Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1678704 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Mój potencjalny szwagier pracował jako kurier.

Ogólnie dostawał miliard paczek które musiał rozesłać w sekundę po całej Warszawie. A, i zarabiał grosze. Praca kuriera w skrócie. A firma trzepie kasę oferując konkurencyjne ceny.

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
A to już inksza inkszość że kurierami się gębę wyciera a oni też mają przejebane. Ale jako klienta firmy w sumie mnie to tak sobie obchodzi nie?
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline Didejek

  • Pr0
  • Wiadomości: 743
  • Hodowca BlacKatów
    • BlacKat Guitars
Ja muszę powiedzieć, że frontend w postaci tych sympatycznych panów wożących paczki z reguły jest ok. W moim przypadku zakładam, że to jednak system informatyczny upsu działa nie do końca, skoro nie zarejestrował zlecenia odbioru. Zobaczymy czy jutro podjedzie. Naprawdę już się mocno stęskniłem za wzmakiem.

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Myśmy mu zawód wybrali? Ja jako były sortownik-magazynier jednej z największych firm przewozowych nie tylko w Polsce ale i na świecie, jestem mocno przeczulony na to czym i jak wysyłam. Widziałem co się dzieje z paczką jak trafi w ręce pojeba, a takich niestety nie mało, swojego się też nasłuchałem. Oczywiście wszystko zależy, ale złe wspomnienia i niesmak pozostały :)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Prędzej chuj mnie strzeli przenajświętszy, niż kupię gitarę przez kuriera. Macie wszyscy najebane we łbie, ale takie czasy.

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Ale oni mówią o wzmaku ;)
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Didejek

  • Pr0
  • Wiadomości: 743
  • Hodowca BlacKatów
    • BlacKat Guitars
Prędzej chuj mnie strzeli przenajświętszy, niż kupię gitarę przez kuriera.

A mnie prędzej niż oddam wzmacniacz do zrobienia w inne miejsce niż do Pruszcza Gdańskiego, a niestety mam tam trochę daleko z Warszawy.

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Czemu do pruszcza akurat? MG tam jest? ( bo się nie orientuję, wiem, że gdzieś na pomorzu są... )
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline sei.tahn

  • Gaduła
  • Wiadomości: 378
MG jest w Chwaszczynie, wcześniej w Gdyni. Sam nie wiem, co jest w Pruszczu...

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
MrJ, to jest nas dwóch. Ja co prawda uczelnię/robotę to będę miał dopiero w przyszłym roku, ale że jestem w LO raczej lepszym niż gorszym, to i teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.

A wszystko po to, żeby się na muzykologię dostać. Nagle mi się, kurwa, w maturalnej ubzdurało, to się uczę Historii Muzyki, a na dodatek przedmiotów nie potrzebnych, żeby mnie przyjęli tam, ale za to gdzie indziej potrzebnych gdyby mnie nie przyjęli.
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.
Jak to jest jest fajnie żyć w nieświadomości - zdaje ci się, że zasuwasz - a wcale tak nie jest ;)
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " ,a jakiś czas potem odbierając pierwszą pensyjkę  poczujesz, jakby ci ktoś właśnie stolową rurą po klejnotach przypieprzył - i już nic nie będziesz w stanie powiedzieć to wspomnisz moje słowa ;)

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
teraz przed maturą zapierdzielam jak głupi.
Jak to jest jest fajnie żyć w nieświadomości - zdaje ci się, że zasuwasz - a wcale tak nie jest ;)
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " ,a jakiś czas potem odbierając pierwszą pensyjkę  poczujesz, jakby ci ktoś właśnie stolową rurą po klejnotach przypieprzył - i już nic nie będziesz w stanie powiedzieć to wspomnisz moje słowa ;)
E tam, pjerdolisz :]
Ja tam do matury więcej się uczyłem niż do wszystkich sesji do tej pory razem. A uczyłem się niedużo :)
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Ja tam do matury więcej się uczyłem niż do wszystkich sesji do tej pory razem
+1 :)

