Autor Wątek: 7ki nie tylko dla szatana, czyli nie-metalowe gitary siedmiostrunowe  (Przeczytany 40744 razy)

Offline wrobelsparrow

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 749
  • "Where can you go from there? Where?"
Cytuj
Robert Benedetto. Jest to najbardziej znany i powazany budowniczy jazzboxow ever

Hmmmm A D'Aquisto i D'Angelico to psy bure? Powiedzmy, że Benedetto należy do "wielkiej trójki". Benny jest do wciągnięcia za ok $6K i mam na niego straszny gas, "zawodowe" archtopy z manufactury Boba zaczynają się od $15-18K, gitara wykonana JEGO ręką, to jakieś $30K+ co jest jawnym przegięciem pały, ale jakbym miał, to bym dał:), tylko życie mi stygnie, a on robi 1-2 wiosła rocznie.

Oto jedna z najsłynniejszych gitar (wśród kolekcjonerów), wykonana w roku 1957 przez D'Angelico dla Petera Girardi - New Yorker Cutaway Special Teardrop.  John D'Angelico zmarł dwa lata później. Jest to jedyna gitara o takim kształcie, która wyszła z jego warsztatu (tylko sobie jedną strunę domalujcie zboczeńcy):



pozdro
« Ostatnia zmiana: 23 Mar, 2009, 22:02:12 wysłana przez wrobelsparrow »

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
23 Odpowiedzi
24793 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Lut, 2008, 15:47:32
wysłana przez Tolein
21 Odpowiedzi
13061 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 09 Lut, 2009, 00:12:46
wysłana przez Maro
211 Odpowiedzi
69708 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Lis, 2012, 18:06:03
wysłana przez mondomg
33 Odpowiedzi
9432 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 21 Lut, 2013, 21:23:36
wysłana przez zerotolerance
0 Odpowiedzi
1066 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Lip, 2013, 21:36:56
wysłana przez Guitar Spot