Autor Wątek: MOTO-MOTO - motocykle jakimi się lansujecie a jakimi lansować byście się chcieli  (Przeczytany 66801 razy)

Offline Muchatek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 115
  • Old Smuggler

Muchatek, miałbyś jakąś fajną blokadę/łańcuch którą mógłbyś polecić? chcę coś kupić i nie wydać miliardów, bo i tak jak ktoś będzie chciał zajebać moto to zajebie.


Łańcuch jest w pytę ciężki i niewygodny w transporcie. Ja korzystam z blokady. Możesz kupić np. Oxforda (tylko nie bierz tego z alarmem), do tego warto kupić "przypominajkę" czyli ten kawałek żółtej gumy do zaczepiania na kierownicę - sporo moich kumpli połamało błotniki blokadami (które zapomnieli zdjąć), było też parę gleb.
« Ostatnia zmiana: 01 Mar, 2013, 00:55:15 wysłana przez Muchatek »

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Subiektywnie fajniejszy, bo moto guzzi to V-ka poprzeczna :) Ale pod względem momentu czy mocy Bonneville jest o pół stopy przed.
No wlasnie, Bonneville wydaje sie byc sprawniejszy/zwawszy, rajt?
Co daje taka poprzeczna V-ka oprocz ciekawego wygladu?
Swoja droga glowy cylindrow nie przeszkadzaja w jedzie?
Bo wystaja dosc ekstremalnie (sadzac po zdjeciach).


Cytuj
Tylko trumph nie jest za duży(a w porównaniu do rocket'a czy thunder'a to pchełka jest) - trzeba się przymierzyć jak się jest dużego wzrostu.
Majac 182cm wzrostu chyba sie na duzego motocykliste nie lapie?
Czyli problemo nie powinno byc?

Jak sie w koncu przeprowadze, to wybiore do dealera Triumpha na ogledziny,
bo tylko 7-8km do niego bede mial :)

ten wykres dobrze obrazuje sytuacje:



Bonneville jest żwawszy i mocniejszy, ma też większą pojemność. Do tego trzeba go kręcić o 1/4 bardziej(jeżeli chodzi o moc), a maksymalny moment obrotowy uzyskuje przy 2 x wyższych obrotach niż V7. To już jest kwestia gustu jak sądzę, ale silnik V7 ma kopa od samego początku, w B dostaje kopa później. Z kolei moja rzędowa 4 o mniejszej pojemności niż oba wymienione ma niewiele mniejszy maksymalny moment obrotowy niż Triumph(przy 1/3 mniejszej pojemności) a dużo więcej KM - za to kręci się do 12tys a "kopa" dostaje przy 7 tys. Inna specyfika jazdy i pracy silnika.

Kwestia wygody w gutkach jest ok, silnik absolutnie nie przeszkadza :) a wygląda kozacko. Warto mimo wszystko pomyśleć o gmolach bo silnik może ucierpieć przy glebie. No i to dobre motocykle są z tego co wiem również pod względem technicznym. No i dopracowane jeżeli chodzi o szczegóły.

Dlatego bardzo chętnie pojeździł bym sobie jakiś czas Griso (bo v7 jednak mnie nie zwilża) a tutaj już osiągi i to że wcale nie trzeba go kręcić są zachęcające :)



Muchatek: o takiej blokadzie też myślałem, ale łańcuch pełni lepszą funkcję "odstraszającą". A "przypominajka" jak działa? To linka którą zaczepiasz z jednej strony o blokadę hamulca a z drugiej o kierę?
No pain No gain !

Offline szu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 179
Bonneville jest żwawszy i mocniejszy, ma też większą pojemność. Do tego trzeba go kręcić o 1/4 bardziej(jeżeli chodzi o moc), a maksymalny moment obrotowy uzyskuje przy 2 x wyższych obrotach niż V7. To już jest kwestia gustu jak sądzę, ale silnik V7 ma kopa od samego początku, w B dostaje kopa później.

Jakby nie próbować przekręcić tego co jest na wykresie, to V7 jest po prostu słaby ;-) Tego kopa, którego V7 ma "od samego początku", Bonneville ma od samego początku znacznie większego, a na dodatek on potem jeszcze rośnie, podczas gdy V7 już tylko spada.
If you are able to drift properly, you simply look much cooler than your mates.

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
no cóż, dlatego fanem V7 nie jestem :) bo jednak jest zbyt klasyczny jak na obecne standardy, także jeżeli chodzi o osiągi. Ale z gutkami jest trochę jak z HD - jeden lubi, drugi nie.
No pain No gain !

Offline szu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 179
Ja nic nie mam przeciwko Guzzi. Griso chętnie bym przygarnął, California pełen wypas, ale V7 to jakiś taki relikt.

