Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1643578 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
lewackiego
Gdy słyszę/czytam słowo "lewak" w jakiejkolwiek odmianie, włącza mi się coś w stylu berserker mode. To słowo jest tak obrzydliwe i pogardliwe, że powinno zostać na zawsze wymazane ze słownika. Chyba najbrzydsze słowo, w jakimkolwiek istniejącym języku.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
pogadajmy jak partyzant z czekistą (copyright by @Pszczółka Szmaja )
kopirajt jest baj porucznik Borewicz :)

a co do JKMa - zakładając, że pomijamy jego mizoginię i inne fobie i zostaje sam laseferyzm - redukcję i ograniczenie administracji państwowej mają w hasłach wyborczych wszyscy. bez wyjątku. typ idzie na całość i głosi, że należy zostawić tylko skarbówkę, policję i siły zbrojne a resztę zostawić Niewidzialnej Ręce Rynku. jak wspomniał Leoś ten pomysł był niejednokrotnie testowany i oznacza w praktyce jedno. że znaczna część społeczeństwa (osobiście se zakładam, że jakieś 80% w myśl zasady Pareto) ląduje w czarnej dupie. nieważne czy mieli pecha, czy są mniej zdolni - nie mają dostępu do opieki medycznej albo perspektyw na emeryturę (nie żeby teraz jakieś były) a ich dzieciaki nie mają co myśleć o edukacji.
taki stan rzeczy jest na dłuższą metę nie do utrzymania i kończy się jakobinami, bolszewikami, narodowymi socjalistami a w najlepszym wypadku interwencją państwa jak w USA za Roosevelta i Eisenhowera.

Używasz tak mądrych słów ze początku nie zrozumiełem, ale z kontekstu wnoszę ze wiesz sporo i potrafisz przeswietlić sytuację na wylot, daj może parę rad jak z tego syfu wybrnąć ;)

Posty połączone: 25 Cze, 2014, 08:49:27
.............
Kaczyńscy owszem, też robili chujowe rzeczy, ale takie jak sam podałeś przykład wymiany ludzi z państwowych instytucji na swoich. I też wkurwiali mnie strasznie, ale z dwojga złego to wolę się wkurwiać na takie rzeczy, niż przeżywać załamanie za każdym razem, gdy stoję w spożywczaku przy kasie. Co nie znaczy, że bym na nich zagłosował ;P
.....


PIS nie zrobił nic by wzrost gospodarczy który mieliśmy zajebisty wykorzystać, owszem politycznie go wykorzystali, przyszli na gotowe, nie zrobili nic  i w rezultacie mamy to co mamy. takie rzeczy nie dzieją sie z miesiąca na miesiąc.
Ja już sam nie pamietam która ekipa była przed pisem i to do konca tez nie było ich zasługą tylko koniunktury i nas samych którzy ten wzrost robiliśmy, nasze ryzyko inwestycji itp. PIS to zwyczajnie i politycznie przejadł. Więc możesz tak pis wspominać jak niektórzy starsi ludzie Gierka. Za niego tez było zajebiście, tylko później odbiło sie to czkawką. I w zasadzie nie chodzi mi o to by wszystko zwalać na pisiaków, tylko co niektórym młodym ludziom uswiadomić ze to nie działa tak wprost ( nomen omen ). Politycy natomiast bardzo chętnie sie pod takimi sprawami podpisują. I fakt jak był pis był wzrost, ale kto zasiał panie, by mógł być wzrost. Oni przyszli na zniwa i niestety nic nie zasiali, w sferze gospodarczej.
« Ostatnia zmiana: 25 Cze, 2014, 08:49:27 wysłana przez commelina »

Offline selfslave

  • Gaduła
  • Wiadomości: 245
Ależ absolutnie nie twierdzę, że PIS cokolwiek zrobił dla gospodarki, a tylko, że mniej zepsuł. Chociaż rzeczywiście chuj wie czy później nie robiliby tego samego co PO, o ile prezes NBP chciałby im pomóc.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Widzisz, w moim mniemaniu zepsuli, przejedli zyski, a to kardynalny błąd w biznesie, grzech zaniechania i takie tam różne pierdoły można wymyślać, co sprowadza sie do tego ze ani oni nie wiedzieli co z tym dobrobytem zrobić, ani PO nie bylo przygotowane do władzy, choć były głosy które uprzedzały co nadchodzi. Zupełnie nie byli przygotowani ich pierwsze 100 dni zmarnowali a to wtedy można nawet najbardziej radykalne plany wprowadzać, bo po nastepnych 300 dniach ludzie zapomną lub bedą dziękować jesli plan byłby mądry.

