ;) Ciężko mi określić dokładną ilość , zależy od aktualnego ułożenia planet wzgledem słońca, temperatury na marsie czy pory dnia na jowiszu ;)

Na rozgrzaną patelnie dajemy odrobine oleju. Posiekaną w kostkę paprykę, zcebulę i pieczarki posiekane na plasterki oraz ziemniaki pokrojone w cieńkie krążki
rzucamy na patelnie i smażymy - dopóki nie odparuje większość wody - 2 - 3 szczypty soli nie zaszkodzi dodać - szybciej wszystko puści sok. Gdy woda w miare odparuje, dodajemy jajka <jak sadzone>  ALE BÓJCIE SIĘ BOGA NIE MIESZAĆ JAK JAJECZNICE!!!! Gdy wszystko się podsmaży dosyć solidnie, dodajemy przyprawy <sól pieprz ew majeranek> i całość wywracamy na drugą stronę - lepiej podrzucająć na patelni - widelcem czy drewnianą łyżką możecie z tego zrobić sadzone ;) Gdy wszystko się ładnie usmaży, kładziemy na talerz i zwijamy. Do środka można dodać jakichś dodatków - polecam jakieś warzywa typu papryka <znowu:P>, por, cebula i sos tabasco do tego ;)

WAŻNE: Dobrze od czasu do czasu dodać oleju - chcemy żeby się wszystko ładnie zarumieniło a nie przypaliło ;)

Aha. Najlepiej smakuje z tym http://mercado-latino.pl/napoje/47-vitalis-malt-butelka.html
« Ostatnia zmiana: 07 Sty, 2013, 21:24:29 wysłana przez sharpi »
"Tępi ludzie są jak tępe noże - krzywdy nie zrobią ale jak wkurwiają" - Anonim

Offline grz_ost

  • Pr0
  • Wiadomości: 508
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #78 08 Sty, 2013, 01:13:59 »
:fotki:
Proszę bardzo... naleśnik ze szpinakiem i innymi pierdołami:

  ;)

Orange

  • Gość
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #79 08 Sty, 2013, 08:57:18 »
Przepis na kromkę z masłem

Składniki:
kromka
masło

Wykonanie:
Smarujemy kromkę masłem

Dziękuję


Spoiler

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #80 08 Sty, 2013, 22:01:46 »
Po maratonie naukowym właśnie kończę robić zapiekane naleśniki z serem i kiełbasą. Już druga rzecz pod natchnieniem tego forum, jaką robię. Może moje zamiłowanie do gotowania (które skończyło się gdy kończyłem szkołę jako technik żywienia) wraca :D

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #81 09 Cze, 2013, 14:26:06 »
Nekrobómp ;)

Jako że mi się nudzi, to napiszę coś o parówkach na forum gitarowym :P chociaż przepisów nie będzie. Przynajmniej na razie. Why? Bo mam zamiar napisać kiedyś pełny poradnik na ten temat, włącznie z wyposażeniem i zasadami zakupów, ale to już dłuższa robota. Poniższą listę mógłbym nazwać to "top10 ulubionych kucharzy", bo tyle osób wymienię, ale kolejność podania jest całkowicie randomowa, co zresztą powinno wam odpowiadać :D Więc:

ZUY JEŻORRO KICZEN PROGRAMZ WERY SZORT REWJU

1. Robert Makłowicz - Podróże kulinarne Roberta Makłowicza / Makłowicz w podróży - do obejrzenia na TVP2, Polonii itp. Na początku był bardziej programem "gotujemy w ciekawych miejscach", potem bardziej krajoznawczym. Ogólnie nie przepadam za Makłowiczem jako takim, dla mnie za dużo w nim "wszechwiedzącego krakusowatego krasnala" ;D do tego kucharz pod względem technicznym jest z niego absolutnie żaden. Chociaż z drugiej są ludzie którzy wkurwiają mnie w tej materii bardziej :P Program akurat na porę weekendowego deseru, bo wtedy zwykle leci.
Realizacja - niezła, same przepisy zwykle dość proste i dostosowane do realiów polskiej kuchni.
Jako program podróżniczo-krajoznawczo-kulinarny 4/5. jako sam kulinarny - 2/5.

2. Karol Okrasa - Kuchnia z Okrasą / Okrasa łamie przepisy - pierwszy z nich to budżetowy paździerz z nowomodnym kucharzeniem typu "panga + krewetki + awokado", drugi znacznie przyjemniejszy, ruszający regionalne tradycje.
Przepisy są zwykle trudniejsze, ze sporą ilością dodatków, wymagają już pewnej wiedzy ogólnej i wprawy. Aczkolwiek nawet jeśli nawet stwierdzimy że "tego nie zrobimy", to ogląda się miło.
Powiedzmy że pierwszy pomysł to 1/5, drugi 4/5.

