Music Man jp6, czy to tyle piniondzów w istocie warte?

[tanczacybanan]

Zastanawiam się nad wydaniem moich ciężko uzbieranych drobniaków na jakąś rozsądną szóstkę. Na drodze moich poszukiwań stanął MM jp6 w wersji standard (cena musi oscylować w okolicy 4k). Wiele pięknych rzeczy słyszy się o tych wiosłach (a może tylko ja słyszałem?). Nurtuje mnie, myślę, że odwieczne pytanie, czy nie płacimy zbyt dużo za tarczę Pietruchy na gryfie? Czy gitara rzeczywiście jest godna uwagi i wydania na nią tak dużego woreczka hajsiwa? Niestety nie miałem nigdy okazji nawet trzymać jej w łapach, więc moja ocena bazuje na plotach i jotjubowych grajkach. Proszę więc was, lowtunigową brać o wypowiedzi na wyżej zamieszczony temat! Niech moc będzie z wami \m/ (jeśli taki temat już był, to sorry za odgrzewanie, jednak z moją wyszukiwarką jest coś chyba nie tak i żadnego nie udało mi się odnaleźć)

[Myxu]

Miałem, przyjemne wiosło, ale potem mnie Muchatek namówił na PRSa Prefactory i bez wachania puściłem w świat Music Mana Gryf i pozycja prawej ręki ekstra, ale brzmienie PRSowe bardziej mi siadło.

[Musza]

Miałem w ręku JP7 z piezo i to fajny instrument był. Miałem też JPXI-7 BFR i to to już w ogóle kosmicznie zajebiste. Moim zdaniem warto się zainteresować, nie czuję na tle innych instrumentów żeby przepłacało się za nazwisko.

[tanczacybanan]

ajj się wszyscy do ty PRS'ów modlą... właśnie tak jak o wykonanie raczej się nie boję, tak te brzmienie jest dla mnie zagadką. Teoria mówi, że źle być nie może, ale już wystarczająco razy miałem naoczne doświadczenie z tym, jak praktyka może zniszczyć piękną teorię :<

[13]

Miałem 2 wybitne egzemplarze, jeden z przedsprzedaży z 2001 roku podpisany przez Johna Petrucci, i drugi w kolorze Blue Down z 2002 roku, pojawiło się wtedy 200 egzemplarzy w tym kolorze, i później w tym samym wykończeniu ukazała się seria limitowana na 2007 rok.

Jedna ważna rzecz, osobiście uważam, że to co jest w sprzedaży, nie jest tym samym na czym gra Petrucci, chodzi mi konkretnie o profil gryfu, a wnoszę po tym, że każdy egzemplarz który miałem w rękach, po 10 min grania powodował ból kciuka, a egzemplarz z przedsprzedaży leżał całkowicie inaczej.
Tak zaobserwowałem, to nie jest żaden mit, tylko stwierdzam fakt. Tyle z ciekawostek.

Jeśli chodzi o wykonanie to jest nienaganne, wiosło ma bardzo ergonomiczny kształt, ciężko pozbyć się wrażenia, że gitara jest dużo mniejsza od innych, wcięcie pod przedramię bardzo przyjemne, trudno znaleźć minusy, ale wszystko zależy od tego co kto lubi.

Ostatnio miałem kilka egzemplarzy gitar, które uważam, że są wykonane dużo lepiej, top, żyłka, jakość drewna, i uwaga jest to...

Spoiler

Mayones

Nie jestem fanem tej marki, szczerze to nigdy za nią nie przepadałem, ale dokładności i estetyki wykonania po prostu nie można tej firmie odmówić.

No to w końcu czy warto kupić MM JP6? Ja osobiście uważam, że tym wiosłom niczego nie brakuje, ale jako fan marki, muszę uczciwie przyznać, że gitary niczym szczególnym się nie wybijają.
Jeśli można kupić za 4.000 to jak najbardziej polecam, ale nie są warte nic ponad to, a samo parafka Johna Petrucci, tez nie powinna aż tak znacząco wpływać na cenę instrumentu.