Offline lupus

  • Pr0
  • Wiadomości: 908
  • nadużywam delaya i reverbu
A może idźcie pograć na gitarach czy coś? SS zaraz zostanie salonem politycznym :)

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Ja już kariery grajka nie zrobie więc sobie "jezorem" pomiele. Dział odpowiedni więc ... wiesz co :P

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Nuda pany nuda. I jeszcze raz nuda.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Online theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 866
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
Dużo, bardzo dużo lewackiego pierdolenia wynikłego z komunistycznych systemów indoktrynacji szkolnej widzę.

Jak zwykle największym znawcą życia za komuny jest ten,  co się urodził  po jej  obaleniu...  "Indoktrynacja" kurwa.... Za komuny mniej było w szkole pierdolenia o Leninie niż jest za "demokracji" o  JPII .
« Ostatnia zmiana: 25 Cze, 2014, 21:29:58 wysłana przez theremin »
4string

Offline niedziak

  • The Dark Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 034
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Jeżeli jesteś w czymś dobry to nie rób tego za darmo.

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 513
  • Venus as a goodboi
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Czyli zmiana nazwy na "kącik dużego frustrata"? :D

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 203
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Online Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Dużo, bardzo dużo lewackiego pierdolenia wynikłego z komunistycznych systemów indoktrynacji szkolnej widzę.

Jak zwykle największym znawcą życia za komuny jest ten,  co się urodził  po jej  obaleniu...  "Indoktrynacja" kurwa.... Za komuny mniej było w szkole pierdolenia o Leninie niż jest za "demokracji" o  JPII .

Prawda jest taka, że jak ktoś w socjalu wychowany, to i sentyment i ckliwą tęsknotę do opiekuńczych ministerstw czuje. Kolejne rządy zaniedbywały młodsze od siebie pokolenia i stąd zarobkowa emigracja, by poprawić swój byt i odbyt, bo nikt ruchany być tutaj nie chce, a są wszyscy.

Moje pokolenie nie czuje, że państwo powinno mi coś dać. Chce tylko uczciwości i możliwości rozwoju we własnym kraju. Zresztą, czym ja się przejmuję, wróciłem do Polski na ostatni rok, potem spierdalam z tego burdelu w lepsze miejsce i nie zamierzam wracać, jeśli nic się nie zmieni.

Kocham ten kraj zaś nienawidzę polskiej socjaldemokracji.
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline Johnny

  • Pr0
  • Wiadomości: 971
  • Miszcz onelinerów
    • Robur
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D

a cała reszta jest nieświadoma tego co się wyrabia albo już się dawno poddała i nie wierzy, że będzie lepiej
Jazz, Lounge, Downtempo

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.

Znaczy nikt z dużą dupą
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
[
Prawda jest taka, że jak ktoś w socjalu wychowany, to i sentyment i ckliwą tęsknotę do opiekuńczych ministerstw czuje. Kolejne rządy zaniedbywały młodsze od siebie pokolenia i stąd zarobkowa emigracja, by poprawić swój byt i odbyt, bo nikt ruchany być tutaj nie chce, a są wszyscy.

Moje pokolenie nie czuje, że państwo powinno mi coś dać. Chce tylko uczciwości i możliwości rozwoju we własnym kraju. Zresztą, czym ja się przejmuję, wróciłem do Polski na ostatni rok, potem spierdalam z tego burdelu w lepsze miejsce i nie zamierzam wracać, jeśli nic się nie zmieni.

