Kable do gejdeski

[OMSON]

Lepiej zobaczcie do końca

[spacelord7]

Spoiler

na końcu koleś mówi, że jak zasubskrybujesz, oddasz duszę i possiesz to weźmiesz udział w losowaniu i może dostaniesz te kable

[Mat]

tl;dw?

[spacelord7]

Ogólnie fajny test, jednak eksperyment nie został przeprowadzony właściwie, ponieważ testowano po jednym egzemplarzu każdego modelu, a tym samym nie wzięto pod uwagę rozrzutu jakości u poszczególnych producentów. Mogło to doprowadzić do sytuacji, w której trafił się np zajebisty Mooer za 20zł, a Klotz za 200zł trzeszczał, bo akurat miał jakąś wadę wrodzoną i nie podano go aborcji* przed opuszczeniem fabryki.

*Nadmienię tutaj, że jestem przeciwnikiem eutanazji nienarodzonych dzieci z zespołem Downa. Człowiek to nie to samo co kabel. Chociaż czasem człowiek jest kablem, to jednak nigdy kabel nie będzie człowiekiem.

[OMSON]

Wniosek jest taki, że idealnego kabla nie ma. Ale uśredniając, to mnie osobiście zainteresował ten Ibanez PA0105/7.

W linku pod filmem jest tabela ze wszystkimi wynikami: http://maxsolo.de/files/downloads/79-patch-cables-compared-and-tested.pdf

[spacelord7]

Dlaczego w teście nie ma kabli monstera? Chociaż mogę im zarzucić zajebistą sztywność, to jednak są nie do zajechania, bo mój 'główny kabel' jest ze mną od 12 lat już i nic się z nim nie dzieje...

[Bjørn]

Wala mi się trochę kabli klotza z wtykami neutrika

[spacelord7]

Klotz-Neutrik to klasyka gatunku DIY. Głównie takich używam i lutuję je cyną ze srebrem. Są przyzwoite, o wtykach złego słowa nie powiem, jednak sam Klotz jest mniej trwały od Monstera.

[Bjørn]

Na trwałość Klotza nigdy nie miałem powodów, by narzekać. Bardziej mnie irytuje, że są sztywne i pamiętają kształt wygięcia.