Nie wydaję mi się, żeby palenie mięśni dotyczyło śmiertelników 2100 to jeszcze nie głodówka.
Od ponad miesiąca mimo ujemnego bilansu kalorycznego waga stoi, na siłowni spędzam 6h/tyg. i czasami trochę poskaczę na rowerze, albo zrobię kilka km po lesie. Najpierw zrobiłem małe przygotowanie na 2600kcal, potem schodziłem od 2500 do 2300 i nie drgnęło w żadną stronę Z początku myślałem, że może to być kwestia przyrostów po chorobie i ponad 3-miesięcznej przerwie, ale nic z tych rzeczy, i tak powinno lecieć w dół.
@Aremenius 93kg/189cm
A skrupulatnie i realnie liczysz kalorie? Bo niestety czesto wydaje nam sie, ze zjedlismy 2k, a jakby naprawde dobrze policzyc,
to sie okazuje, ze wychodzi np. ze kilkaset kcal wiecej (tu 50, tam 100 itd.) i deficyt zaden wychodzi (tak bylo u mnie).
Dlugo sie przymierzalem i zaczalem uzywac MyFitnessPal i sam sie zdziwilem, ze takie to pomocne.