Kocham ten kraj zaś nienawidzę polskiej socjaldemokracji.

Ad1) Chyba Cie popierdoliło

Ad2) Nie dziwię się Twojemu pokoleniu :P

A tak poważniej z tą prawdą to są trzy prawdy jak mawiał pewien mądry ksiądz : prawda, tysz prowda ,  gówno prawda.
Chyba jednak niewiele wiesz o tamtych czasach i jaki mają wpływ na np moje dzisiejsze zycie. Wyciągasz zbyt daleko idące wnioski poparte być może przykładami z własnego otoczenia. Nie mniej gdybym miał dzisiaj tyle lat co Ty, tez bym stąd wyjezdzał i także na stałe.

Posty połączone: 26 Cze, 2014, 08:23:31
Tak zaglądam do tego wątku i dochodzę do wniosku, że wielu tu obecnych jest za mocno sfrustrowanych :D
Nie. Bardzo mi się podoba że jestem ruchany na każdym kroku ;) Przez rząd, urzędników, UE, kościół, patoli ciągnących kasę z socjalu, 40 letnich emerytów, własnego pracodawcę itd itp.

Przemek, a Ty chodzisz do kościoła ?  :o

Mi to się "podobają" poczynania np skarbówki, która to wymyśla coraz to nowe stawki na np czynności egzekucyjne sprowadzające sie do wysłania pisma. ponad 1k zyć nie umierać.
« Ostatnia zmiana: 26 Cze, 2014, 08:23:31 wysłana przez commelina »

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 203
Przemek, a Ty chodzisz do kościoła ?  :o

Kościół chodzi do mnie. Ostatnio nawet podjechał na kolendę nowym Jeepem Grand Cherokee. Cieszy to. Będzie miał czym jeździć na wycieczki jak niedługo przejdzie na emeryturę za którą zapłacę ;)
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Póki nie kradnie i nie wyciąga z tzw "kolekty" nie robi mi czym się wożą. Księza "parafialni" nie slubują ubustwa, oczywiście jaki ma wydźwięk takie wożenie się wszyscy wiemy. Mnie bardziej boli pyszałkowatość i bezczelność np. zusowskich urzedasów w domaganiu sie limuzyn.

Orange

  • Gość

Kościół chodzi do mnie. Ostatnio nawet podjechał na kolendę nowym Jeepem Grand Cherokee.

Chujowy to musi być samochód, skoro na kolędę dojechał w czerwcu... Nie ma czego zazdrościć zatem.

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
Dajcie spokój - polityka, kościół... to jest dopiero wkurwiające:
Suto wędlin kładź na chleb

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
Póki nie kradnie i nie wyciąga z tzw "kolekty" nie robi mi czym się wożą. Księza "parafialni" nie slubują ubustwa, oczywiście jaki ma wydźwięk takie wożenie się wszyscy wiemy. Mnie bardziej boli pyszałkowatość i bezczelność np. zusowskich urzedasów w domaganiu sie limuzyn.
Jakby był pastorem, to wszystko byłoby okej.

Pszczółko Szmajo, jakoś w życiu nie miałem okazji zaznać opiekuńczości państwa, natomiast dzień w dzień spotykam się z kolejnymi opresjami z jego strony. Natomiast za to widzę te świetności państwa socjaldemokratyczne go, jak wypłacanie solidnego zasiłku niepracującym moresom, przyzwolenie na przechodzenie na emerytury w wieku trzydziestu paru lat (ach Ci wspaniali strażacy), rosnące podatki (dostałem teraz pierwszą pracę i boli mnie, że ponad 1/4 będę musiał oddać państwu, a wcale to nie jest jakiś duży zarobek, nawet przed opodatkowaniem), wspieranie tylko i wyłącznie obcego kapitału oraz dziesiątki innych rzeczy, które pewnie mógłbym wymieniać w nieskończoność. Ja przynajmniej lewicy dziękuje i nie mam zamiaru w żaden sposób akceptować jej poglądów.
« Ostatnia zmiana: 26 Cze, 2014, 13:19:04 wysłana przez Turgon »
Ssiecie.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Kurwa, źle mi przez ten gif.
B ( o ) ( o ) B S

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
Jak ma działać gospodarka jak to jest taki mariaż gryfu ze strata w korpusem gibsą czyli totalnie dwóch menzur. Ne będzie to stroić, będzie wyglądało chujowo, ale ile innowacyjności w tym!

