Deely, wykorzystanie katabolizmu przy wzroście masy, to jest już zabawa tylko i wyłącznie w sporcie wyczynowym. Na chłopski rozum tłumacząc, katabolizm- źle, anabolizmy- dobrze. Tego ostatniego w żaden sposób nie wiązać ze sterydami anabolicznymi
Zgodzę się z Twoją powyższą wypowiedzią, czepiłem się tylko tej wcześniejszej, ponieważ jej nie sprecyzowałeś. Generalizując, jeżeli chcemy schudnąć za wszelką cenę i suchy chleb zapijamy szklanką wody, to tak, palimy mięśnie, ale jak prowadzimy zdrowy tryb życia i prawidłowo się odżywiamy, to palimy tkankę tłuszczową, a mięśnie obrywają na tym najmniej. Amen
Bat, wiem, że ze sportowcami to różnie bywa. Obijam się na co dzień jako ratownik na basenie i mam przyjemność od czasu do czasu pogadać z TĄ Otylią jak wpada na zgrupowania kadry i mimo, że trzaska te kilka kilometrów dziennie, to kawał z niej babki. Takich przykładów można wymieniać i wymieniać