3. Pascal Brodnicki - Gotuj z Pascalem / Smakuj świat z Pascalem - sama polszczyzna Brodnickiego wystarcza mi żeby go oglądać ;) Program nr1 był totalnym product placementem z jakąś skończoną idiotką pierdolącą coś z offu. Co nie zmienia faktu, że przepisy łączyły kilka miłych rzeczy, jak względną prostotę z elegancją i lekkością. Drugi to kolejna kalka "łazić+żreć", ani nie wybijająca się w dół, ani w górę. Trochę szkoda. Aczkolwiek realizacyjnie poziom jest solidny, widać że w TVNie mają większy budżet niż np. w TVP.
W sumie - za jakość programów 3/5, za zawartość kuchenną 4/5.
Aha, wiem że to reklama, ale przepisy jakie serwują nam Paskal-i-Okrasa pod szyldem Lidla, są na zaskakująco dobrym poziomie, więc jak ktoś ma ten sklep blisko, polecam się zapoznać ;)

4. Nigella Lawson - programów z jej udziałem jest tyle, że podawanie tytułów nie ma sensu. Poza tym dla mnie mogłaby czytać książkę telefoniczną, nieważne, i tak ją uwielbiam. Erotyka w czystej postaci + przyjemność i swoboda w podejściu do gotowania - diz iz it.
5/5 bez żadnej dyskusji.

5. Ewa Wachowicz - niewiele jej brakuje do bycia "polską najdżellą", ale na przeszkodzie staje przaśna realizacja programów, i ich ugrzecznienie do granic absurdu. Natomiast pod względem przepisów to jedna z ciekawszych pozycji - prosto, podane wręcz łopatologicznie (co nie znaczy że prostacko), z dużm ukłonem w stronę kuchni typowo domowej.
Realizacja - 2/5. Przepisy - 5/5.

6. Gordon Ramsay... kontrowersja, nie wiem jak go oceniać. W programach typu "pokazuję jak prowadzić lokal" jest dla mnie niestrawny, a w "masterszefie" już znośny, chociaż wychodzi z niego brytolskie prostactwo. Natomiast jest jeden program do zdecydowanego polecenia - polski tytuł to "Kurs gotowania z Gordonem Ramsayem" - leciało bodaj raz na TVN style, a powinno być puszczane powtórka po powtórce. To pigułka porad, trików, przepisów, i ujwiczegojeszcze. Minusem jest nieco zbyt duże ukierunkowanie na kuchnię brytyjską, i to że NIE jest to program dla początkujących. Tam nie ma "weź pół płaskiej łyżeczki do herbaty czarnego pieprzu, po czym przez 15minut... trolololo" - jeśli nie umiesz gotować na przynajmniej średnim poziomie, ucieknie ci 3/4 informacji. Ale jak umiesz, poradnik jest naprawdę świetny. Aha, nie polecam się wsłuchiwać za bardzo w polskie tłumaczenie, bo robił je może i dobry lingwista, ale tragiczny kucharz, bo błędów jest tam od chuja.
Mimo to - w/w program to solidne 4,5/5.

7. Jamie Oliver - jego walka z junk foodem w szkołach jest równie bezproduktywna co po prostu śmieszna, a programy podróżnicze mało ciekawe. Za to "15minut Jamiego" (leciało na Kuchnia+, teraz nie wiem) to bardzo przyjemny poradnik szybkich, prostych, niedrogich ale konkretnych dań. Co prawda te "15minut" pomnóżmy powiedzmy razy dwa, na teatralność wykonania też można przymknąć oko, ale solidne 4,5/5 się należy.

8. Magda Gessler - lubię ją za ujawnianie tego jak bardzo restauratorzy robią nas w chuja, nie znoszę za manierę i udawanie że "do wszystkiego można dojść samemu" - jak ktoś nie kuma, niech sprawdzi jej życiorys. Programu typowo o gotowaniu nie prowadzi, za to jej książkę "Kocham gotować" oceniam na dobre 4/5, choć jest bardziej artystyczno-kulinarna, niż typowo nastawiona na przepisy jakie robimy na co dzień.

