Autor Wątek: Gitara StarSound za 300zł i bat-przemyślenia  (Przeczytany 69592 razy)

Offline Apophis

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 43
Skoro wracamy na temat główny to napisze co wiem i uważam :)

Tak na serio, to nie da sie jednoznacznie odpowiedzieć, co różni gitary, wiadomo o oczywistych różnicach - drewno, podzespoły, jakośc wykonania.

Mysle, że pierwsza częśc to drewno:
Tylko niestety każdy kawałek drewna "zagra" inaczej i nie ma czegoś takiego jak niepodwżalna powtarzalnośc brzmienia w gitarach z naturalnych surowców, to można tylko zachować przy kompozytach i innych materiałach tego typu. Kwestie podzespołów można pominąc, bo tu powtarzallność istnieje, o ile powtarzalne sa materiały z których sa skonstruowane, mosiąc to nie stal i odwrotnie.

Kwestuie manualne:
tak na serio ten element jest pochodną założen konstrukcyjnych producenta i zasadniczo jest w 100% powtarzalny bez względu na zastosowane materiały, więc tak samo wygodny może być gryf mahomniowy, klonowy czy ze sklejki, kwestia wzorca i osobistych preferencji grającego, które częśto są nawet pochodną jego uwarunkowań fizycznych, jak wielkość dłoni, mozliwości ruchowe nadgarstka - nie róbcie sobie żartów - długoąści poszczególnych kości w wstosunku do wysokości gitarzysty, z tego wynika pozycja w jakiej gra, czy stoi, czy siedzi itd.

Jakość wykonania:
to oczyiście jest pochodna założeń marketingowych i rozwojowych firmy, te niedoróbki sa cześto wynikiem pośpiechu w pracach, bo się pracuje w fabryce na akord i nie ma sensu czegoś tam szlifować, bo linia się nie zatrzyma ;) po drugie w interesie producenta nie jest oferowanie przeciez dokładnie takich samych instrumentów w róźnych kategoriach cenowych, więc cos musi je wyróźniać, najcześciej jest to własnie ta jakość, chociaż nawet ten element ulega niekorzystnej ocenie wielokrotnie, mimo poniesionych kosztów na zakup instrumentu

Po tym przydługawym wstepie (pełnym przeciez oczywistości, o których się jakoś zapomina cześto w duskusji) chyba widać, że lutnik nie zbuduje, zresztą nikt, IDENTYCZNEJ DREWNIANEJ gitary, i nie ważne jak długo bedzie się biedził, ona bedzie indentyczna wizualnie w najlepszym przypadku, brzmieniowo NIGDY

Co do kosztów za jakie zbuduje lutnik, to cześto istnieje podstawa ceny (w sklad której wchodzą koszty robocizny, prąd, rachunki, utrzymanie warsztatu itd, itp), dalej to koszty drewna i koszty podzespołów. Lutnicy najczesciej kupują na sztuki, bo nie ma kasy na inwestycje, gitary są różne, jedyne co można mieć w zapasie to drewno, ale tez nie każde, bo z dostepnością różnie, a np. 1m3 drewna i to nie najwyższej mozliwej jakości to koszt 10-15.000zł, a trzeba miec wybór, kupowanie na "deski" jest jeszcze droższe niestety. Co do opcji jak lakier, to jeden zecchce dopłaty 300zł, a drugi 600zł, zalezy kto :) Oczywiąścxie podstawa musi byc obliczona na tyle wysoko, by umozliwić przetrwanie i o tyle nisko, by po dodaniu kosztów niezależnych - podzespoły i drewno - był jakiś rozsądek w cenie ostatecznej. To przeciez biznes jak każdy inny.

Ostatecznie znaczenie ma również marka. Giganci niezaleznie co wypuszczą i tak sprzedaż mają zapewnioną, lutnik musi się bardziej starać, albo zniknie a rynku. Czemu np. Ibanezy z dalekiego wschodu nie sa tak tanie jak gitary Agile?? bo Ibanez nie chce mniej zarabiać i taka jest odpowiedz, nie ma tu żadnej magii, marka pozwala na wysoką cene, jest kapitałem nie do podważenia.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
8 Odpowiedzi
8247 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 08 Mar, 2009, 12:03:02
wysłana przez wuj Bat
95 Odpowiedzi
50720 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 17 Maj, 2011, 08:25:18
wysłana przez wuj Bat
39 Odpowiedzi
15203 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 03 Lis, 2010, 21:17:38
wysłana przez youshy
12 Odpowiedzi
11353 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Maj, 2011, 09:25:34
wysłana przez wuj Bat
Słuchawki do 300zł

Zaczęty przez wiertara Hardware

4 Odpowiedzi
4447 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Sie, 2011, 13:33:08
wysłana przez kermcio