Jeżeli to benton na V30 to u mnie nawet na tej samej pace śmigał

Ten tu jegomość zaskoczył mnie dodatkowo tym, że da się grać na nim po cichaczu. Ma kopyto już na niskich głosnościach jak moja stara Dualka rev F. Jest duża droga potków vol od 0 do 1 więc nie siedzimy z pencetą.
To to prawda je. Imho najwięcej roboty tutaj robią gały presence i resonance i ich spory zakres regulacji. Jak grałem po cichu to presence lekko podkręcałem żeby usunąć muła a poza sypialnią się go ściągało żeby ogarnąć siarę i też było git. EQ przez wszystkie lata jak siedział u mnie były raz ustawione i nieruszane xd
Zielonego kanału głównie używałem do lżejszych przesterków. Jak się zapięło tego knefla bright to szło wykręcić fajny lekki oldsqlowy crunch.
Pod koniec tylko zacząłem go TS'em dopalać ale to to jak pieprz do dobrego rosołu. Czasem jest na niego chętka, czasem nie, grunt że rosołek zajebisty xd
Już mnie trochę za nim piecze dupka ale to w sumie bardziej z sentymentu. Sporo żeśmy razem zwojowali ;_;