Sedanom mówię absolutne nie. nie jara mnie 50 cm "dupy" o którym trzeba pamiętać.
W audi a4 różnica miedzy kombi a sedan w długości to jest 2 cm na korzyść(sic!) kombi. Kombi od początku nie chciałem ze względu na przekonanie, że będzie dłuższe
Spoiler Tak wiem, jestem napalony na audi, jestem panem umca umca itd
poza tym jakie naście jakie naście?! fakt, jak sie pociśnie ten silnik to może i chlapnie 20L lpg/100
ale nie znaczy ze minimalne spalanie zawsze jest >= 11l/100 ale który samochód nie chlapnie sobie wincy jak jest ciśnięty?
faktycznie na początku będzie wożone powietrze, no bo kto da świeżakowi coś do wożenia
ale także słyszałem "jak już sie ma kombi to jednak sie przydaje" i w sumie racja, nie masz kombi nie masz problemu
idąc tym tropem, może kupię sobie malucha za 1k PLN? słyszałem wczoraj historię, że 4 osoby (2 dorosłe 2 dzieci) + namiot na 5 osób + żarcie na 3 tyg + ciuchy itd - wszystko dało się zapakować na wyjazd gdzieś tam(nie pamiętam już dokładnie czy to były jakieś mazury czy góry)
W ogóle, cały problem (raczej ubzdurany(?)) wiąże się z tym, czy po zakupie w ciągu pół roku (no chyba nikt z nas nie zmienia auta co pół roku? czego życzę wam i sobie z powodów "e, kupie coś se fajnego") nie będzie "kuwa, mogłem kupic jednak taką a śmaką wersję albo tamten silnik bo coś tam. Wiem że samochody sie psują części do audi z tamtego okresu (nie wiem jak teraz) są "wspólne" dla volkswagena (a4 b5 i passat b5 to bliźniaki przeca) więc ceny nie są "ogromne". pewne różnice będą no bo wiadomo VW jest dla mirków i grażyn ze wsi a audi dla drecholi ze wsi którym się nudzi pod dyską
Spoiler czy już wszyscy czują się dostatecznie obrażeni?
Nie wiem, pewnych cech/plusów/minusów odmówić audi nie mogę, nie potrafię.
Z mojego punktu widzenia:
- ładny
- dobry silnik (ze względu nie psucia się a nie koni mechanicznych)
- części od VW czyli taniość
- podwójny ocynk blach - jeśli nie był bity/pieszczony/robiony nie ma bata nie zardzewieje