Zwłaszcza, że od wczoraj mamy oficjalnie kryzys. Ropa spadła do 30 USD i raczej przez dłuższy czas się nie podniesie, bo Arabia Saudyjska bierze Rosję na przeczekanie. Giełdy poleciały już po 7% rano, obligacje USA poniżej 1% nawet te na 30 lat. Rynki dawały znać od kilku miesięcy, w tym u nas, ostatnio sporo firm pada.