BUGERA INFINIUM

[dziador1]

Witam.
Przymierzam  się  do  zakupu  albo  Trireca  albo  333 XL  . Brzmieniowo  nieźle  , ale  jest  mnóstwo  opinii  o  awaryjności  tych  wzmaków , choć  podobno  seria  infinium  jest  poprawiona.
Powiedzcie...    głównie  Ci  co  mają  , albo  mieli -  w  przeciągu  dwóch  lat  , ile  wzmaków  się  zepsuło  wśród  użytkowników  tego  forum ?
Bo  nie  wiem  czy  sobie  dupe  zawracać

[biz666]

Ktos tu pisal nie tak dawno o swojej sztuce, ktorej padl gain po kilku miesiacal i leciala na naprawe do Thomanna.

[m.prorok]

Ja miałem dwie, 6262 i 6260 Infinium, wszystkie działały jak należy. Kolega ma od czterech lat 333, katowaną dość mocno niekorzystnymi warunkami sal prób, koncertów, wożenia bez kejsa i też nigdy mu się nie zepsuła poza wyłamanym (plastikowym!) gniazdem jack, ale to akurat był wypadek. Różnie to z nimi jest, jak ma się zepsuć to padnie. Ja nie narzekałem, miałem inne wzmaki, które bardziej dały mi w kość.

[Lukas]

Hej! Tak się składa ze posiadam wymieniony model. Prawie rok I żadnych problemów nigdy nie miałem. Brzmieniowo kurwi solidnie. Brzmienie bardzo podobne do piweja ale ma nieco inna górkę i środek. Posłuchaj sobie moich nagrań Bugery vs 6505 i EVH:
https://soundcloud.com/wolofff/bugera-6505-evh-marshall-4x12av-sm57-audix-i5

Jakbyś też chciał to zdecydowałem się wystawić póki o na allegro i sprzedać swoją bugere. Będę szukał coś dużo mniejszego do mieszkania. Jakbyś był zainteresowany to pisz.

Pozdro!