Generalnie samochodu nie mam, bo na osiemnastkę wolałem 6505 od jakiegoś szrotu
No i fury mi nie trzeba, taka wygoda studiowania w rodzimym mieście. Ale jak już miałbym hajs i potrzebę na furmankę to zainwestowałbym w takie coś
Spoiler Niegdyś robiąc w wypożyczalni samochodów zjechałem tymi furami właściwie całą Polskę. Zajebiście wygodne i solidne konstrukcje. Biorąc pod uwagę wersję z 1.9 TDi, był to samochód, który z całej floty wypożyczalni najrzadziej lądował w serwisie.
A tak to na co dzień jak trzeba mi fury to pożyczam od mamuśki taką tojotkę
Spoiler Może to nie jakaś rakieta (bagatela 90 kucy 1.4 D-4D) ale też jak Octavia, czołg nie do zajebania. Samochód z 2002r. a jedyny cel, dla którego odwiedzał serwis to były kontrole okresowe i jakieś rutynowe pierdoły typu wymiana oleju etc. Dopiero niedawno gdzieś się chyba kabelek przetarł i EGR nie bangla no ale dopóki się nie zapcha to jeździ