Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1385593 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Pewnie emigranci :P

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Mnie to akurat strasznie zasmuciło. To jest pieśń reżimu i tych dzieci zniszczonych przez chorobliwie ambitnych rodziców :(

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Mnie to akurat strasznie zasmuciło. To jest pieśń reżimu i tych dzieci zniszczonych przez chorobliwie ambitnych rodziców :(

Dużo bym dał, żeby moi rodzice byli chorobliwie ambitnie - teraz przynajmniej ostro bym nakurwiał.

Offline TheBlueNote_7

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 75
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Mnie to akurat strasznie zasmuciło. To jest pieśń reżimu i tych dzieci zniszczonych przez chorobliwie ambitnych rodziców :(

Dużo bym dał, żeby moi rodzice byli chorobliwie ambitnie - teraz przynajmniej ostro bym nakurwiał.

Ale przez przymus raczej byś tego tak nie kochał jak teraz imo.

Online Algiz

  • Gaduła
  • Wiadomości: 463
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Mnie to akurat strasznie zasmuciło. To jest pieśń reżimu i tych dzieci zniszczonych przez chorobliwie ambitnych rodziców :(
Myślę że w Korei północnej rodzice mają gó...no do powiedzenia , po prostu wyselekcjonowano dzieci . A z drugiej strony w tym kraju  nie trzeba znać języka żeby z 99,9% dokładnością stwierdzić .... o czym się tam śpiewa piosenki .

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Może nie do końca zszokowało ale zaintrygowało nooo dośc.


Mnie to akurat strasznie zasmuciło. To jest pieśń reżimu i tych dzieci zniszczonych przez chorobliwie ambitnych rodziców :(

Dużo bym dał, żeby moi rodzice byli chorobliwie ambitnie - teraz przynajmniej ostro bym nakurwiał.

Ale przez przymus raczej byś tego tak nie kochał jak teraz imo.

Nie byłbym tego taki pewien. Znam ludzi, których rodzice przyciskali i teraz im za to strasznie dziękują.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Ja tam widzę i SŁYSZĘ, że te dzieci to zbyt szczęśliwych nie należą.

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Ja tam widzę i SŁYSZĘ, że te dzieci to zbyt szczęśliwych nie należą.

Zapominasz o jednej istotnej różnicy: jak tam ktoś przyuważy, że dziecko ma talent do czegoś to jest zabierane rodzicom i trafia do obozu dożywotniego nakurwu.
Ambicja rodziców nie ma tutaj nic do gadania. W ogóle nie mają nic do gadania.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Bylem wczoraj na Pigalle-u pomacać POD HD Desktop.
Brzydkie ze nie pytaj, jak można coś co ma niby być pro zrobić jak zabawka dla niemowlaków, i do tego tandetnie wykonane.
Jechałem żeby kupić bo na YouTube całkiem fajnie brzmiało i FX tez całkiem fajowe ale ten dizajn nie dla mnie. No nawet moja kobita by mnie wyśmiała jak bym to do domu przyniósł.
Drugi szoczek mnie spotkał w sklepie dla lewusów wchodzę a tam na pierwszym planie Ibanez 8 strun i lewy. Jebanezy siódemek nie robią a ósemkę tak, ciuliki jedne.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Ja tam widzę i SŁYSZĘ, że te dzieci to zbyt szczęśliwych nie należą.

Zapominasz o jednej istotnej różnicy: jak tam ktoś przyuważy, że dziecko ma talent do czegoś to jest zabierane rodzicom i trafia do obozu dożywotniego nakurwu.
Ambicja rodziców nie ma tutaj nic do gadania. W ogóle nie mają nic do gadania.
Cokolwiek, tak czy siak brzmi okropnie smutno. :(

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 771
Paczki z głów!

Orange

  • Gość
Lubię podniszczone gitary, ale nakurwianie ładnej, nowej gitary rzeczywiście wygląda boleśnie.
Trafił mi się kiedyś za pół darmo, mocno dojebany, popowodziowy LP, przy którym nie było żalu jeszcze trochę lakieru zetrzeć czy gwoździkiem drasnąć. W zasadzie nabyłem go w celach "artystycznych", bo nie wiedziałem czy to w ogóle będzie grało po tym co już przeżyło (na szczęście kurwi pięknie ;P).

Nowej bym czegoś takiego nie mógł zrobić i tu już nawet nie chodzi o to, czy PRS czy Skyway. Po prostu jakieś pretensjonalne jest tworzenie śladów wieloletniego użytkowania z premedytacją na nowym sprzęcie. A zlecanie takiego czegoś to już zupełnie szczyt.
Tak jak fajnie wygląda np. stary, pozdzierany i poobijany aparat Zenit. Ale kupić nowy aparat i od razu go specjalnie poobijać i porysować to już jest trochę głupie.

Pewnie, że to jego sprzęt i jego kasa, ale można chyba mieć opinię, że kasa bardzo głupio wydana.

Mój strat jest starszy niż niejeden z nas - na pewno starszy ode mnie a wygląda jak kilkuletnia gitara. Dodajmy, że jest nielakierowany i na 100% ktoś umył to nielakierowane drewno wodą z mydłem...