9. siostra Aniela Górecka - nie, nie pomyliło mi się. Fakt, "Anielska kuchnia" powinna służyć za wzór "jak nie kręcić programów kulinarnych" - scenariusza brak, operator ma do dyspozycji chyba komórkę, a przerywniki robiły przedszkolaki. O ilości kocobołów na jednostkę czasu, serwowanych nam przez siostrę Anielę, nie wspomnę ;D Ale jest w tym programie coś tak ujmującego, że można go traktować jako tabletkę uspokajającą. Zaś sama kuchnia... tradycyjna, wręcz domowa, prosta, ale nie prostacka, choć zdarza się i odświętnie. Podane wszystko tak że dziecko zrozumie. Bez pierdolenia o kaloriach i innych bzdurach, bez awokado, krewetek (lubię, żeby nie było, ale naprawdę istnieją dania bez nich) i nowomodnych chujstw.
Za realizację - 1/5. Za przepisy - 5/5.

10. czyli deser - Nadia Giosia. Zaraz spytacie - atokto? Ktoś kto robi sobie z gotowania otwarte jaja w postaci programu "Bitchin Kitchen" - prowadząca kpi z pomocników i ekipy, a pomocnicy i ekipa z niej. Są kpiny z nadęctwa "gwiazd", z pseudoartystycznego wystroju kuchni, z doradców żywieniowych (Hans), wiejsko-ekologiczno-tradycjonalnistycznych mądrali (Panos), czy zagranicznych korespondentów (Yeheskel ;D ). Plus posunięta do absurdu maniera prowadzącej (o ile Nigella to erotyzm, to Nadia - glamour porn :D ), jakaś tandetna piosenka wciśnięta między potrawy, idiotyczne anegdotki o niczym, i mamy mieszankę wybuchową.
A przepisy, jeśli kogoś to interesuje jeszcze :P są na zaskakująco dobrym poziomie - dość proste, w stylu włosko-francusko-amerykańskim, do tego fajnie poukładane tematycznie, np. "na kaca", "jak mamy doła", itepe.
Swego czasu program leciał na Kuchni+, teraz conieco można znaleźć na http://bitchinlifestyle.tv/
Jeśli nie odrzuci nas formuła tego programu, a może - 5/5.
Na koniec małe zadanie  - obejrzyjcie sobie odcinek, po czym zgadnijcie ile Nadia ma lat. Po czym sprawdźcie na wiki - zdziwieni, prawda? ;)

PS. Nie wymieniłem masy kucharzy, programów, i innych takich, bo dla mnie szkoda o tym pisać. Od tych wszystkich molekularnych "oryginałów" jak Wojciech Modest Amaro, przez różne pretensjonalne "Ateliery smaku", Macieje "wiem że dobrze jem świętej pamięci" Kuronie, po wtórne i interesujące jak zeszłoroczny śnieg "podróże kulinarne saddama husajna w północno-wschodnim bangladeszu". Wybrałem z tego kotła (sic!) 10 osób na których warto zawiesić oko. Jeśli kogoś tam nie ma, znaczy że jest chujowy. Oczywiście baaardzo subiektywnie, ale chujowy.

Miłej lektury życzę ;)
« Ostatnia zmiana: 09 Cze, 2013, 22:25:49 wysłana przez MrJ »
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline MadYarpen

  • Pr0
  • Wiadomości: 587
  • Petrolhead
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #82 09 Cze, 2013, 21:02:19 »
Nosz qwa temat o gotowaniu, a tu textwall i żadnej foty żarcia.

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #83 09 Cze, 2013, 22:30:13 »
Mam robić zdjęcie kuraka na patelni? :P

Napisałem to w jednym celu - żeby ktoś kto szuka sensownego programu kulinarnego, nie tracił czasu na tony badziewia jakie zawalają telewizję/neta. Poniał? ;)
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline sharpi

  • Pr0
  • Wiadomości: 571
  • A można na kreskę?
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #84 09 Cze, 2013, 22:35:42 »
Usmazyłem sobie jajecznice na smalcu...ktoś chętny ?  :devil:
"Tępi ludzie są jak tępe noże - krzywdy nie zrobią ale jak wkurwiają" - Anonim

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 376
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #85 09 Cze, 2013, 22:54:58 »
Damn man. Ja właśnie zjadłem pomarańcze z dżemem czekoladowo-śliwkowym. I zapijam białą herbatą z owocem liczi i korzeniem imbiru.

. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 895
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #86 29 Sty, 2016, 00:55:48 »
Temat rzeka wyseh, ale może się zrespawnuje ;).

Trochę może nie na temat, ale jakby byli tu jeszcze jacy studenci, to serdecznie polecam zupkę



można się zdziwić :).
« Ostatnia zmiana: 29 Sty, 2016, 06:55:07 wysłana przez wuj Bat »
Paczki z głów!

