ja bym zamienił foota z boosami miejscami to raz.
szkoda ze takie małe to, bo bym dał jakies uchwyty zeby to wygodnie podnosic to dwa
a mocowanie efektów?
ja od dluzszego czasu przykrecam wszystko do dechy. albo daje na kątowniki takie malutkie: wierce po 1 otworku z lewej i prawej strony efektu i do tego kątownik, a kątownik do dechy od góry. kątownik malujesz na czarno i nie widać w ogóle że coś takiego masz. to najbardziej sprawdzona metoda.
można też przykręcać efekty od spodu: albo wiecić w spodzie otworki i wtedy w nie celować od spodu dechy żeby sie w nie wwiercić, albo możesz też wykręić na rogach, po przekątnej po 1 śrubce od efektu i w nią wkręcić przez dechę od spodu śrubkę która trzyma to do dechy, ale z tym jest nawięcej pierdolenia, więc polecam po prostu kątowniki.
i nie martwisz się, że coś Ci wypadnie, albo odklei się. rzepy przerabiałem -> albo nie szło tego odczepić tak, żeby się nie wkurwiać, albo puścił klej od rzepu i rzep zostawał w pedalboardzie a efekt spadał, a jak juz latał w pedalbaordzie to przy transporcie potrafił wszystkie efekty wyczepić.
niektórzy nie sa przekonani do wiercenia dziur w efekcie, bo niby potem jak to odsprzedać, a tak naprawdę, moim zdaniem, ładniej wygląda mała dziurka (jesli dobrze zrobiona to prawie niewidoczna) niż caly spód upierdolony potem klejem jakimś dziwnym