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
http://www.guitarworld.com/jeff-loomis-robbed-st-louis-asks-donations-continue-tour

ja jebię...

Nawet by nie mógł napisać, gdyby mu Skervesena ukradli... ;)

Pewnie dlatego nie napisał ;) Na szczeście Jenifer ...ech pjerdolenie.
« Ostatnia zmiana: 18 Kwi, 2013, 22:54:58 wysłana przez commelina »

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 034
Znów ktoś sławny zamówił wiosło o bardzo podobnej, wręcz identycznej specyfikacji? ;)
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Szedłem sobie dzisiaj po Graftonie (ulubiona ulica dublińskich grajków) słuchając Disperse - Butoh i gdy mijałem jakiegoś saksofonistę szokłem! Gość grał idealnie w tempo i w dobrej tonacji, tak jakby jamował do tej piosenki, no kurwa mega uczucie :)
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Miałem w zeszły poniedziałek drobną stłuczkę. Nie dość, że na drugi dzień chciał rzeczoznawca przyjeżdżać, to wycenił na kwotę o jakieś 60% wyższą, niż naprawa będzie kosztować, to pieniądze od ubezpieczyciela dostałem dokładnie po tygodniu :o

Szczerze powiedziawszy spodziewałem się zgoła odmiennej sytuacji...
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Ja na naprawie auta po stłuczce wyszedłem na czysto (wliczając naprawę, ale też np. zwyżkę ubezpieczenia na rok, bo wypadek) ponad 1000ka :P

Aczkolwiek nie polecam takiego sposobu zarobku ;)

Mnie zszokowało, bo bardziej zaskoczyło niż wkurwiło, że przy "kontrolnym rozruchu" (bo stał jakiś czas nie ruszany) mojego buraczanego rezerwowego pedziowoza coś się chyba zapchało/zapowietrzyło/chujwico w układzie chłodzenia, i ciśnienie wywaliło mi płyn spod korka :o I zrobiłem gejzer na parkingu :o Na razie zalałem układ wodą (i odpowietrzyłem oczywiście), ale i tak będę musiał zmienić na "normalny" płyn, a przede wszystkim się dowiedzieć co za czort...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
   Dziś miało miejsce jedno z dziwniejszych wydarzeń w moim życiu. Wszedłem do ubikacji celem wysikania się. Wewnątrz dwa, położone niedaleko od siebie pisuary. Jeden zajęty. Podszedłem, wyciągnąłem penisa, skupiam się i... nic. Facet obok mnie zaczyna sikać, a ja stoję obok niego z penisem w dłoni. Z każdą sekundą czuć coraz większe napięcie w powietrzu. Facet wydaje się być coraz bardziej zdziwiony faktem, że obok niego stoi mężczyzna z penisem w ręce. Ze stresu odechciało mi się sikania, ale twardo stałem (stałem nie stałem) jak gdyby nigdy nic.
   Cała akcja trwała 20-30 sekund. Były to najdłuższe sekundy mojego życia. Kiedy facet wyszedł, ciepły mocz polał się po ściance pisuaru. Po wyjściu z ubikacji spotkaliśmy się znów w korytarzu. Jednak po wymianie spojrzeń niewerbalnie doszliśmy do wniosku, że o całej sytuacji należy zapomnieć.

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 034
Lord, nigdy, ale to przenigdy nie korzysta się z sąsiedniego acz wolnego pisuaru! Chcesz rozpierdolić równowagę wszechświata? :O
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Jak bylem młody tysz tak miałem a tera to mam wszystko w dupie.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline escape_artist

  • Pr0
  • Wiadomości: 903
  • Drę morde oraz zabijam szałtę. Majkel Patrz Wyżej!
Lord, nigdy, ale to przenigdy nie korzysta się z sąsiedniego acz wolnego pisuaru! Chcesz rozpierdolić równowagę wszechświata? :O

tru dat!

jezeli sa dwa pisuary, a jeden zajety, wychodzisz, probujesz pozniej, jezeli sa 3 i z czego jeden skrajny jest zajety, obstawiasz drugi skrajny. Teraz jak sobie pomysle to nawet kiedys swego czasu jak kupowalem cd-action [sic!] byla na plytce apka we flashu gdzie byl test na korzystanie z pisuaru! ot co:D
||Po prostu troche sie przyczepiliscie szczegolow zupelnie nie istotnych w tym momencie... || !!!!MAJKEL RÓB CEBULE!!!! ||Początkujący treser Lewiatanów ||

Offline samuraj_jack

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 74
a jak są trzy pisuary i żaden nie jest zajęty to stajesz po środku - szach i mat!
"Poznał też mowę zwierząt i posiadł umiejętność czytania w ludzkich myślach, ale jedno i drugie okazało się gówno warte"

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol



Publiczne toalety w Berlinie to temat na książkę.  Spotkają się chłopaki z Błękitnej Ostrygi. 

Offline Badyl81

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Octy chlory
Lord - czyścisz mi monitor.

BTW ja to wiecznie tak mam, że jak ktoś leje pisuar obok to mi się lać odechciewa. Dokładnie jak u Ciebie :D