Fractal AXE FX II !!!

[Yony]

Od posiadacza. Ale może łże bo na własne oczy nie widziałem
Ale taką plotkę słyszałem, że część produkcji lub cała została przeniesiona do Chin, żeby zaczęli wyrabiać się z zamówieniami. Co samo w sobie nie jest jeszcze tragedią, bo jak się ma swojego chińczyka na produkcji to można utrzymać jakość. Akurat tego jestem pewien bo sprzedaję szwedzkie systemy reklamowe, które są produkowane w Chinach i nie miałem reklamacji od 4 lat. Ale podaję to infi tylko i wyłącznie jako plotkę, bo napisu Crafted in China na urządzeniu osobiście nie widziałem.

[Bjørn]

Magically created in Wonderland mogłoby równie dobrze pisać, bo jeśli sprzęt sprawdza się zajebiście, gra i brzmi dobrze to ja się kurwa pytam - co za kurwa różnica, czy jest złożony przez niemieckiego inżyniera i projektanta rakiet, czy przez małpę z afryki?

[Donnie]

Różnica kosztów, bo o tym jest mowa.

[Sikor]

Od posiadacza. Ale może łże bo na własne oczy nie widziałem
Ale taką plotkę słyszałem, że część produkcji lub cała została przeniesiona do Chin, żeby zaczęli wyrabiać się z zamówieniami. Co samo w sobie nie jest jeszcze tragedią, bo jak się ma swojego chińczyka na produkcji to można utrzymać jakość. Akurat tego jestem pewien bo sprzedaję szwedzkie systemy reklamowe, które są produkowane w Chinach i nie miałem reklamacji od 4 lat. Ale podaję to infi tylko i wyłącznie jako plotkę, bo napisu Crafted in China na urządzeniu osobiście nie widziałem.

Ok, poszukalem. AxeFx II (tak jak i Standard/Ultra) jest prudkowany w USA:
http://forum.fractalaudio.com/axe-fx-ii/35997-axe-fx-ii-technical-questions-thread-2.html#post490183

[Yony]

Nie żebym się czepiał ale made in to nie to samo co crafted in
Ja też klientom odpisuję, że moje rollupy są made in sweden, bo są, mimo tego, że część jest składana w ChRL. Ale oczywiście jeśli to prawda to nie mam nic do tego, należy się wyłącznie cieszyć

[13]

No o tym właśnie piejemy, że zapytałem dlaczego jest tak duża różnica w cenie, i jak to się faktycznie przekłada na jakość brzmień obu urządzeń.
No i na to sprzedawca wypalił, że gdyby 11R był składany w USA, to koszta wzrosły by na tyle, że musiałby kosztować około 5.000 K.
To wszystko.
Więc posiadacze Axe FX powinni się tylko cieszyć z tego, że ich wymarzone cacka są składane w USA, co jednak znacząco przekłada się na ostateczną cenę produktu.

[Sikor]

Nie żebym się czepiał ale made in to nie to samo co crafted in
Ja też klientom odpisuję, że moje rollupy są made in sweden, bo są, mimo tego, że część jest składana w ChRL. Ale oczywiście jeśli to prawda to nie mam nic do tego, należy się wyłącznie cieszyć

Czepiasz sie, ale whatever

[Hesu]

Sprzedawca zapomniał dodać że 11R ma od ręki a po AXE musisz iść do innego sprzedawcy

[13]

Tak się składa, że kiedy dzwoniłem, to nie miał od ręki nawet 11R. Choć za kilka-kilkanaście dni miało przybyć jeszcze 19 sztuk.
Axe Fx również możesz sobie zamówić prze Thomanna. Żaden problem.

[Lothar]

Axe Fx również możesz sobie zamówić prze Thomanna. Żaden problem.

Nje wjedaje mje sje.
Posty połączone: 28 Lip, 2011, 09:47:21

Axe Fx również możesz sobie zamówić prze Thomanna. Żaden problem.

Nje wjedaje mje sje.

[Bjørn]

No mi się też wydaje, że nidyrydy przez thomanna. Only at official european distributor. Ale to żadna wada - gadałem z tymi ludźmi z g66 i są naprawdę spoko. Odpisują na maile w ciągu godziny, nawet jeśli pytasz o kompletne pierdoły albo się żalisz. Także dbanie o (nawet potencjalnego) klienta jest tam na najwyższym poziomie. Gdzieś czytałem, że nawet czasami wysyłają razem z fractalami ludziom czekoladę w paczkach

[necrox]

Gdzieś czytałem, że nawet czasami wysyłają razem z fractalami ludziom czekoladę w paczkach

Jeśli kasztankową, to jebię lampę i zamawiam fraktala!

