Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1680583 razy)

Offline benkai

  • The Resolver
  • Gaduła
  • Wiadomości: 496
Gveir,  nie masz googli albo strony vectry,  tylko ojcu dupe truc musisz?  Znalezienie tego telefonu to pewnie zajmie cale 5s.

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man
Też już Ciebie poznał ?  :P

Nie, jest w Twoim wieku i zdarza się mu zapominać.
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy

Offline commelina

  • jestę skervesenę
  • Pr0
  • Wiadomości: 3 375
  • ...grałbym EVER
    • Skervesen
Też już Ciebie poznał ?  :P

Nie, jest w Twoim wieku i zdarza się mu zapominać.

Nie chce pamietać a zapomina to wielka różnica. Tez bym Ciebie nie dopuszczał do załatwiania takich spraw.

Offline Gveir

  • Gaduła
  • Wiadomości: 435
  • Grunge Man

Nie chce pamietać a zapomina to wielka różnica. Tez bym Ciebie nie dopuszczał do załatwiania takich spraw.

Tłumacz sobie to tak, może kiedyś, w innym wymiarze, Twoje fantazje się spełnią :D Kto wie, kto wie..
Zwycięzca Grand Prix "Najbiedniejszy Rig na sevenstring.pl" 2013 i 2014
http://muzycznymajdan.blogspot.com/ - pierdolnik muzyczno-płytowy

Online Aremenius

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 395
  • HUE
Ogólnie już wszystko ok, właśnie usiadłem żeby ogarnąć wszystko bo zaraz lecę na praktyczny wewnętrzny z prawka, ale nikt mi nie powiedział że mógł się przełącznik On/Off mógł się spierdolić, wymienili i cacy :)
A co do jakości internetu to w sumie nie narzekam, kilka lat już u nich jestem ( 9 :D ) i w porównaniu do 3 lat wstecz to ja pierdolę jak to zapierdala po tych internetach, gdyby nie mój ledwo żyjący wręcz dogorywający komputerek to bym srał ogniem ale z racji happiness overload :D

Offline y

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
  • nisko albo jeszcze niżej
Wkurwia mnie, że rano zamiast pojechać z młodym na basen zastałem wybitą szybę w samochodzie, wyrwane bebechy radia, splądrowane schowki etc.

Wkurwiałbym się bardziej, gdybym zostawił w samochodzie ulubione okulary czy inne przedmioty wartości sentymentalnej bądź materialnej, nie mniej 2h stracone na Policji po to by potem tracić x czasu z ubezpieczeniem...

Co mnie wkurwia na maksa z całej sytuacji? Szybę znalazłem na aledrogo i już do mnie jedzie, zakład, który mi to elegancko włoży mam niedaleko. Technik z policji przyjedzie dzisiaj o nieokreślonej porze, bo jest w terenie i wypożyczony (nie wiem o co chodzi, chyba komenda stołeczna ma za mało techników, trzeba było dzwonić po Dextera). Rzeczoznawca ubezpieczeniowy ma 3 dni na przyjechanie. Samochód stoi na ulicy, z wybitą szybą. I tak chyba sobie myślę - pierdolę dwóch zbyt zajętych ludzi, zakleję sobie szybę, co by mi deszcz nie padał.

Chujom co się włamali współczuję, stare radio, stary GPS, numery seryjne miałem, współczuję tego rozczarowania przy przeglądzie fantów.

Offline sobek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 497
  • Cornford Fanboy
Buraki-cebulaki parkujące na miejscach dla niepełnosprawnych przy moim osiedlowym Lidlu, gdzie ich jedyna niepełnosprawność to chyba tylko bieda umysłowa...

Offline Fizyczny

  • Gaduła
  • Wiadomości: 280
  • THALL
Buraki-cebulaki parkujące na miejscach dla niepełnosprawnych przy moim osiedlowym Lidlu, gdzie ich jedyna niepełnosprawność to chyba tylko bieda umysłowa...

.

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 367
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Zaciąłem się w palec kantem ameliniowej puszki, gdy sięgałem doń po smażonego i przyprawionego solą ziemnego orzeszka. :(
. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline bandit112

  • Gaduła
  • Wiadomości: 305
Cytuj
Mechanicy samochodowi...

Oooj taaak... chcesz coś zrobić naprawdę dobrze - naucz się to robić sam. Niestety.

To bierz młotek, śrubokręt i wymieniaj uszczelkę pod głowicą :P


A do sedna to nie dość, że policzył nie małą kasę za samą wymianę filtru powietrza (filtr kupiłem), to jeszcze zostawił auto do odbioru z układem wydechowym wiszącym samym sobie (wszystkie te gumowe pierdolniki trzymające to w kupie były po prostu pourywane - auto właśnie było zostawione głównie na wymianę wydechu). A, że poprosiłem matkę (która się po prostu nie zna) o odbiór bo sam nie miałem czasu, odebrała i pojechała. Jak to zobaczyłem, to myślałem, że się załamie.  :facepalm: No kurwa, co za fuszera.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!
A mnie od piątku wkurwiają Czesi.

Offline majkelk

  • Pr0
  • Wiadomości: 807
  • Teksty są osobiste
Wkurwia mnie, że dopiero odkryłem jaką zajebista kapelą jest Sikth :D
"Raz na wozie, raz chuj ci w dupę..."

https://www.facebook.com/elinband/

Offline mati304

  • Gaduła
  • Wiadomości: 255
  • These go up to eleven.
@bandit112 teraz przynajmniej będziesz wiedział, że akurat filtr powietrza możesz równie dobrze sam wymienić ;D
Spoiler

w temacie:
Pierdolnął mi wspornik stabilizatora i mnie wkurwia łoskot na koleinach. Jak dobrze, że już jutro wymieniam.
There's no use being precise about something when you don't even know what you're talking about.

