Może jeszcze napiszę dlaczego IMO HD500:
1 - brzmienia za M13, czyli z Echo Pro, Mod Pro, Filter Pro itd - bardzo fajne gitarowo brzmiące efekty. Nie porównałem bezpośrednio, ale podejrzewam, że nie gorsze niż te w Elevenie.
2 - Eleven ma mało efektów
3 - HD (w odróżnieniu od X3) ma dobrą, programowalną implementację MIDI, więc można go użyć jako sterownika
4 - Wbudowany gej ekspresji
5 - Symulację wzmacniaczy można wyłączyć, Poda używać tylko do fx, a w razie czego masz do dyspozycji też symulator wzmacniaczy i interfejs audio, który się może jednak przydać podczas kreślenia dem w domu.
6 - HD kosztuje połowę Eleven Racka. Nie ma za to na rynku znacznie tańszego multi, który oferowałby te same możliwości co HD minus wzmacniacze.
7 - Można układać efekty w dowolnej kolejności (tylko w 500) - nie wiem czy w Elevenie też się tak da, ale nie wydaje mi się.
TC są nudne jak flaki z olejem - ich efekty są "poprawne", "neutralne", "studyjne" - jak zwał tak zwał. Dla mnie niestety na dłuższą metę bezjajeczne. Jak szukam brzmienia to ma być tłuste, kwaśne, miękkie, twarde - ale raczej nie "neutralne". Neutralny jest bypass.
To samo dotyczy moim zdaniem Lexicona - zresztą wyciąganie G2, który już jest chyba w wieku gimnazjalnym nie jest do końca fair. Miałem MPX1, czyli studyjnego brata G2. Koszmar - od strony programowania i użytkowania. Brzmiał może i ok, ale ustawienie stabilnego poziomu przy wł/wył efektach było nie do zrobienia.