Masz jeszcze "mutanty"
Nie stać mnie. W ogóle gravele też drogie... hydrauliczne tarczowe hamulce od 4k się zaczynają.
Ostatecznie zacznę od wyceny napraw mojego starego Scotta i zobaczymy co dalej. Jak sens naprawy będzie wątpliwy, to poszukam innego MTB. Jednak MTB... Moje tracy to będą albo krótkie wypady z narzeczoną, albo dojazdy do pracy, albo jakieś tam małe terenowe "szaleństwa", które jedna dadzą sporo radochy. Żadne tam treningi i maxy. A na MTB wygodniej po prostu.
zajebiste okolice do kolarstwa. I w sumie ogólnie zajebiste okolice
Gdybym był singlem trochę dłużej, to bym zdążył tam wyjechać.