Offline Yony

  • Predator
  • Administrator
  • Wiadomości: 1 842
  • I tak stroję najniżej!!!

Offline mati304

  • Gaduła
  • Wiadomości: 255
  • These go up to eleven.
@Yony w Merc-Polu nie wiedzieli o co mi chodzi, jak mówiłem, że chcę łącznik ;)
There's no use being precise about something when you don't even know what you're talking about.

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Lakier w samochodzie mi nagle szlag trafia wszędzie.

Najpierw zrobiła mi się taka "purchla" na dachu (jak na załączonym obrazku), a dzisiaj odkryłem liczne pęknięcia na masce tam, gdzie było szpachlowane po stłuczce. Jeszcze 3 dni temu ich nie było. Jak żyć?

Offline theremin

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 874
  • wyindywidualizowany z rozentuzjazmowanego tłumu
BRRR BRRR DENG BRRR BRRR DENG!!!

Offline sobek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 497
  • Cornford Fanboy
Nieszczęścia chodzą parami. W piątek do zapłaty oc i ac, a w sobotę znalazłem taką niespodziankę na szybie  :evil:


Jakoś w miarę mi to przynajmniej zabezpieczyli dziś, mam nadzieję, że nie będzie pękać dalej.

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
luz, mam ze dwie takie na szybie :P
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 507
  • Fanboy ENGL'a :D
Zrobiłem Ibaneza, wyszło jak chciałem, jest wszystko cacy, pipaki wymienione, elektronika polutowana i... wszystko guwno, bo nie mam struny do niego i nie wiem jak to nawet gada :/
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
To bierz młotek, śrubokręt i wymieniaj uszczelkę pod głowicą

A do sedna to nie dość, że policzył nie małą kasę za samą wymianę filtru powietrza (filtr kupiłem), to jeszcze zostawił auto do odbioru z układem wydechowym wiszącym samym sobie (wszystkie te gumowe pierdolniki trzymające to w kupie były po prostu pourywane - auto właśnie było zostawione głównie na wymianę wydechu). A, że poprosiłem matkę (która się po prostu nie zna) o odbiór bo sam nie miałem czasu, odebrała i pojechała. Jak to zobaczyłem, to myślałem, że się załamie.   No kurwa, co za fuszera.

W takich silnikach jakie mam w obu autach (klasyczne R4, 8V na popychaczach, bez turbo i innych takich) wymianę uszczelki pod głowicą (nie mylić z tą pod pokrywą, bo to jest fogle pikuś) da się zrobić nawet pod blokiem, kwestia bardziej know-how niż realnej trudności. Bo narzędzia wystarczą takie jakie powinny być w dobrze zaopatrzonym garażu.

Ja mechanikom zawsze patrzę na ręce o ile jest taka możliwość - raz, zrobią to co chcę a nie to co im się zwidziało (lub nie), a dwa - okazuje się, że bardzo wiele prac jest na tyle prostych, bez problemu zrobimy to sobie sami, nawet bez garażu.

Natomiast w temacie - wkurwia mnie - a jakżeby inaczej - Żona. Chyba ma za dużo wolnego (11-ty dzień siedzi na postojowym) bo ewidentnie Jej się nudzi... :facepalm:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 825
Do tematu dodam od siebie: te bezmózgie skurwiele, bez krzty sumienia i refleksji. Nic nie pomogło tłumaczenie, że mam żonę, dziecko...

Komary!!!
Paczki z głów!

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Kurierzy... żeby nie dymać przez całe miasto bo nie mam żadnego w pobliżu, to zamówiłem sobie przyjazd żeby wziął paczkę, już stracę te 5 złotych :P Miał być do 12, jest przed 13tą to dzwonię. I się dowiaduję, że - uwaga - mieli wiadomość o anulowaniu zamówienia. To się kurwa pytam kto i jak coś takiego mówił, bo na pewno nie ja. No takich informacji to nie udzielają... Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

DHL jakby kto pytał. Siedzibę mają w Zabrzu im się na koniec Gliwic nie chciało pewnie po jedną paczkę dymać.
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.

Offline Guziel

  • Gaduła
  • Wiadomości: 138
  • Du Doppelgänger, du bleicher Geselle!
Ano czekam właśnie na jednego DHLa. O 10.30 dzwonił, że będzie za pół godzinki... :D
"Szczęk broni w imię boże. Jeszcze jedno słowo. Zapamiętaj na zawsze..."

Offline Badyl81

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 45
  • Octy chlory
No ja akurat na DHL narzekać nie mogę, za to regularnie ostatnio wkurwia mnie DPD. Zamówiłem kuriera żeby odebrał pake w pracy. Miał być do 15. Byłem w pracy do 17. Kurier do 17 nie był, za to na infolinii dowiedziałem się, że był... o 17:30. Miał do mnie numer na LP, mógł zadzwonić, że będzie po 17 ale kuwa po uj? Lepiej odklepać, że nadawcy nie zastał. Anulowałem to zlecenie i zamówiłem DHLa następnego dnia. Zamówienie na stronce - godzina 11:20, kurier odebrał paczkę o 12:30 (zadzwonił jeszcze gdzie ma przyjść). Dziękuję i nie mam pytań.