W ogólności nie rozumiem dlaczego współcześnie produkowane "klasyki" muszą mieć podłe hamulce, zawieszenie, chude oponki z dętkami i ważyć 300kg. Coś by się stało gdyby to miało porządne zawieszenie, ABS, standardowe laczki 120/160 i odrobinę aluminium w miejsce stali?
« Ostatnia zmiana: 28 Lut, 2013, 20:15:15 wysłana przez szu »
If you are able to drift properly, you simply look much cooler than your mates.

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
W V7 masz brembo, reszta też nie prezentuje się źle, tyle że osiągi archaiczne. No ale umówmy się, do czegoś takiego nie potrzeba niewiadomo jakiego zawieszenia czy hamulców.

Poza tym jak się aż tak grzebnie to nie ma mowy o klasyku, tylko co najwyżej o jakimś sportowym uniwersalnym motocyklu lekko w stylu retro.

a propo retro to myślałem jeszcze o v11

http://www.motoguzzi.pl/files/n_cafe_sport.html

dupka mnie trochę zwilża i ogólnie linia (ale bez owiewki). Ducati dla przykładu mnie jakoś specjalnie nie ruszają, pomimo tego, że to prestiżowa marka, ale gutki mają taki trochę nostalgiczny klimat i czuć tam to włoskie wyczucie smaku. Te motocykle z bliska są naprawdę ładne i dobrze zrobione.

Myślę czasem coby coś innego upolować i patrzę na japońce, ale ciagnie mnie do MG. Pewnie tez dlatego że ilekroć przyjade na serwis to się zawsze na nie napatrzę i mnie potem łapie chcica. No i Griso rozpierdala system.
No pain No gain !

Offline Muchatek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 115
  • Old Smuggler

Muchatek: o takiej blokadzie też myślałem, ale łańcuch pełni lepszą funkcję "odstraszającą". A "przypominajka" jak działa? To linka którą zaczepiasz z jednej strony o blokadę hamulca a z drugiej o kierę?

Jak pochodzisz trochę z takim łańcuchem, albo ponosisz go w plecaku, to rura Ci zmięknie ;) Przypominajke zaczepiasz o kiere, działa tylko na psychikę.
Plakat V11 zawisł u mnie w pokoju w roku, kiedy ten motocykl wyszedł - było to już dość dawno temu, ale moto niezmiennie podoba mi się do tej pory. Włoskie motocykle coś w sobie mają i chętnie bym coś takiego przygarnął jako drugie moto.


Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Bonneville jest żwawszy i mocniejszy, ma też większą pojemność. Do tego trzeba go kręcić o 1/4 bardziej(jeżeli chodzi o moc), a maksymalny moment obrotowy uzyskuje przy 2 x wyższych obrotach niż V7. To już jest kwestia gustu jak sądzę, ale silnik V7 ma kopa od samego początku, w B dostaje kopa później.

Jakby nie próbować przekręcić tego co jest na wykresie, to V7 jest po prostu słaby ;-) Tego kopa, którego V7 ma "od samego początku", Bonneville ma od samego początku znacznie większego, a na dodatek on potem jeszcze rośnie, podczas gdy V7 już tylko spada.

Dokladnie to samo chcialem napisac.
Charakterystyka V7 wyglada raczej mizernie :(
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Za to fajnie wibruje ;)

Z drugiej strony powiem Wam, że ja na to patrzę i tak jak na klasyka a akurat w tej materii dla wielu osiągi nie mają większego znaczenia. Do tego jednak Guziec ładuje wszędzie Brembo i Marzocchi(nawet w V7), Ohlinsa też. Nie ma łańcucha, tylko na wale wszystko. To są plusy.

Zresztą powiem wam że przy takiej wersji V7 to by mi osiągi nie przeszkadzały:



kozacka wersja. z bliska jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach.

Bonnville mi się podobał do momentu aż na nim usiadłem. Jak bym chciał osiągi, to brał bym i tak coś innego, jak retro to pewnie też coś innego :)

no, może nad tak grzebniętym bym się zastanowił:



a tak jako ciekawostka - gutek po japońsku - straszna paskuda:



No pain No gain !

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Bonnville mi się podobał do momentu aż na nim usiadłem. Jak bym chciał osiągi, to brał bym i tak coś innego, jak retro to pewnie też coś innego :)

Co tak po lebkach? Chociaz powiedz czym Cie tak zniechecil?
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Głównie ogólnie pojętą ergonomią. No i jakiś taki mały(?) był. Podobnie miałem z BMW K1300R na którego chorowałem, tylko że z tym w drugą stronę - okazało się że pod względem ergonomii to moto było szyte na kogo innego :)
No pain No gain !