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #87 31 Sty, 2016, 21:01:52 »
Dzisiaj zrobiłem  z a j e b i s t e g o *("aż wam pitok stanie" - cytując jednego jutubera)  kurczaka w sosie Hoisin z moją małą modyfikacją. Wszystko zajęło mi circa 30 min.

Potrzebujemy:

Kurczak (podudzia bez kości najlepiej)
sos hoisin
trawa cytrynowa
papryka (czerwona i żóła/zielona)
olej sezamowy / kukurydziany / kokosowy
makaron ryżowy wstążki
czosnek (3 ząbki)
sezam

Do woka wpiedalamy olej kukurydziany i czosnek, po chwili dodajemy posolonego i popieprzonego odrobinę kuraka(0,5kg). Wyleci z niego trochę wody - trzeba wyjebać, bo to ma być smażone a nie duszone gónwo. Trzeba drobno pokroić trawę cytrynową (dwie łodygi) i połowę wjebać do kurczaka.

Kurczak leci na jedną stronę woka, pokrojone w cienkie paski papryki na drugą. Dorzucamy drugą część naszej trawy. Wypierdalamy soki jak jest ich za dużo. Dodajemy kilka łyżek sosu Hoisin. Całość smażymy jeszcze trochę, dokładamy ugotowany wcześniej makaron, przekładamy na talerz, posypujemy sezamem i wpierdalamy.

Ingriedencje są do kupienia w biedrze. Całość kosztuje nas nieco ponad 20 zł. Kurwa jakie to dobre!

Zdjęcie pożyczone, ale wygląda mniej więcej tak:



EDYTA:  poniżej moje zdjęcie, ale robione kanapką, więc kolory mocno wyblakłe wyszły. W rzeczywistości dużo "soczyściej" i ciemniej się prezentuje.

« Ostatnia zmiana: 24 Lut, 2016, 10:59:49 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #88 24 Lut, 2016, 10:55:10 »
Widzę że wątek o gotowaniu na sevenstringu umiera, ale co tam, wrzucę coś jeszcze :)
Ostatnio były jeszcze stejki, ale nie zrobiłem foty, a większość chyba i tak potrafi zrobić :P

Skrzydełka "mojo" oraz frytki z młodych ziemniaków.
Przy okazji wypróbowałem fajny sposób na frytki: młode ziemniaczki w skórkach + obgotowanie (w zasadzie zagotowanie) przed smażeniem + mieszanka przypraw na bazie papryki i ziół prowansalskich = chwała, gloria i bardzo zadowolona kobita :)

świetny i bardzo prosty jest sos czosnkowy. Równe części jogurtu i majonezu (lub nierówne, jak kto woli), czosnek granulowany (lepiej mi to w tym wypadku działa niż świeży), odrobina octu winnego, sól i pieprz. Do frytek/skrzydełek idealne.

Czas przygotowania - ok 1,5 - 2h.

Edit:

Ostatnio zrobiłem też zakupy w Ikei, mają fajny i tani elektroniczny termometr do mięsa/ciast i marmurowy moździerz



ten ostatni polecam o tyle, że nie jest drogi (5 dyszek) a jest dwustronny, na duże i małe ilości tego co będziemy rozdrabniać. Działa, a aromaty z rozgniecionych ziół (nawet jak są takie sypane z torebek) czy przypraw są dużo bardziej intensywne. No i nawet w przypadku pieprzu do stejków - mamy pełną kontrolę nad tym jakiej grubości ten pieprz chcemy. fajne.


« Ostatnia zmiana: 24 Lut, 2016, 17:02:57 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #89 25 Kwi, 2016, 11:58:43 »
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow !!!
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #90 25 Kwi, 2016, 12:39:31 »
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow !!!

ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D
B ( o ) ( o ) B S

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 462
  • It is useless, to resist.
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #91 25 Kwi, 2016, 12:47:52 »
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow !!!

ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D

A wrzucicie go tutaj? Bardzo ładnie proszę, bo mnie zaciekawiliście :(
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline mati304

  • Gaduła
  • Wiadomości: 255
  • These go up to eleven.
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #92 25 Kwi, 2016, 12:50:36 »
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow !!!

ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D

A wrzucicie go tutaj? Bardzo ładnie proszę, bo mnie zaciekawiliście :(

Przecież jest stronę wcześniej ;D
There's no use being precise about something when you don't even know what you're talking about.