Spoiler

I jeszcze zdjęcia instrumentów, o których była mowa w temacie:

[tanczacybanan]

Bolący kciuk?! Mam nadzieję, że to kwestia niestandardowej budowy twojej ręki, bo spodziewałem się po niej ogromnych połaci nieprzebranego komfortu z gry :<

[Musza]

Bolący kciuk?! Mam nadzieję, że to kwestia niestandardowej budowy twojej ręki

Zdecydowanie to kwestia bardzo indywidualna.

[Dun]

Bolący kciuk?! Mam nadzieję, że to kwestia niestandardowej budowy twojej ręki

Zdecydowanie to kwestia bardzo indywidualna.

+1

Mam od roku MM JP6 (w wersji wspomnianej przez Trzynastego, mianowicie Blue Dawn 2007) i wszyscy "macający" mają bardzo ujednolicone zdanie nt. gryfu = zajebiście wygodny. Oczywiście potwierdzam ów fakt.

Co do oceny innych aspektów - wcięcie na przedramię to rewelacyjny "ficzer", dostęp do wysokich pozycji bajeczny, strój trzyma (jak na floating tremolo bez blokad-srokad) na piątkę.
Brzmieniowo - (imo) dość wyrównana, bardzo uniwersalna, można pograć od pedaliady po szatany; momentami mam wrażenie, że brakuje jej przez to trochę pierdolnięcia, ale coś za coś.

Podsumowując - w cenie o której prawisz jest to bardzo dobry zakup.

[Kali]

Za 4k zdecydowanie warto, o ile jest w fajnym stanie.

[mastEr_eXplorer]

Miałem JP6 w łapach (wersja z nielakierowaną główką) i szczerze to moje największe gitarowe rozczarowanie.
Wykonanie na średnim poziomie, zero sustainu i brzmienie IMO średnie.

Niestety to opinia o tylko jednym egzemplarzu.

[Radek M]

Miałem Jp7 w full wersji - ale to była inna baja, inna grubość gryfu. Pickup'y nie były stock'owe, więc ciężko mi porównać, ale grała w chuj lepiej niż 6 kumpla na dimarzio. Ta ostatnia miała strasznie cienki, spłaszczony gryf (rocznik 2005 to chyba był) i w bezpośrednim porównaniu z Gibem LPC i PRSem Cu22 poległa sromotnie. Sucha, z niedużą ilością niewyraźnego dołu. No nie. Wykonanie, jak zawsze w MM z którymi się spotykałem baardzo ok (jedne z bardziej "równych" wioseł pod tym względem - w przeciwieństwie do Giba czy Mayo). Myślę że to kwestia sztuki, która może taka była i do tego nie grała wcześniej za dużo.

Pomyśl może też o Axisach - mi, pomimo że cienki, bardzo podpasował zaokrąglony profil gryfu z super sport'a. Dobrze gadają te wiosła.

Za 4 bym brał, ale za więcej - na pewno musiał bym pomacać. Bo chyba za mniejszy pieniądz prędzej bym z takich sportowych wioseł wziął ibka 3120.

 

[tanczacybanan]

Rzecz jasna, co by w życiu za łatwo nie było, zdania muszą być rozrzucone w dwie skrajności... Myślałem o Axisie od Coina, jednak jak za każdym razem na niego spojrzę, to mnie aż odrzuca jego brzydota:< To tak, jakby mieć inteligentną kobietę z okropną aparycją, niby rozmowa idzie cudownie i barwnie, no ale kurwa....

[mastEr_eXplorer]

Jedna ważna rzecz, osobiście uważam, że to co jest w sprzedaży, nie jest tym samym na czym gra Petrucci, chodzi mi konkretnie o profil gryfu, a wnoszę po tym, że każdy egzemplarz który miałem w rękach, po 10 min grania powodował ból kciuka, a egzemplarz z przedsprzedaży leżał całkowicie inaczej.
Tak zaobserwowałem, to nie jest żaden mit, tylko stwierdzam fakt. Tyle z ciekawostek.