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Głównie ogólnie pojętą ergonomią. No i jakiś taki mały(?) był. Podobnie miałem z BMW K1300R na którego chorowałem, tylko że z tym w drugą stronę - okazało się że pod względem ergonomii to moto było szyte na kogo innego :)

Ok, rozumiec, czyli tak jak z gitarami ;D
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Leswar

  • Gaduła
  • Wiadomości: 219
Nie wiem, czy wypada się tu chwalić, ale co mi tam, w końcu budżetowymi wiosłami też się chwalą :D Małe, ale cieszy.

Dziś dostałem w prezencie (całkowicie nieoczekiwanym) Rometa R 150 - tata woził się nim przez ostatnie 2 lata. Plus jest taki, że pali +- 2,5 litra (tyle samo, co skuter), mało się psuje - głównie lecą drobiazgi.

Minus jest taki, że nie pamiętam za dobrze, jak jeździło się na moto, bo od ponad półtora roku (czyli od zdania prawka) nie siedziałem na żadnym - zrobiłem, bo została mi kasa i miałem chęci. Czeka mnie jeszcze trochę czasu, zanim zrobię jazdę próbną.

A wygląda to tak:
Spoiler

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
Wciaz szukam potencjalnych kandydatow na pierwsze moto.
Nowki niestety nie wchodza w gre, bo nie dam rady uzbierac w skonczonym czasie ;)

Kumpel, zagorzaly hondziarz, poleca CBR 600 F, ta nowsza wersje (od 2011).
Brykal ktos na tym? Fajne toto? :)

Inna wersja, to Bandit 1250 (od 2007).
Duze i ciezkie, ale czy za duze i za ciezkie?
Mikrus ze mnie nie jest (182) i waze tez dosc slusznie ;),
ale czy taki kolos to nie przesada?

Jest jeszcze Honda CBF 1000 (tez tak od 2007) w rozsadnych cenach,
ale o niej nie wiem nic.
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
CBR-kę ma kumpel, tyle że starszą. Chwali sobie to moto, a w zeszłym roku przerobił je na bolid i śmiga teraz tylko po torze. Tyle tylko że pozycja jest sportowa - obczaj czy Ci pasi.

bandyta i cbf-ka to już bardziej universalne moto.
No pain No gain !

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
No kurcze - przecież Fazer 1000 to świetne moto . Mocy fchooj,  pozycja turystyczna i cenowo będzie znośnie
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Tylko jeżeli to ma być pierwsze moto to bym się zastanawiał czy taki moment obrotowy i moc jest okey. Ale ogólnie litrowy fazer jest zajebisty.

Niby mit pierwszego motocykla jest jaki jest(czyli że coś małego itp. - imho pierdolenie o szopenie wystarczy myśleć a całą tą historię traktuje jak "na gitarze najlepiej uczyć się grać zaczynając od klasyka/akustyka"), jednak trzymanie się okolicy 100KM jest rozsądniejsze bo łatwiej się wtedy nauczyć operować odpowiednio gazem i radzić sobie z uślizgami czy innymi historiami które na drodze zdarzyć się mogą.
No pain No gain !

Offline pele

  • Gaduła
  • Wiadomości: 420
CBR-kę ma kumpel, tyle że starszą. Chwali sobie to moto, a w zeszłym roku przerobił je na bolid i śmiga teraz tylko po torze. Tyle tylko że pozycja jest sportowa - obczaj czy Ci pasi.

bandyta i cbf-ka to już bardziej universalne moto.

imo pozycja na CBR 600 (przynajmniej te starsze, bo na takim siedziałem, rocznik 2001 chyba?) wcale nie jest stricte sportowa, bardziej powiedziałbym że to taki kompromis między sportem a motem typu CBF czy Bandit. Inna sprawa że mam 190cm wzrostu więc może dlatego mam takie wrażenie.

W każdym razie też mam GAS na CBR 600, najlepiej F4i :)

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
Tylko jeżeli to ma być pierwsze moto to bym się zastanawiał czy taki moment obrotowy i moc jest okey. Ale ogólnie litrowy fazer jest zajebisty.

Niby mit pierwszego motocykla jest jaki jest(czyli że coś małego itp. - imho pierdolenie o szopenie wystarczy myśleć a całą tą historię traktuje jak "na gitarze najlepiej uczyć się grać zaczynając od klasyka/akustyka"), jednak trzymanie się okolicy 100KM jest rozsądniejsze bo łatwiej się wtedy nauczyć operować odpowiednio gazem i radzić sobie z uślizgami czy innymi historiami które na drodze zdarzyć się mogą.