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #93 25 Kwi, 2016, 12:50:39 »
O, przypomniałem sobie, że lata temu Chef Wró zapodał mi na szałcie przepis na rosół. Tyż już robiłem i tyż było wyborne :) Niech będzie dla potomnych :D

Cytuj
wrobelsparrow [Pon 12:34]:   dajesz 3-4 marchewki, cebulê, 4-5 ząbków czosnku, kawałek imbiru, kawałek selera, 2-3 pietruszki, jednego pora, gotujesz ze 40 minut, wywalasz to wszystko (oprócz marchewki, jeśli lubisz)
wrobelsparrow [Pon 12:34]:   dojebujesz kurę, ew. troszkę wołowiny (pręgi np), a najlepiej jedno i drugie i gotujesz ze 2 godzinki i masz mistrzowski rosół
wrobelsparrow [Pon 12:35]:   razem z warzywami wrzucasz 2-3 liście laurowe, kilka kulek ziela angielskiego, kilkanaście ziaren czarnego pieprzu
wrobelsparrow [Pon 12:35]:   gotujesz na małym ogniu, tak, żeby sobie pyrknął od czasu do czasu
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline Mother Puncher

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 462
  • It is useless, to resist.
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #94 25 Kwi, 2016, 12:52:20 »
Zabierałem się za to miesiącami, ale w końcu się zmotywowałem, spędziłem pół dnia w kuchni i upierdoliłem fasolkę po bretońsku przepisu wró i muszę przyznać... jest ogień! :D Polecam wszystkim poświęcić jak najwięcej czasu, efekt piorunujący, a żarło pierwsza klasa. Dzięki @wrobelsparrow !!!

ja mam dalej skopiowanego na kompie tego posta z przepisem i cierpliwie czekam aż mi się zachce :D

A wrzucicie go tutaj? Bardzo ładnie proszę, bo mnie zaciekawiliście :(

Przecież jest stronę wcześniej ;D

Kurw...faktycznie, nie wiem czemu go przeoczyłem. A słyszałem legendy. Cofam w takim razie zapytanie.
Ogrywam wiosła na jutubie i się tego nie wstydzę. Mam konta na wszystkich forach.

Offline Slash75

  • Nowy użytkownik
  • Wiadomości: 0
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #95 26 Kwi, 2016, 13:47:27 »
Zupa serowa, najbardziej prosta rzecz jaka istnieje. Składniki: serki topione(smak wg uznania), kostki rosołowe i grzanki(z dowolnego pieczywa. Zagotować kostkę rosołową, odlać troci rozpuścić w tym serki topione. Wymieszać z resztą wywaru,nalać na talerz i wsypać grzanki wg uznania. Można posypać startym żółtym serem. Smacznego.

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 981
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #96 26 Kwi, 2016, 13:54:46 »
Zupa serowa, najbardziej prosta rzecz jaka istnieje. Składniki: serki topione(smak wg uznania), kostki rosołowe i grzanki(z dowolnego pieczywa. Zagotować kostkę rosołową, odlać troci rozpuścić w tym serki topione. Wymieszać z resztą wywaru,nalać na talerz i wsypać grzanki wg uznania. Można posypać startym żółtym serem. Smacznego.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1391694297799604.1073741830.1391273267841707&type=3
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 895
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #97 14 Gru, 2019, 18:57:17 »
Cześć karlusy i gorole ;)
Wczoraj stałem się właścicielem buteleczki trucizny i aż z tej okazji poczyniłem grafikę komputerową:



Jak chcecie, to opowiem o wrażeniach. A tymczasem możecie objerzeć sobie któryś z odcinków mojego ulubionego show na YT, w tym sezonie Exhorresco było oczko niżej od maxa!

https://www.youtube.com/playlist?list=PLAzrgbu8gEMJk-pzvDvBM2hDgiBjo51ey
Paczki z głów!

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #98 14 Gru, 2019, 22:49:03 »
@wuj Bat sorry, ale nie jadam gazu pieprzowego. :P

Natomiast ostatnio gotuję na parze. Okazuje się że durszlak z IKEI (KLOCKREN) idealnie wchodzi w garnek z IKEI (ANNONS 2.8L).

Nie powiem też lekko szokłem że dla mojej dziewczyny coś takiego to była zupełna nowość. :o

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 895
Odp: Gotowanie! Ot co!
« Odpowiedź #99 14 Gru, 2019, 23:09:01 »
Sama gejoza! :D

Gaz pieprzowy ma między 2 a 5mln jednostek, także jestem jeszcze mały miki ;)
Paczki z głów!