Petrucci w którymś z wywiadów powiedział, że profil gryfu stale się zmienia ponieważ z wiekiem jego dłonie też się zmieniają i to na czym grał 7 lat temu już mu tak nie leży jak kiedyś.

[youshy]

Rzecz jasna, co by w życiu za łatwo nie było, zdania muszą być rozrzucone w dwie skrajności... Myślałem o Axisie od Coina, jednak jak za każdym razem na niego spojrzę, to mnie aż odrzuca jego brzydota:< To tak, jakby mieć inteligentną kobietę z okropną aparycją, niby rozmowa idzie cudownie i barwnie, no ale kurwa....

Chcesz pozbawić pozycji Sylkisa?

[Myxu]

ajj się wszyscy do ty PRS'ów modlą...

To tak jak z pieniędzmi, jak nie mają to się modlą, jak mają to korzystają ;]

[tanczacybanan]

Rzecz jasna, co by w życiu za łatwo nie było, zdania muszą być rozrzucone w dwie skrajności... Myślałem o Axisie od Coina, jednak jak za każdym razem na niego spojrzę, to mnie aż odrzuca jego brzydota:< To tak, jakby mieć inteligentną kobietę z okropną aparycją, niby rozmowa idzie cudownie i barwnie, no ale kurwa....

Chcesz pozbawić pozycji Sylkisa?

Nie bardzo rozumiem, co chciałeś mi przekazać:<
Posty połączone: 15 Maj, 2013, 20:03:13

Jedna ważna rzecz, osobiście uważam, że to co jest w sprzedaży, nie jest tym samym na czym gra Petrucci, chodzi mi konkretnie o profil gryfu, a wnoszę po tym, że każdy egzemplarz który miałem w rękach, po 10 min grania powodował ból kciuka, a egzemplarz z przedsprzedaży leżał całkowicie inaczej.
Tak zaobserwowałem, to nie jest żaden mit, tylko stwierdzam fakt. Tyle z ciekawostek.

Petrucci w którymś z wywiadów powiedział, że profil gryfu stale się zmienia ponieważ z wiekiem jego dłonie też się zmieniają i to na czym grał 7 lat temu już mu tak nie leży jak kiedyś.

no tutaj muszę jednak zaprzeczyć, co potwierdza wypowiedz w tym filmiku

[youshy]

Rzecz jasna, co by w życiu za łatwo nie było, zdania muszą być rozrzucone w dwie skrajności... Myślałem o Axisie od Coina, jednak jak za każdym razem na niego spojrzę, to mnie aż odrzuca jego brzydota:< To tak, jakby mieć inteligentną kobietę z okropną aparycją, niby rozmowa idzie cudownie i barwnie, no ale kurwa....

Chcesz pozbawić pozycji Sylkisa?

Nie bardzo rozumiem, co chciałeś mi przekazać:<
Posty połączone: 15 Maj, 2013, 20:03:13

Jedna ważna rzecz, osobiście uważam, że to co jest w sprzedaży, nie jest tym samym na czym gra Petrucci, chodzi mi konkretnie o profil gryfu, a wnoszę po tym, że każdy egzemplarz który miałem w rękach, po 10 min grania powodował ból kciuka, a egzemplarz z przedsprzedaży leżał całkowicie inaczej.
Tak zaobserwowałem, to nie jest żaden mit, tylko stwierdzam fakt. Tyle z ciekawostek.

Petrucci w którymś z wywiadów powiedział, że profil gryfu stale się zmienia ponieważ z wiekiem jego dłonie też się zmieniają i to na czym grał 7 lat temu już mu tak nie leży jak kiedyś.

no tutaj muszę jednak zaprzeczyć, co potwierdza wypowiedz w tym filmiku

Zobacz sobie jakie posty pisze Sylkis, zrozumiesz