Zgadzam się z tobą w 100 %
jeżeli ma to być pierwszy motocykl to 600 pojemności będzie akurat . Powtórzę jeszcze raz Fazera . 96 KM bedzie akurat a Fazer ma to do siebie, że wybacza wiele błędów niedoświadczonych motocyklistów , super składa się w winklach i ma zajebiste heble .
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

Offline Muchatek

  • Gaduła
  • Wiadomości: 115
  • Old Smuggler
Nie wiem, co Wy w kółko o tych koniach - 100 koni w 600tce to można oglądać prze chwilę w okolicy czerwonego pola, a kto tak będzie jeździł turystycznym motocyklem.
  Sikor, CBR 600 to bardzo fajne moto. Sporo nim jeździłem i polecam, no ale to jest sport, czyli - sportowa pozycja, sztywny zawias. No i żeby to jechało trza kręcić powyżej 6k. Z tego, co widzę interesują Cię bardziej turystyczne motocykle, więc IMO CBRka to nie jest dobra droga. Jeśli chcesz coś z Hondy, to Hornet 900 albo CBF1000 (weź od razu z ABSem). Na Horneta 600 nawet nie patrz, bo mając 180 cm wzrostu czułem się na nim jakbym na motorynce siedział. Jak ma być 600, to raczej Fazer. Przyjemna pozycja za kierownicą, wygodny, no i wsiadając na niego pierwszy raz, czujesz się jakbyś nim jeździł z 10 lat :) . Kilofazera miałem półtora sezonu i też mogę z czystym sumieniem polecić: świetne prowadzenie, rewelacyjne heble, no i piec od R1 też daje radę. Jak chcesz mieć więcej wrażeń, warto o nim pomyśleć.

Offline Sikor

  • Gaduła
  • Wiadomości: 443
    • Moje galerie...
FZ1 mi sie podoba, ale moc kuchnia zabija. To moze od razu Hayabusa? ;)

Poza tym ogloszen dla FZ1 jest niestety malo.
FZ1 jest tez wyraznie drozsze niz CBF 1000 czy Bandit 1250 :(
Te Hondy i Suzuki sa tutaj duzo bardziej popularne.

No i zauwazylem jeszcze mniejsza CBF-ke, model 600. Warta uwagi?

Aha, zapomnialem wczesniej dodac, ze chce moto z ABS-em i tylko takich szukam.


Posty połączone: 06 Mar, 2013, 11:25:38
Zgadzam się z tobą w 100 %
jeżeli ma to być pierwszy motocykl to 600 pojemności będzie akurat . Powtórzę jeszcze raz Fazera . 96 KM bedzie akurat a Fazer ma to do siebie, że wybacza wiele błędów niedoświadczonych motocyklistów , super składa się w winklach i ma zajebiste heble .

Plz, rzucajcie pelne nazwy motoru (rocznik),
bo ciezko mi sie polapac o czy piszecie :D
Nie jestem tak oblatany w tym calym galimatiasie
i nie wiem jaki model wybrac w wyszukiwarce.
« Ostatnia zmiana: 06 Mar, 2013, 11:25:38 wysłana przez Sikor »
Practice cures most tone issues - John Suhr
--
Moja galeria z Musikmesse 2014 i nie tylko...

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Ja nie mówiłem że 100KM musi być w sześćsetce ;) po prostu uważam że to jest moc którą można sensownie ogarnąć (o ile oczywiście moment nie jest wyjebany jak w yamce mt01 - wtedy przynajmniej na początku można się zastanowić czy na pewno tego chcemy - gadanie o "koniach" jest tylko skrótem myślowym). W 600 może i on jest w okolicach czerwonego pola, ale ludzie tak jeżdżą i żyją, mi też się zdarza jak mam ochotę poszaleć :) zresztą większość maszyn z wysokoobrotowymi jednostkami maksymalną moc oddaje na końcu skali bo to takie jest :) a maksymalny moment obrotowy jest troszkę wcześniej.

Co do CBR to się zgadzam, też jeździłem takim starszym i jak dla mnie to pozycja jest sportowo-niewygodna ;)

Zresztą wszystko jedno co wybierzesz Sikor - bo tak naprawdę da się ogarnąć każde moto. Poćwicz tylko wolną jazdę na jakimś parkingu żebyś potem nie miał lipy jak będziesz śmigał między samochodami dużym moto ;)

Edyta:

a tak swoja drogą to ja już zacząłem ;) kiedy robimy zlot?
« Ostatnia zmiana: 06 Mar, 2013, 11:36:34 wysłana przez Radek M »
No pain No gain !

Offline terrormuzik

  • Zamula nawet jesion
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 716
Radku, masz PM na fejsbuku :*

kupiłem ubranie i kask, jeszcze tylko moto mi brakuje ;)

Offline zerotolerance

  • Pr0
  • Wiadomości: 590
  • Biegnę ci wpierdolić.
a tak swoja drogą to ja już zacząłem ;) kiedy robimy zlot?

Mogę przyjechać samochodem? :D