Takie cuś

[myheaven]

Z niepełnym przekonaniem wrzucam takie cuś. Po 10 latach przerwy w graniu i technologicznym przeskoku w inny wymiar którego, jeszcze nie do końca ogarniam i świadom niedociągnięć takie cuś nagrałem.Na szybciocha ,bez masteringu i innych tam dopalaczy . Gitara -  przester bezpośrednio z POD-a  na dual żeby nie nagrywać  dwóch śladów gitar ,tylko żeby od razu łoiła na dwa kanały stereło . Dograny motyw clean  ( też pod )  ,ezdrummer - czysty bez kobinacji ,na Cubase 7. A i stockowe pickupy jakby ktuś pytał.Tylko proporcje głośności ustawiane.I tyle, to dopiero przymiarki......... ....

a i nie wiedzieć czemu synchro  muzy z obrazem mi się się uwaliło więc wyglada to śmisznie


Posty połączone: 30 Sty, 2015, 18:36:11To nagrałem wcześniej  . W głowie mi siedzi żeby z to  rozwinąć i zrobić cały,dłuższy kawałek .Czysta gitara i  tylko brzmienie z POD-a na Cubase 7 nagrany.

[SWK.LethalInjection]

fajne można więcej ?

[myheaven]

fajne można więcej ?

Dzięki .Narazie nic więcej nie ma.Powoli cuś tam się tworzy ale jescze trochę czasu trzeba.......

[myheaven]

Zacząłem se robić cover i na razie wrzuciłem cuś takiego.Wczoraj nagrywałem pierwsze gitary do garów i kiedy to skończe to chui wi.....przy dzieciakach biegających między Podem a gitarą to niewiele można, i dlatego film nagrany na szybciocha z telefonu.Coś czuje że będę prosił forumowiczów (starych wyjadaczy) o mix i mastering tego wszystkiego(o ile komuś się będzie chciało) bo już widze że nie ogarnę wszystkiego

[Sleepwalker74]

Ciężko ocenić, jakość z telefonu jest poniżej ch...

[myheaven]

A tu odkopałem kawałek który kiedyś  zrobiliśmy za czasów przerwy w gitarowym graniu z drugim gitarnikiem dla ekipy 76 Mróz na REASONIE  ( taka odskocznia )

[myheaven]

To już koniec wykopalisk.Śmy się nazywali wtedy  L.W.D.F. Rok 1997/98 (stare czasy). Te dwa kawałki to nasze demo nagrywane w studiu przez obcych, więc brzmi jak brzmi.Gdyby wtedy był taki sprzęt jak teraz to se sami byśmy nagrali i by to jakoś brzmiało.Pamiętam że nagrywaliśmy wtedy to na marszalach Valvestate.

[bandit112]

E tam. Fajne, oldschoolowe brzmienie

[myheaven]

No i choj....wrzucam na razie temat zaczęty, aczkolwiek nieskończony. Mam kuźwa kontuzje lewej łapy która się ciągnie już 2 miesiąc i od dwóch miesięcy grać nie mogę( a nowa gita leży w futerale i kwiczy) .Nie wiem ile to jeszcze potrwa więc się wkurzyłem i wrzuciłem na jutube zarys tego co ma być.

[myheaven]

No i stało się ....zrobiłem to ,chociaż się broniłem ,ale to silniejsze było    . No spodobał mi się ten kawałek i hoj  zwłaszcza tekst.
Wiem że mogło być lepiej . Wideło kaloryferem kręcone i miksować nie umim. Wyszło jak wyszło. Wszystkie zjebki biere na klatę (właściwie na moja łysą glace)

http://www.youtube.com/watch?v=WuIqP3dra24&feature=youtu.be

[indabrain]

To jedyny numer Popka (kiedyś Popularny od nazwy szlugów) Który mi się podoba. Znam go osobiście z dawnych czasów pochodzi z mojego miasta, niejeden melanż przeżyliśmy, przypał itd. Stare czasy. Generalnie jestem na tak jeśli chodzi o zamysł Twojej interpretacji tu nie ma co wydziwiać. Muza prosta w oryginale i prostota tu pasuje. Sam kawałek zrobił na mnie wrażenie jeśli chodzi o jego wypusty wcześniejsze. Text i w końcu jakiś flow

[myheaven]

Z serii odświeżanie starych kotletów. Wyciągam powoli  kawałki mojego starego zespołu. To jeden z trzech kawałków pierwszego dema nagranych w 1995 roku  w Łódzkim studiu ówczesnego Radia Manhattan. W dobie internetu co maja się kurzyć ? Stare dobre czasy. Teraz nagrywane o wiele lepiej  by brzmiały. To tylko demówa była...........

http://www.youtube.com/watch?v=Nrr8H737sRo&feature=youtu.be

[myheaven]

A takie tam..... . Moje chłopaki się podczepiły do kawałka i wyszło zupełnie inaczej niż miało być ...a miało być cienżko i mrocznie  . Fajna zabawa przy tym była  . Zostawiłem to tak  jak jest

[myheaven]

Ręka jeszcze gdzieś tam zadźga z bólu w palcach,  ale tak na szybko dla rozruszania paluchów  zgrany i zgrany coverek kawałka który łazi za mną ostanio

[myheaven]

Tym razem nie gitarowo.
Chodziło o wypróbowanie różnych wirtualnych orkiestr symfonicznych przy okazji na szybko coś zaimprowizować z dzieciakami jako zabawa.
Wyszło jak wyszło


Posty połączone: 02 Kwi, 2018, 22:27:24

Tym razem nie gitarowo.
Chodziło o wypróbowanie różnych wirtualnych orkiestr symfonicznych przy okazji na szybko coś zaimprowizować z dzieciakami jako zabawa. Styl gry to jednopalcowe rąbanie po klawiaturze :-P
Wyszło jak wyszło

[myheaven]

Krótka Defil-ada przed jego elektryfikacją. Mała improwizacja na szybko.