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Co nie zmienia faktu, że skoro do tej pory się nie uczyłem w ogóle, tudzież cały jeden dzień przed jakimś Zajebiście Uber Pro Ważnym Zaliczeniem, Bo Inaczej Niech Pan Szuka Innej Szkoły, to teraz może mi się wydawać, że dużo. A i tak mało :P
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
I ja to mówię serio serio. Jak pierwszy raz powiesz sobie "sesjo - TY KU**O " (...)
Wiek: 17
Wtf? ;)
Suto wędlin kładź na chleb

Offline blackdahlia

  • Pr0
  • Wiadomości: 959
Bo wiek to pic? :D

Offline birthmark

  • Gaduła
  • Wiadomości: 445
No w sumie bezdomny pewnie też nie jesteś ;)
Suto wędlin kładź na chleb

Offline James Dean

  • Pr0
  • Wiadomości: 841
  • Ich liebe Lizol
Justin Beiber Drives a Ferrari F430

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Justin Beiber Drives a Ferrari F430

To naturalne. Kiedy się ma 16 lat trzeba sobie jeszcze przedłużać autem :D


PS. Wpienia mnie na maxa takie coś: dostałem pocztą (polską) reklamę Eurobanku, że mogę dostać kredyt gotówkowy, 3 raty gratis i oprocentowanie (uwaga!) 7,9. OK! Czytam dalej małym druczkiem: RRSO na dzień 08.10.2010 r. dla kredytu 8000 zł na okres 12 miesięcy, z oprocentowaniem 7,9%, prowizją i opłatą przygotowawczą łącznie 3,5% i z ubezpieczeniem na życie i Medical Assistance, wynosi 31,32%.[/size]

Ja tu czegoś nie rozumiem! Jak można tak zamieszać, że w rzeczywistości różnica jest czterokrotna??
Dla ułatwienia: w BGŻecie mam 18,9%, a realna jest coś 26,5%! Taka różnica - owszem! I parodia - realnie płacisz właśnie mniej, a nie 2,4x drożej, jak wg oprocentowania nominalnego.
« Ostatnia zmiana: 18 Paź, 2010, 13:19:24 wysłana przez wuj Batman »
Paczki z głów!

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 500
niemilosiernie mnie od paru dni wkurwia, ze jak zawsze raczej mialem kase na muzyke i kupno jakiegos albumu raz na jakis czas (bez przesady rzecz jasna, nie za czesto) to nie byl dla mnie wiekszy problem, tak teraz jak nie jest u mnie tak rozowo z kasa nie moge sobie pozwolic na szarpniecie sie na raptem 3 dychy, aby wesprzec kapele percival shuttenbach, ktora to jakos niedawno wydala album (i sama go sprzedaje przez allegro, czyli kasa by szla do nich, a nie wydawcow), ktory tak ocieka zajebistoscia, ze nie moge sie od gejtuby oderwac, gdzie ktos powrzucal ichniejsze kawalki @_@
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Łaaa! Ktoś jeszcze myśli jednak tak jak mua!



I cóż teraz mogę jedynie zrobić? Wstań, powiedz: nie jesteś sam! :D
Paczki z głów!

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Kiedysiejsze gry były w ogóle lepsze. A debeściakiem była Castlevania: Symphony Of The Night. Nawet sobie ostatnio ściągnąłem emulator PSXa i przeszedłem, dużo lepsza zabawa niż star łorsy i inne darsksajdery.

W ogóle miałem kapitalny sen, że byłem postacią w grze i mnie jakiś ogromny robalopotwór ganiał po Tesco :D

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
W ogóle miałem kapitalny sen, że byłem postacią w grze i mnie jakiś ogromny robalopotwór ganiał po Tesco :D

He he - i pewnie zanim Cię zjadł, zrobił Ci taką jedną brzydką rzecz... ;)
Paczki z głów!

Offline Aston

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 971
    • Kanał YouTube
Ho ho, baaaardzo śmieszne... Ale obudziłem się z podniesionym ciśnieniem i ciężkim oddechem, lepsze to niż granie w te badziewia. Ściągam w ogóle Dead Space, może będzie fajne.

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
To może być dla niektórych szokiem, ale kiedyś w grach... nie było save'ów. Nie było i już.