Obca firma w PL jest zwolniona przez dwa lata z podatków, bo tworzy miejsca pracy... na bandyckich warunkach - ale już nikt tego nie analizuje, bo liczy się jakaś statystyka. Po dwóch latach zmienia się kapitał właściciel... i od nowa firma wchodzi na rynek więc... znowu jest zwolniona. A tamta poprzednia - dziwne - bankrutuje, ktoś ją wykupuje - nie ma żadnych wniosków, że dostajemy na tym braku podatków w dupę jako państwo. Potem wielkie debaty - gdzie są kurwa pieniądze, dlaczego znowu budżet chujowo.

Jeżeli w tym tempie będzie wylot kapitału i firm z PL to zastanawiam się, kto tu za 5-10 lat będzie płacił podatki? Polskie firmy, albo do rozgrabienia, albo do wydymania ZUSem, skarbówką etc.

Bo patrząc na to jak to działa to nie ma sensu zostawiać jakichkolwiek pieniędzy w tym kraju w postaci podatków - rozpierdolą, rozkradną albo zgubią.

I tak samo nie ma sensu w tym kraju głosować dopóki mamy ordynację wyborczą jaką mamy. System - looper. Ciągle te same złodziejskie twarze, specjaliści od wszystkiego - jak w "Poszukiwany, poszukiwana" - "mój mąż jest z zawodu dyrektorem".

Pierwszy raz przy okazji wyborów do eurożłoba wyszło jak bardzo mamy to w dupie kto kandyduje.

Żyjemy w kraju, w którym patologicznie wpojono przez kilkadziesiąt lat opierdalanie się. Nie oczekujmy, że się coś tutaj zmieni, bo rosną kolejne pokolenia - wychowani przez ludzi zgorzkniałych i spaczonych latami komuny. Ludzie idą na studia i oczekują, że ktoś ich zatrudni, bo są tacy zajebiści - i pełni oburzenia, że jak można pytać na rozmowie o pracę "co wniesie Pan swoją osobą do firmy, grupy roboczej".

Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę, ale za to jesteśmy gotowi na kolejną porcję narzekania.  :facepalm:
« Ostatnia zmiana: 26 Cze, 2014, 11:20:48 wysłana przez y »

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę,

Stary, nie wiem gdzie Ty mieszkasz - w cygańskim taborze, czy w postpegieerowskiej wsi, ale osłabia mnie takie gadanie. Jacy "my"?

Offline Dmaligator

  • Pr0
  • Wiadomości: 884
No co ty chcesz od gościa co się podpisuje jedną literą.
Nie dotykaj bo w ryj!
Pozdrawiam.

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
...
Żyjemy w kraju, w którym patologicznie wpojono przez kilkadziesiąt lat opierdalanie się. Nie oczekujmy, że się coś tutaj zmieni, bo rosną kolejne pokolenia - wychowani przez ludzi zgorzkniałych i spaczonych latami komuny. Ludzie idą na studia i oczekują, że ktoś ich zatrudni, bo są tacy zajebiści - i pełni oburzenia, że jak można pytać na rozmowie o pracę "co wniesie Pan swoją osobą do firmy, grupy roboczej".

Mentalnie jesteśmy niegotowi na zmiany - nie ma chęci na ciężką pracę, ale za to jesteśmy gotowi na kolejną porcję narzekania.  :facepalm:

Zwyczajnie nie mogę sie z tym zgodzić. Przesadzasz i nieuprzejmie generalizujesz, imputując co niektórym  fałszywe wartości. Mimo mojego wkurwu na ludzi, na rząd i całą bez wyjątku scene polityczną, znam wielu wspaniałych ludzi z którymi warto coś robić.