szuter taki średni dosyć- jedno co mi się spodobało to że scenariusz napisano tak żeby widz widział całość oczami dikaprio (choć to też bardzo znany i powszechnie stosowany zabieg), ale zakończenie bardzo popularne i oklepane. Lepiej było wykorzystane moim zdaniem w filmie o psychitryku i kosmitach z łilisem (nie pamiętam tytułu- jak ktoś pamięta może napisać bo bardzo fajny film).
3/10 bo jednak można się nie zorientować o co chodzi tak do połowy filmu
"Złego porucznika" sobie dzieci obejrzyjcie. Tam jest zło jak chuj dopiero, bo prawdziwe. No i Keitel pozamiatał delykatnie. Miszcz.
nie oglądałem starej wersji, tylko nową z kejdżem i bardzo bardzo bardzo bardzo słaby film a zakończenie jak z kreskówki disneja, hepiend jest ostatnią rzecz która pasuje do reszty filmu i jest tak naciągany że mimo powagi sytuacji nie mogłem przestać się śmiać.. Mam nadzieję że starsza wersja jest lepsza, oglądnę na pewno.
2/10 bo lubię kejdża
a wczoraj oglądałem "boys don't cry"
fajne całkiem. Bardzo specyficzny klimat, trochę kojarzący się z łesternami, czy pierwszą połową "natural born killers". I główna postać wzbudzająca u mnie bardzo skrajne emocje, nie potrafię w końcu powiedzieć czy ją (jego?) polubiłem czy nie. Ładnie zagrana główna rola i dobrze dopasowana muzyka. Ode mnie 5/10