[Jakub0765]

No mi się też wydaje, że nidyrydy przez thomanna. Only at official european distributor. Ale to żadna wada - gadałem z tymi ludźmi z g66 i są naprawdę spoko. Odpisują na maile w ciągu godziny, nawet jeśli pytasz o kompletne pierdoły albo się żalisz. Także dbanie o (nawet potencjalnego) klienta jest tam na najwyższym poziomie. Gdzieś czytałem, że nawet czasami wysyłają razem z fractalami ludziom czekoladę w paczkach

patrząc na czas realizacji zamówienia to chyba wolałbym jej nie dostawać

[Bjørn]

No mi się też wydaje, że nidyrydy przez thomanna. Only at official european distributor. Ale to żadna wada - gadałem z tymi ludźmi z g66 i są naprawdę spoko. Odpisują na maile w ciągu godziny, nawet jeśli pytasz o kompletne pierdoły albo się żalisz. Także dbanie o (nawet potencjalnego) klienta jest tam na najwyższym poziomie. Gdzieś czytałem, że nawet czasami wysyłają razem z fractalami ludziom czekoladę w paczkach

patrząc na czas realizacji zamówienia to chyba wolałbym jej nie dostawać

A co ma jedno do drugiego? Paczka idzie dzien lub dwa. Czekolada Ci sie nie popsuje w takim czasie.

[Hader]

no to teraz każda osoba, która nie dostanie czekolady będzie czuć się pominięta

[Jakub0765]

No mi się też wydaje, że nidyrydy przez thomanna. Only at official european distributor. Ale to żadna wada - gadałem z tymi ludźmi z g66 i są naprawdę spoko. Odpisują na maile w ciągu godziny, nawet jeśli pytasz o kompletne pierdoły albo się żalisz. Także dbanie o (nawet potencjalnego) klienta jest tam na najwyższym poziomie. Gdzieś czytałem, że nawet czasami wysyłają razem z fractalami ludziom czekoladę w paczkach

patrząc na czas realizacji zamówienia to chyba wolałbym jej nie dostawać

A co ma jedno do drugiego? Paczka idzie dzien lub dwa. Czekolada Ci sie nie popsuje w takim czasie.

...whatever

[mondomg]

Chyba nie było jeszcze. Dwie próbki Axe II od Bulba:

Wlacz osadzony player soundcloud

Wlacz osadzony player soundcloud

[KykuPL]

[Bjørn]

To lepsze niż Discovery Channel

[Aston]

Gość trochę wygląda jak Jigsaw z Piły

[Bjørn]

No cóż, ale po obejrzeniu całości stwierdzam, że kolo pierdoli jak typowy stary pryk. Wszystko jest kwestią gustu.... Jedni nie lubią grzebać w presetach, inni lubią. Jedni lubią mieszać brzmienia, a inni są zbyt leniwi i wolą podłączyć się po prostu do plexi. I tak dalej...

[Aston]

Ja tam jestem za nim, za dużo tego tam jest. Nie lubię takiego cudowania.

[Bielack]

po obejrzeniu całości stwierdzam, że kolo pierdoli jak typowy stary pryk.

Prawda. Straszna maruda - czekałem, aż w końcu coś zagra, ale się nie doczekałem. Próbowałem przesłuchać inne jego testy, ale są strasznie męczące. Kolejny sprzętowy erotoman (podobny do tego z gitarowej pornografii), który pięćdziesięcioma minutami marudzenia próbuje zamaskować fakt, że nie ma wiele do zagrania.

[KykuPL]

drugą część w której testuje presety dziś dopiero wrzucił

[Bielack]

Dzięki za info, nie dotarłem do tego, bo tych "zawsze widocznych" było zbyt wiele. Zabieram się za oglądanie.

Update.
Podtrzymuję co napisałem wcześniej - Tony marudzi, bo chce zabłysnąć a zagrać nie potrafi. Z całej tej mocno rozwlekłej, dwuczęściowej recenzji wynika jedno - JTM45 jest najlepszy na wszystko.
A bluesy, to na pigmej jamach chłopacy grają lepiej.